Reklama

W poszukiwaniu pokoju i jedności

Papieska pielgrzymka do Turcji miała dwa zasadnicze cele. Ojciec Święty pojechał przede wszystkim do brata w wierze - jak nazwał patriarchę ekumenicznego Bartłomieja I, ale także do państwa, które stanowi pomost między kontynentami i kulturami, do świeckiego państwa muzułmańskiego. Trudno określić, który z celów był ważniejszy. Obydwa, w kontekście sytuacji międzynarodowej, należy uznać za istotne

Niedziela Ogólnopolska 49/2014, str. 12-13

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy dzień swojej pielgrzymki do Turcji papież Franciszek spędził w Ankarze i poświęcił na spotkania z władzami politycznymi i zwierzchnikami dominującej w Turcji religii, czyli islamu. Przemówienie do prezydenta i premiera podczas uroczystości oficjalnego powitania było, jak na papieża Franciszka, który przyzwyczaił nas już do nieco krótszych wystąpień, wyjątkowo długie. Ojciec Święty zaczął od podkreślenia obecności chrześcijańskiej na ziemiach, na której dziś rządzi i panuje większość muzułmańska, ale szybko przeszedł do spraw regionalnych i globalnych - do niepokojów, a ostatnio również barbarzyństwa, które wstrząsają Bliskim Wschodem.

Po pierwsze: dialog

Rola Turcji jest o tyle ważna, że kraj ten stanowi, co podkreślał Ojciec Święty, pomost między dwoma kontynentami i dwiema kulturami - chrześcijańską i muzułmańską. Dialog był bodaj najczęściej wspominaną potrzebą, kluczem do rozwiązania najbardziej palących problemów, które sprawiają, że ten region nie może się doczekać pokoju, że nieustannie płynie po nim krew. - Potrzebujemy dialogu, który pogłębiłby znajomość i dowartościował wiele spraw nas łączących, a jednocześnie pozwolił nam przemyśleć różnice w duchu mądrości i z pogodnym nastawieniem, aby również z nich zaczerpnąć naukę - mówił na początku swego wystąpienia Ojciec Święty, wbrew temu, co tuż przed pielgrzymką nagłośnił wielki mufti Turcji Mehmet Görmez. W wywiadzie dla włoskiej „La Stampy” stwierdził bowiem twardo, że „między islamem a chrześcijaństwem nie może być dialogu międzyreligijnego, w tym sensie, jak to rozumie Watykan”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A jak to rozumie Watykan? Jaką receptę podał Papież? Można powiedzieć, że prostą i z chrześcijańskiego, a także ludzkiego punktu widzenia oczywistą: poszanowanie praw i obowiązków wszystkich, także mniejszości religijnych. Turcja ma z tym trochę problemów. Sytuacja akurat w tym muzułmańskim kraju jest wprawdzie znacznie lepsza niż w sąsiednich - Syrii czy Iraku, jednak także nad Bosforem głos podnoszą radykałowie i nic nie jest na zawsze przesądzone.

Reklama

Za słowami muszą iść czyny

Widać było, że Ojciec Święty nie chciał urazić gospodarzy i mówiąc o tym, co się dzieje w sąsiednim Iraku czy Syrii, gdzie bojownicy z samozwańczego Państwa Islamskiego ostentacyjnie demonstrują przed światem swoje barbarzyństwo, nie wspomniał wprost o ich powiązaniach z islamem. Podczas spotkania u przewodniczącego Komitetu ds. Religijnych (Diyanetu) Mehmeta Görmeza Papież mówił: - Szczególny niepokój budzi fakt, że, zwłaszcza z powodu pewnej grupy ekstremistów i fundamentalistów, całe wspólnoty, szczególnie - choć nie tylko - chrześcijanie i jazydzi, cierpieli i nadal znoszą nieludzką przemoc z powodu swojej tożsamości etnicznej i religijnej. Do związków samozwańców z ISIS z islamem odniósł się natomiast sam Görmez, który odpowiedział na wezwania chrześcijańskiego świata, domagającego się potępienia działań dżihadystów. W Ankarze takie słowa padły. Przewodniczący Görmez podkreślił, że islam jest wezwaniem do pokoju, są jednak tacy, którzy powołują się na tę religię i samego Boga, by dokonywać czynów nieludzkich. - Jako muzułmanie potępiamy to nadużycie - oświadczył szef Diyanetu i wezwał do zwalczania wykorzystywania religii do czynienia zła. Należy dodać, że Turcja może odegrać bardzo ważną rolę w zmaganiach z Państwem Islamskim - choćby uszczelnić granice i postawić tamę eksportowi ropy, która jest głównym źródłem dochodu dżihadystów i pozwala im finansować walkę zbrojną z armią syryjską, iracką czy Kurdami oraz dokonywać czystek na zajętych terenach.

Dzień świątyń

Drugi dzień wizyty Ojca Świętego w Turcji był wypełniony przede wszystkim gestami, choć nie brakło również ważnych słów. Papież spędził go w Stambule. Na początek, wzorem św. Jana Pawła II i Benedykta XVI, odwiedził Błękitny Meczet. Oprowadzany tam, przez chwilę się pomodlił. Później został przewieziony do muzeum Hagia Sophia pierwotnie pierwszej świątyni chrześcijańskiego wschodu, w 1453 r., po zdobyciu Konstantynopola, zamienionej w meczet - gdzie w księdze honorowej wpisał takie słowa: „Quam dilecta tabernacula Tua, Domine” (Ps 83) [Jak miłe są przybytki Twoje, Panie Zastępów]. Gdy rozważam piękno i harmonię tego świętego miejsca, dusza moja wznosi się do Wszechmocnego - źródła i pochodzenia wszelkiego piękna - i proszę Najwyższego, aby prowadził zawsze serca ludzkości drogą prawdy, dobra i pokoju”. Wspomnieć należy przy tej okazji, że całkiem niedawno pojawiły się poważne żądania ze strony niektórych kół muzułmańskich, aby Hagię Sophię na nowo uczynić meczetem.

Reklama

Najbardziej nośnym gestem z drugiego dnia wizyty papieża Franciszka w Stambule była prośba o błogosławieństwo, którą Ojciec Święty skierował do patriarchy Bartłomieja w czasie spotkania w kościele patriarchalnym św. Jerzego w Konstantynopolu.

Wcześniej w tym dniu papież Franciszek odprawił jedyną publiczną Eucharystię podczas całej pielgrzymki. Z niewielką trzódką tureckich katolików modlił się w katedrze Ducha Świętego w Stambule. W małej świątyni zmieściło się jedynie 500 osób. W homilii Ojciec Święty nawoływał, aby poddać się natchnieniom Ducha Świętego, a nie zdawać się na swoje własne siły.

Silna wola jedności

30 listopada, w dzień wspomnienia św. Andrzeja Apostoła, w uroczystość patronalną patriarchatu konstantynopolitańskiego, Ojciec Święty uczestniczył w Boskiej Liturgii w kościele św. Jerzego, sprawowanej przez patriarchę Bartłomieja. W przemówieniu, które papież Franciszek wygłosił na zakończenie Liturgii, potwierdził wolę dążenia do jedności Kościoła katolickiego z Kościołem prawosławnym. Uznał to za zadanie palące i konieczne, ze względu na ubogich tego świata, cierpiących prześladowania i niesprawiedliwość oraz poszukujących nadziei młodych całego świata. Uczniowie Chrystusa są zobowiązani, aby w jedności taką nadzieję im dać. Papież stwierdził zdecydowanie, pragnąc rozwiać mogące się pojawić obawy: - Chcę zapewnić każdego z was, że Kościół katolicki, aby osiągnąć upragniony cel pełnej jedności, nie zamierza narzucać żadnych wymogów, poza wyznawaniem wspólnej wiary, i abyśmy byli gotowi do poszukiwania razem, w świetle nauczania biblijnego i doświadczenia pierwszego tysiąclecia, sposobów, którymi można by zapewnić niezbędną jedność Kościoła w obecnych warunkach.

Reklama

Na zakończenie papież Franciszek oraz patriarcha Bartłomiej I podpisali wspólną deklarację, potwierdzającą wolę usuwania wszelkich przeszkód na drodze zmierzania do jedności, oraz zwrócili uwagę na trzy kwestie: wezwali do zatrzymania exodusu chrześcijan z Syrii, Iraku i całego regionu Bliskiego Wschodu; uznali znaczenie konstruktywnego dialogu z islamem oraz zaapelowali do stron konfliktu na Ukrainie o wejście na drogę pokoju, „aby położyć kres konfliktowi i pozwolić wszystkim Ukraińcom żyć w zgodzie”.

Tuż przed opuszczeniem Turcji Ojciec Święty spotkał się jeszcze z młodymi uchodźcami, którzy przebywają w tym kraju. Skierował do nich słowa pociechy. A już na pokładzie samolotu, na tradycyjnej konferencji prasowej, jeden z dziennikarzy zapytał papieża Franciszka o ewentualne spotkanie z patriarchą Cyrylem. Papież odpowiedział, że jest gotowy spotkać się zawsze i wszędzie. - Dałem znać patriarsze Cyrylowi: „Tam gdzie chcesz, spotkajmy się, ty do mnie zadzwoń i ja jadę”. Ale w tym momencie z powodu wojny na Ukrainie ma tyle problemów - tłumaczył Ojciec Święty zwierzchnika rosyjskiego prawosławia. Powtórzył też swoją opinię, że na świecie trwa już trzecia wojna światowa, prowadzona w kawałkach.

2014-12-02 14:50

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

23. Ogólnopolska Pielgrzymka Kierowców

2024-05-09 19:24

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kierowcy

#Pielgrzymka

Adobe Stock

„Na drogach jesteśmy z bliźnimi” pod tym hasłem na Jasnej Górze odbędzie się 23. Ogólnopolska Pielgrzymka Kierowców. Dwudniowe spotkanie rozpocznie się jutro Apelem Jasnogórskim w Kaplicy Matki Bożej o godz. 21.00. Kierowcy modlić się będą w intencji wszystkich użytkowników dróg prosząc o łaskę bezpiecznych podróży, wzajemną życzliwość i szacunek. Polecą też polskich misjonarzy i misjonarki, podróżujących po misyjnych ścieżkach.

- Bezpieczeństwo na drogach jest dla nas stałym wyzwaniem. Bardzo ważne jest, żebyśmy nie myśleli tylko o sobie, ale też o innych uczestnikach ruchu. Jest to tak zwany element odpowiedzialnego poruszania się i z tym wiąże się nie podejmowanie ryzyka a także szanowanie przepisów i zasad bezpieczeństwa - powiedział ks. Jerzy Kraśnicki Dyrektor MIVA Polska i organizator pielgrzymki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję