Reklama

Niedziela Częstochowska

Notatnik duszpasterski

Nawrócenie duszpasterskie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wielkim Poście dużo mówimy o nawróceniu. Są różne rodzaje nawrócenia. Nawrócenie dotyczy grzechów, z którymi musimy w końcu zerwać i wejść na dobrą drogę. Dotyczy zmiany myślenia, żeby spojrzeć na rzeczywistość bardziej z perspektywy Boga niż własnych poglądów.

Można i trzeba się nawrócić przez przebaczenie i zmianę fałszywych kierunków w życiu. Ale w Kościele mówi się ostatnio dużo o jeszcze jednym rodzaju nawrócenia – nawróceniu duszpasterskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Często wzywa nas do tego papież Franciszek. O co chodzi w nawróceniu duszpasterskim? Spróbuję to wyjaśnić poprzez moje osobiste doświadczenie sprzed lat. Z grupą młodzieży gościliśmy w małej parafii pod Brukselą. W tej wiosce stał zabytkowy, piękny kościół, a obok kościoła jeszcze piękniejsze budynki parafialne, z wieloma salami, z nowoczesnym wyposażeniem.

Reklama

Wszystko wydawało nam się imponujące, ale tylko do czasu. Okazało się, że te wielkie budynki parafialne są puste i zamknięte, a na Mszy św. w zabytkowym kościele jest mała garstka ludzi. Bardzo sympatyczny proboszcz tej parafii zaprosił nas do swojego mieszkanka, które wynajmował u ludzi z wioski. Podczas spotkania błagał nas nad wszystko, mówiąc: „Tylko nie zróbcie w Polsce tego błędu, który my popełniliśmy. Dbaliśmy o okręt, a zapomnieliśmy o załodze. Wydawało nam się, że gdy pięknie odnowimy kościół i wybudujemy wielkie pomieszczenia duszpasterskie, to one same przyciągną ludzi. A widzicie dziś, że mamy piękny okręt, ale bez załogi. Zadbajcie w Kościele w Polsce przede wszystkim o ludzi, a dopiero potem o budynki i administrację”. Na długo zapamiętaliśmy to ostrzeżenie. To nie znaczy, że jest coś złego w odnawianiu kościołów czy budowaniu nowych budynków parafialnych. Niekiedy jest to wręcz niezbędne. Mimo wszystko jednak w Kościele najważniejsi są ludzie i ich spotkanie z Bogiem.

Nawrócenie duszpasterskie to takie nawrócenie, w którym na pierwszym miejscu postawimy ewangelizowanie, nauczanie i uświęcanie ludzi oraz wspólnot, a dopiero na drugim, bardzo potrzebne sprawy administracyjne i materialne. Nawrócenie duszpasterskie każdego księdza to taka przemiana, dzięki której wszystkie swoje talenty i siły, całą swoją gorliwość i zatroskanie kapłan skieruje na pracę z ludźmi i przyprowadzanie ich do Jezusa. Pastoralne nawrócenie ludzi świeckich to możliwie największa ich troska o głoszenie Ewangelii w swoich środowiskach i zaangażowanie we wspólnoty i ruchy. Nawrócenie duszpasterskie całej parafii to skierowanie wszystkich środków i energii na tworzenie załogi, a nie na samo tylko budowanie i upiększanie okrętu. W notatniku duszpasterskim, który zamierzam pisać w „Niedzieli Częstochowskiej”, spróbuję dzielić się z czytelniami wszystkim tym, co ważnego dzieje się w duszpasterstwie w naszej archidiecezji. Może będzie to mały przyczynek do mojego i waszego nawrócenia duszpasterskiego.

2018-03-01 11:20

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wychowanie „dzień po”

Lepiej zapobiegać ludzkim zranieniom i upadkom niż tylko je leczyć i opatrywać.

Nie tylko ludzie, ale i tabletki mogą mieć swoją polityczną karierę. I gdyby tylko o karierę chodziło, to wiadomo, że ma ona swoje „5 minut”, a później zwykle się kończy. Tak zwana tabletka „dzień po” nie tylko doczekała się setek debat medialnych i weszła na forum polskiego parlamentu, ale również jest kolejnym tematem naszych dyskusji i pytań. Większość z nas chyba już to czuje, że stała się ona symbolem czegoś dużo ważniejszego, symbolem podejścia do życia i do wartości. Nie znam się na chemicznych składnikach tego medykamentu, słyszałem różne opinie o jego wpływie na ludzki organizm, ale jako pedagog i wychowawca (tym razem nie tylko jako biskup!) myślę, że jest on także symbolem fatalnej zmiany w podejściu do wychowania. Już sama nazwa – „dzień po” może sugerować, że chcemy bardziej „chronić” i „leczyć” skutki takich czy innych zachowań niż im zapobiegać. A przecież każdy rodzic, nauczyciel i wychowawca znają fundamentalną zasadę pedagogiki, że lepsza jest prewencja, profilaktyka, niż terapia i karanie. Karanie i używanie tabletek to już sam w sobie znak jakiejś choroby, porażki, nieskuteczności w wychowaniu. Wracając do tabletki, wszyscy mamy świadomość, że jest ona „po” – nie po jakiejś migrenie, po bólu głowy, skaleczeniu się czy upadku, ale po seksualnym współżyciu, i to często dotyczącym młodych, nieletnich ludzi. Jej przesłanie jest więc oczywiste: możesz robić rzeczy niekoniecznie dozwolone, a często na tym etapie życia szkodliwe i niemoralne, tylko się zabezpiecz, żeby nie było z tego żadnych niechcianych konsekwencji. Tymczasem ani w życiu, ani w wychowaniu to tak nie działa. Pewnie można wyeliminować jakieś zewnętrzne skutki nieroztropnego postępowania, ale to nie znaczy, że znikną głębokie i trwałe konsekwencje w ludzkiej mentalności i w postawach.

CZYTAJ DALEJ

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Rozważanie 14

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję