Reklama

Niedziela w Warszawie

Dobra Randka w Dobrym Miejscu

Aby związek był udany, trzeba ciągle na nowo odkrywać i rozwijać potencjał wzajemnej relacji. Uczestnicy Walentynkowej Randki przekonali się jak wielką rolę odgrywa w tym dialogu również poczucie humoru

Niedziela warszawska 9/2017, str. 6

[ TEMATY ]

randka

Karol Regulski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkadziesiąt par spędziło walentynkowy wieczór na randce w Dobrym Miejscu. Był dobry film, dobra kawa, deser, nastrojowa muzyka na żywo i rozmowa na temat relacji małżeńskich. – Najpierw zorganizowaliśmy pokaz filmu, na wesoło, w kabaretowej formie, ale treść dotyczyła kwestii niezwykle ważnej, bo pracy nad relacją w związku – mówił „Niedzieli” Karol Regulski, menadżer ds. organizacyjno-kulturalnych w Dobrym Miejscu. Filmowe seminarium „Przez śmiech do lepszego małżeństwa” Marka Gungora obejrzało prawie 130 osób.

Jednak punktem kulminacyjnym Walentynkowej Randki była część warsztatowa prowadzona przez Annę i Cezarego Krupów – parę trenerską z Fundacji Pomoc Rodzinie, współorganizatorów spotkania. Około 40 par spędziło czas w nastrojowej atmosferze na rozmowie i tzw. dialogu małżeńskim według pytań pomocniczych przygotowanych przez prowadzących. – To był bardzo dobrze i owocnie spędzony czas. Wylosowaliśmy ciekawe pytania, a następnie rozmawialiśmy na ich temat – opowiadał Michał Leśniewski, który uczestniczył w spotkaniu z żoną Anną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pytania dotyczyły przeszłości, wspomnień, miłych chwili spędzonych razem, zatrzymania się i podkreślenia łączących więzi w małżeństwie. – Do udziału w randce zachęciły nas pozytywne wspomnienia z warsztatów dla małżeństw, organizowanych przez Fundację Pomoc Rodzinie, w których wcześniej uczestniczyliśmy. Chcieliśmy wziąć udział w kolejnym wydarzeniu sprzyjającym rozwojowi naszej relacji małżeńskiej – podkreśla Leśniewski. – Nie zawiedliśmy się, bo randka była udana.

Organizatorzy Walentynkowej Randki planują więcej takich inicjatyw, które będą pogłębiać relacje małżeńskie. Jest bowiem potrzeba organizowania wartościowych spotkań dla par, które chcą rozwijać wzajemną relację, a które nie zadowalają się imprezami o wątpliwej jakości. – Współczesny świat nie sprzyja trwałym związkom. Chcemy pomagać małżonkom w zmaganiu się z tymi wyzwaniami – mówi Regulski.

2017-02-22 14:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niespokojni Nadzieją - w poszukiwaniu dobrej żony i dobrego męża

[ TEMATY ]

randka

pixabay.com

Przy Bractwie Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski na Jasnej Górze i pod patronatem abp. dr Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, działa grupa Niespokojnych Nadzieją, która powstała w odpowiedzi na zapotrzebowanie młodych ludzi poszukujących miłości i pragnących zawierzyć sprawę odnalezienia męża czy żony Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski, przyjeżdżających na Zawierzenia na Jasną Górę w pierwsze soboty miesiąca. Grupą opiekują się o. Roman Wit OSPEE i Starsza Bractwa – Maria Emanuel Dziemian. Główną przesłanką powstania grupy było zatem stworzenie okazji ku możliwości wzajemnego poznania osób pragnących wypełnić powołanie do zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego i założenia rodziny na fundamentach wyznania rzymskokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję