Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

70-lecie pracy księży chrystusowców w Tetyniu

W uroczystość odpustową Matki Bożej Królowej Polski parafia w Tetyniu obchodziła 70-lecie pracy duszpasterskiej chrystusowców. Mszy św. przewodniczył przełożony generalny Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej ks. Ryszard Głowacki TChr

Niedziela szczecińsko-kamieńska 23/2016, str. 5

[ TEMATY ]

Chrystusowcy

Tomasz Lis

Koncelebrowanej Mszy św. jubileuszowej przewodniczył przełożony generalny Towarzystwa Chrystusowego

Koncelebrowanej Mszy św. jubileuszowej przewodniczył przełożony
generalny Towarzystwa Chrystusowego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z najważniejszych elementów odradzającego się na Pomorzu Zachodnim życia społecznego po II wojnie światowej było życie religijne. Polacy jako naród słynący z głębokiej religijności w większości nie wyobrażali sobie życia w nowym miejscu bez posługi księży rzymskokatolickich. We wspomnieniach osadników słychać było głosy, że wielu z nich odmawiało wyjścia z pociągu w miejscowościach, w których nie było kapłana. Do jednej z takich miejscowości należał Tetyń, a tutejsza parafia świętowała 3 maja wzruszającą uroczystość 70-lecia posługi duszpasterskiej księży chrystusowców.

Pierwsza historyczna wzmianka o miejscowości pochodzi z 1264 r., kiedy to książę Barnim I nadał osadę pochodzącemu prawdopodobnie z Bawarii rycerzowi Dietrichowi Beyer. Od jego nazwiska pochodzi pierwotna nazwa wsi (1264 Beiersdorp, 1282 Beresdorp, 1289 Beigerstop). W późniejszym okresie wieś należała do Pyrzyc. W połowie XIX wieku w Tetyniu mieszkało już 935 osób, było 19 dużych gospodarstw chłopskich. Kościół zbudowano w 2. poł. XIII wieku jako świątynię salową, na rzucie prostokąta z kostki granitowej, ułożonej w regularne warstwy. Około 1600 r. gruntownie przebudowano go w duchu renesansu, przymurowano szczyt wschodni, wieńcząc go sygnaturką. Dobudowano od południa zakrystię z renesansowym szczytem. Z pierwotnego wystroju architektonicznego zachowały się w ścianie wschodniej trzy otwory okienne ostrołukowe, zachodni portal i zamurowany portal południowy. W XVIII wieku dobudowano wieżę zwieńczoną ażurową latarnią i prześwitami oraz barokowym hełmem. Po zakończeniu II wojny światowej kościół został poświęcony 3 maja 1946 r. pw. Matki Boskiej Królowej Polski przez ks. Wacława Perza z Towarzystwa Chrystusowego. Od tego czasu przybywali tu kapłani z Pyrzyc, by sprawować Eucharystię i sakramenty święte oraz katechizować. Erygowanie samej parafii w Tetyniu nastąpiło 1 czerwca 1951 r. Długa jest lista proboszczów, którzy tworzyli dotychczasowe dziedzictwo parafii w Tetyniu. Pierwszym z nich był ks. Wiesław Stojaczyk TChr, który pracował w latach 1946-57. Drugim proboszczem był ks. Franciszek Ćwięka TChr posługujący w latach 1957-68. Jego następcą był przez dwa lata ks. Władysław Szyngiera TChr. Po nim przez kolejne trzy lata pracował w Tetyniu ks. Marian Nowak TChr. Kolejnym proboszczem przez rok był ks. Stefan Szypuła TChr, a po nim nastał na dwa lata ks. Zbigniew Szwarc TChr. Najdłużej ze wszystkich dane było ofiarować swoje serce Tetyniowi przez ks. Czesława Lesiaka TChr, który przebywał tutaj od 1982 do 2003 r. i pełnił godność dziekana dekanatu Banie. Jego następcą w latach 2003-08 był ks. Karol Twarowski TChr. Przedostatnim natomiast proboszczem był ks. Józef Dudziak TChr, który pracował w latach 2008-15, pełniąc także obowiązki ojca duchownego dekanatu. Obecnym proboszczem w Tetyniu od 2015 r. jest ks. Grzegorz Korzeniewski TChr, który z wielkim pietyzmem przygotował uroczystości jubileuszowe.

Centralnej Mszy św. przewodniczył przełożony generalny księży chrystusowców ks. Ryszard Głowacki TChr w asyście ponad dziesięciu kapłanów proboszczów parafii Towarzystwa z naszej archidiecezji oraz z dekanatu Banie, w tym poprzedniego proboszcza ks. Józefa Dudziaka TChr. Obecny był wójt gminy Kozielice Piotr Rybkowski, przewodniczący Rady Gminy Leszek Karpiński, strażacy OSP, zespoły ludowe i wielu wiernych. Liturgia Mszy św. rozpoczęła się od odsłonięcia i poświęcenia przez Księdza Generała pamiątkowej tablicy, na której umieszczono imiona i nazwiska wszystkich pracujących dotąd w Tetyniu kapłanów. W słowie Bożym dostojny Celebrans przypomniał rolę i znaczenie obecności w dziejach naszego narodu Matki Bożej Królowej Polski, a także przypomniał wiele wzruszających chwil z historii pracy księży chrystusowców na naszych ziemiach. Na zakończenie Mszy św. głos zabrał dziekan dekanatu Banie ks. kan. Robert Gołębiowski, który przekazał słowo pozdrowienia od Metropolity Szczecińsko-Kamieńskiego i oddał hołd gorliwej pracy kapłanów ze Zgromadzenia Towarzystwa Chrystusowego w Tetyniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-06-01 14:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Generał chrystusowców: przepraszam pokrzywdzonych i wszystkich wiernych Kościoła

[ TEMATY ]

Chrystusowcy

Ks. Robert Gołębiowski

W odpowiedzi na list metropolity poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego generał chrystusowców ks. Ryszard Głowacki poinformował w przesłanym KAI piśmie, że kanoniczny proces karno-administracyjny kapłana skazanego za molestowanie seksualne 13-letniej dziewczynki, zgodnie z poleceniem Stolicy Apostolskiej został wszczęty i jest w toku. „Za zaistniałą sytuację popełnienia przez naszego kapłana przestępstwa i jego konsekwencje serdecznie przepraszam pokrzywdzonych oraz wszystkich wiernych Kościoła, którzy poczuli się zgorszeni, a ich chrześcijańska wiara została wystawiona na próbę” – napisał przełożony Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej.

Poniżej pełny tekst odpowiedzi przełożonego generalnego Towarzystwa Chrystusowego:

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję