Reklama

W drodze

W drodze

Niemcy swoje, a my?

Niedziela Ogólnopolska 48/2013, str. 35

[ TEMATY ]

film

Kadr z filmu "Nasze matki, nasi ojcowie"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Telewizyjny serial historyczny „Nasze matki, nasi ojcowie”, wybielający Niemców z odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej, a przy okazji oczerniający Polaków i polską Armię Krajową, dostał kilka tygodni temu nagrodę festiwalu Prix Europa. Festiwal ten został wymyślony w 1987 r. przez Radę Europy i od tej pory jest organizowany przez państwowe instytucje niemieckie, przy współdziałaniu instytucji z różnych krajów, w tym EBU, czyli Europejską Unię Nadawców, zrzeszającą europejskie media publiczne. Festiwal wspierany jest również przez polską telewizję publiczną. Tę samą, która parę miesięcy temu nadała serial „Nasze matki, nasi ojcowie”, tłumacząc, że robi to w celu wytknięcia Niemcom fałszów historycznych. Nie sądzę, żeby Niemcy się tym „wytknięciem” specjalnie przejęli. Na pewno zaś, jako organizatorzy, zadbali o przyznanie serialowi nagrody festiwalu Prix Europa.

Tegoroczny Prix Europa odbył się pod koniec października w Berlinie. Jednak polskie media nie zająknęły się o nagrodzie dla „Naszych matek, naszych ojców”. Przepraszam, króciutką wzmiankę zamieścił portal press.pl na marginesie informacji, że na tymże festiwalu nagrodzono Polskie Radio SA za słuchowisko Krzysztofa Czeczota. Polskie Radio, chwaląc się słuchowiskiem, o nagrodzie dla niemieckiego serialu nie poinformowało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wreszcie Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wydało oświadczenie, wyrażające oburzenie nagrodą dla twórców tego serialu: „To wstyd, że film promujący i utrwalający kłamstwo historyczne otrzymał nagrodę w konkursie, będącym wizytówką m.in. Unii Europejskiej. Podstawowym kryterium poważnych nagród dziennikarskich powinna być prawda”.

Reklama

To trafna i wyczerpująca ocena. Ale mało kogo w mediach ona zainteresowała. Polskie media publiczne milczą w tej sprawie. A szkoda, bo albo bezpośrednio, jak TVP, albo pośrednio, bo przez EBU, jak Polskie Radio, są współorganizatorami festiwalu Prix Europa. Dlaczego Niemcy zafałszowują historię – mogę zrozumieć, co nie znaczy zaakceptować. Ale dlaczego niektórzy Polacy i niektóre polskie instytucje im w tym pomagają, pojąć ani usprawiedliwić nie sposób. Stanowczo domagajmy się zatem od polskiego MSZ, od KRRiT i od władz mediów publicznych odpowiedniej – i skutecznej! – akcji na forum międzynarodowym. W imię naszych polskich matek i naszych polskich ojców. Nacisk zawsze ma sens!

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

2013-11-26 12:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wenecja 2021: Krytycy o "Żeby nie było śladów": historia, która przywodzi skojarzenia ze sprawą Floyda

[ TEMATY ]

festiwal

film

Wenecja

PAP

Jan P. Matuszyński i jego aktorzy

Jan P. Matuszyński i jego aktorzy

Finał tej historii jest uderzający. Widzowie na całym świecie docenią oczywiste podobieństwa do sprawy George'a Floyda i innych ofiar brutalności policji - piszą krytycy o filmie "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego, którego premiera odbyła się w czwartek podczas 78. festiwalu w Wenecji.

"Żeby nie było śladów" to oparta na reportażu Cezarego Łazarewicza opowieść o maturzyście Grzegorzu Przemyku, synu opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej, który w maju 1983 r. został ciężko pobity przez funkcjonariuszy milicji i kilka dni później zmarł. Jedynym świadkiem pobicia był jego przyjaciel Jurek Popiel, który postanowił walczyć w sądzie o sprawiedliwość. Tymczasem ówczesne władze usiłowały obarczyć odpowiedzialnością za zbrodnię sanitariuszy pogotowia ratunkowego. Aby uwiarygodnić tę wersję, Biuro Polityczne KC PZPR powołało specjalny zespół, który miał wyjaśnić sprawę. W rzeczywistości zajmował się on inwigilowaniem, zastraszaniem sanitariuszy oraz wymuszaniem składania fałszywych zeznań.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję