Reklama

Niedziela Małopolska

To trzeba przeżyć!

Są studentkami Uniwersytetu Jagiellońskiego. Mają wiele zajęć i obowiązków, ale potrafią znaleźć czas również na pomaganie. Od kilku lat są wolontariuszkami w Fundacji Alma Spei

Niedziela małopolska 49/2014, str. 6

[ TEMATY ]

wolontariat

Archiwum A. Krzykawskiej

Wolontariusze Jakub Dyrcz i Anna Krzykawska z Miłoszem

Wolontariusze Jakub Dyrcz i Anna Krzykawska
z Miłoszem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko zaczęło się, gdy były uczennicami II LO im. króla Jana III Sobieskiego. To wtedy trafiły do wolontariatu. I zostały. Krakowianka – Agnieszka Dąbrowska studiuje biotechnologię molekularną. Jest magistrantką w zakładzie mikrobiologii, w grupie wirusologii. Anna Krzykawska pochodzi z Sułkowic. W Krakowie mieszka od czasu liceum. Obecnie jest studentką II roku psychologii stosowanej.

Co sprawia frajdę?

– W moim przypadku wszystko zaczęło się od propozycji, gdy pan Grzegorz Bobek, katecheta w liceum, zaprosił do udziału w organizacji kiermaszu – wspomina Agnieszka. Dodaje, że najpierw wspólnie z koleżankami wykonały metodą decoupage ozdoby świąteczne. Dochód z ich sprzedaży był przekazany na pomoc dzieciom. Tak zaczęła się jej trwająca już 6 lat przygoda z wolontariatem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ania, która w wolontariacie jest czwarty rok, pamięta, że w I klasie liceum na godzinę wychowawczą przyszedł pan Grzegorz Bobek i opowiadał o wolontariacie, przedstawiał jego idee. – Najpierw to były działania doraźne, na przykład kwesty, jeszcze bez kontaktu z pacjentami, z ich rodzinami – przyznaje studentka psychologii. Podkreśla, że to wolontariat miał wpływ na wybór kierunku studiów. – Pamiętam, że w III klasie, pomimo nawału obowiązków przed maturą, zaczęłam więcej czasu poświęcać na wolontariat – wspomina Anna Krzykawska. Wtedy uświadomiła sobie, że ta forma pomagania chorym dzieciom i ich rodzicom sprawia jej… frajdę. – Wiele osób się dziwi, jak mogę odnajdywać radość w kontakcie z bardzo chorymi dziećmi – przyznaje i przekonuje: – Te wizyty domowe, spotkania z chorym dzieckiem, z jego rodziną naprawdę wiele dają. Udział w organizowanych mikołajkach, urodzinach to świetna zabawa! A czasami pomoc wolontariusza to jest… siedzenie przy herbacie i wspólny śmiech z rodzicami naszych dzieci.

Jak wywołać radość?

Agnieszka, zapytana, dlaczego właśnie tę formę wolontariatu wybrała, wyjaśnia: – Myślę, że wpływ na to miały moje zainteresowania biologią oraz to, że bardzo lubię przebywać z dziećmi. Przyznaje, iż nie patrzy na pacjenta ze świadomością, że ten za miesiąc czy rok może umrzeć. – Jestem z nim i cieszę się z tej formy wspólnego spędzania czasu, z tego, że mogę zapewnić mu chwile szczęścia, że czegoś się nauczy, w jakimś zakresie rozwinie – mówi, zauważając, że to działa w obie strony: – Moja obecność sprawia choremu radość, ale i mnie daje dużo satysfakcji.

Reklama

Wolontariuszki mają na swym koncie udział w kwestach oraz spotkaniach z chorymi dziećmi, z ich rodzicami. Które wydarzenia w sposób szczególny utkwiły im w pamięci?

– Każde doświadczenie jest ważne – zauważa Anna Krzykawska. Po chwili opowiada historię Wiktora, który, tak jak wszystkie dzieci z Alma Spei, jest bardzo chory. – W przypadku Wiktora każda infekcja, przeziębienie są groźne i mogą doprowadzić nawet do śmierci – mówi wolontariuszka. Opowiada, jak chłopiec zachorował na grypę przed I Komunią św. Kiedy kapelan zaproponował, żeby Wiktor przyjął Pana Jezusa w domu, chłopiec nie wyraził zgody. Gdy wyzdrowiał, na Mszy św., na której Wiktor przyjmował po raz pierwszy Komunię, zebrała się jego rodzina, personel hospicjum, wolontariusze… Ania, wspominając to wydarzenie, mówi: – Uroczystość była naprawdę piękna i wzruszająca, ale najpiękniejszy był uśmiech Wiktora, jego radość. Mama chłopca też nie kryła radości, że I Komunia została przez jej syna w takiej atmosferze przeżyta.

Agnieszka Dąbrowska: – Pamiętam, jak jeździliśmy do Jałowcowej Góry, gdzie wolontariusze przejmują opiekę nad dziećmi – tymi chorymi i zdrowymi, bo w wyjazdach uczestniczą całe rodziny. Kiedyś miałam się zająć dziewczynką, która nie słyszała, miała ograniczoną możliwość widzenia oraz ograniczone możliwości ruchowe. Wolontariuszka przyznaje, że to było dla niej wyzwanie, ale na szczęście mogła liczyć na pomoc ze strony rodziców. – Oni zostawiają nam pod opieką te swoje najcenniejsze skarby, więc chętnie się dzielą swym doświadczeniem – zauważa i kontynuuje wspomnienie: – Pamiętam, że w czasie jednych zajęć przygotowałam masę solną, w której odciskałyśmy nasze dłonie. Nigdy nie zapomnę radości Gabrysi, jej uśmiechu przy tych zajęciach.

Reklama

Czy warto wspierać?

Agnieszka podkreśla, że to jest specyfika wolontariatu, iż ci, którzy się w tę działalność angażują, czują się pożyteczni, potrzebni. – Co jeszcze daje wolontariat? – pytam moje rozmówczynie. – Na pewno kontakt z drugim człowiekiem, możliwość poznania wielu wspaniałych, nie tylko młodych ludzi, zaprzyjaźnienia się z nimi… – wylicza Ania, dla której cenne jest również doświadczenie zdobywane z myślą o zawodzie, do wykonywania którego się przygotowuje.

– Dla mnie najważniejsze jest to, że mogę przebywać z dziećmi i z ich rodzinami – przyznaje Agnieszka. Podkreśla, że dzięki temu zaczęła postrzegać świat z innej perspektywy. – Tak jak każdy lubię narzekać z powodu różnych błahostek, a potem popatrzę na te dzieci i już wiem, że nie powinnam się tak zachowywać – zauważa i dodaje, że te spostrzeżenia, obserwacje motywują ją do szybszego uporania się ze swymi problemami. – A ponadto wolontariat uczy pięknych życiowych postaw, zwłaszcza, gdy patrzę na rodziców chorych dzieci, podziwiam ich zaangażowanie, bezgraniczną miłość i często jestem pozytywnie zaskoczona, że to mężczyzna jest osobą mocno zaangażowaną w opiekę nad chorym dzieckiem, że kiedy tylko może, to z nim jest – przyznaje Agnieszka i mówi, że te przykłady są bardzo budujące. Ania zapewnia: – Naprawdę, po ciężkim dniu biegania, skakania, przebierania się w taki czy inny strój, uśmiech dziecka daje więcej niż jakakolwiek materialna zapłata.

– To, czym się zajmujemy, bardzo trudno opowiedzieć, to trzeba po prostu przeżyć – przekonują moje rozmówczynie, zachęcając do wspierania wolontariatu, do włączania się w tę tak potrzebną formę aktywności.

2014-12-04 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włącz się w wolontariat

Niedziela częstochowska 6/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

Caritas

wolontariat

Olsztyn

wolontariusze

Beata Pieczykura/Niedziela

Pomaganie jest pasją wolontariuszy

Pomaganie jest pasją wolontariuszy

Co łączy szklankę wody i ciepłe kaloryfery z wrażliwością na potrzeby człowieka i piękno Ziemi? Odpowiedź na to pytanie poznają młodzi wolontariusze Caritas podczas spotkania w Olsztynie.

Jesteśmy wezwani, aby być narzędziami Boga Ojca, żeby nasza planeta była tym, co On wymarzył, stwarzając ją, i by odpowiadała na Jego projekt pokoju, piękna i pełni” – te słowa papieża Franciszka stanowią motto spotkania formacyjno-szkoleniowego Szkolnych Kół Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. Odbędzie się ono w Centrum Duchowości Archidiecezji Częstochowskiej w Olszynie k. Częstochowy 24 lutego w godz. 8.15-13.00 (dla uczniów szkół podstawowych) i 25 lutego w godz. 8.15-13.00 (dla szkół ponadpodstawowych) z udziałem ponad 200 osób.

CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: TK potwierdził kary dla osób modlących się pod klinikami aborcyjnymi

2024-05-08 20:12

[ TEMATY ]

aborcja

Hiszpania

Adobe Stock

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obowiązująca od 2022 r. ustawa, która zabrania odwodzenia kobiet zamierzających dokonać aborcji od tego zamiaru jest zgodna z ustawą zasadniczą tego kraju. Sędziowie TK utrzymali tym samym kary dla osób, które m.in. modlą się pod klinikami aborcyjnymi za kobiety, które zamierzają przerwać ciążę. Ustawa uznawana przez wielu komentatorów i polityków za sprzeczną z zasadą swobody wypowiedzi oraz ograniczającą prawo do zgromadzeń została przyjęta przez Kongres Deputowanych, niższą izbę parlamentu Hiszpanii, w lutym 2022 r. Zgodnie z nią za próbę wpływania na kobietę planującą aborcję, aby donosiła ciążę przewidziane zostały kary od 3 do 12 miesięcy pozbawienia wolności.

W maju 2023 r. TK Hiszpanii orzekł, że obowiązująca ustawa aborcyjna jest zgodna z konstytucją. Jego sędziowie stwierdzili, że przerwanie ciąży może zostać przeprowadzone w sytuacji, kiedy nie dochodzi do przypadku zmuszania kobiety do aborcji. Orzeczenie TK w tej sprawie pojawiło się blisko 13 lat od skargi złożonej do tego organu.

CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek m.in. o obowiązku towarzyszenia uchodźcom i migrantom

2024-05-09 13:44

[ TEMATY ]

KEP

migracja

Episkopat News

Praktyczne formy wypełniania chrześcijańskiego obowiązku towarzyszenia uchodźcom i migrantom w Polsce były głównym tematem obrad Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, która spotkała się 8 maja w Warszawie.

„Zjawisk związanych z migracjami, również przymusowymi, nie można już traktować jako przejściowych anomalii, lecz trzeba postrzegać jako jedne z kluczowych wyzwań współczesności. Dla chrześcijan oznacza to przynaglenie do podejmowania konkretnych działań wspierających przybyszów i budowania w swoich środowiskach potrzebnej kultury spotkania. Jej wyrazem jest także aktywny sprzeciw wobec wszelkich działań, mających na celu wykorzystywanie cudzoziemców oraz ich krzywdzące stygmatyzowanie” - czytamy w komunikacie po spotkaniu Rady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję