Reklama

Papieskie kompozycje Juliusza Łuciuka na koncercie w Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Częstochowie ceni się i słucha rodzimych proroków. Przynajmniej tych, dla których najbardziej naturalnym językiem jest muzyka. Takim muzycznym prorokiem dla częstochowian od lat pozostaje kompozytor Juliusz Łuciuk. Urodzony w nieodległej Nowej Brzeźnicy spędził w Częstochowie wczesną młodość, przypadającą na drugą połowę lat 30. XX wieku, oraz tragiczny okres wojny. Ale częstochowski rodowód twórcy bierze swój początek w osobie jego ojca, Andrzeja Łuciuka, który paręnaście lat wcześniej przybył tu z Włodawy, by szybko zyskać uznanie wybitnego muzyka, ukoronowane stanowiskiem pierwszego organisty sanktuarium na Jasnej Górze.

Juliusz Łuciuk po wojnie związał się z Krakowem, gdzie mieszka i tworzy po dziś dzień. Niemniej jego związek z miastem dzieciństwa pozostaje nieprzerwanie silny i obustronnie podtrzymywany – z powodu wzajemnego szacunku i potrzeby serca. Stąd co jakiś czas są okazje, by w Częstochowie posłuchać muzyki Łuciuka i lepiej poznać tę twórczość, zupełnie oryginalną, od dekad wytyczającą własne ścieżki rozwoju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Taka okazja nadarzyła się 20 czerwca br. W Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II zorganizowano rozstrzygnięcie finału etapu wojewódzkiego XVI Ogólnokrajowego Konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne”, organizowanego przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział Regionalny w Częstochowie. Podobnie jak przed rokiem, i tym razem galę uświetnił koncert wypełniony twórczością Juliusza Łuciuka.

Specjalni byli też wykonawcy, gwarantujący najwyższy poziom artystyczny, zaufani interpretatorzy kolejnych dzieł kompozytora. Wystąpiła częstochowska mezzosopranistka Katarzyna Suska, od lat związana z muzyką Juliusza Łuciuka. Zrealizowała znaczące prawykonania wielkich form wokalno-instrumentalnych, takich jak oratorium „Strumień Boży” czy eksperymentalne „Medytacje nad Księgą Rodzaju na progu Kaplicy Sykstyńskiej”. Uwieczniła też na płycie oratorium „Święty Wojciech kwiat szkarłatny”, nagrane przez Filharmonię Częstochowską. Z kolei Dariusz Siedlik, baryton, jest, podobnie jak Juliusz Łuciuk, synem jasnogórskiego pierwszego organisty. Swoją artystyczną drogę związał z Norymbergą, na co dzień występując w tamtejszym teatrze operowym. Niemniej jednak właśnie Siedlik pozostaje zawsze dla Łuciuka pierwszym wyborem przy obsadzie kolejnych dzieł wokalnych. Dokonał licznych prawykonań twórczości mistrza, wśród których niedawna krakowska realizacja oratorium „Wzgórze w krainie Moria” nosiła znamiona najwyższego artyzmu.

Reklama

Katarzyna Suska i Dariusz Siedlik tworzą zatem duet niejako organicznie i od lat zintegrowany ze sztuką Łuciuka. Toteż możliwość podziwiania ich we wspólnym koncercie jest okazją nie tyle częstą, ile nad wyraz atrakcyjną dla każdego melomana. Obojgu śpiewakom towarzyszył przy fortepianie Maciej Zagórski, pianista, również działający w Częstochowie, dobrze znający muzykę Juliusza Łuciuka i trafnie ją interpretujący.

Podczas czerwcowego koncertu zabrzmiały dzieła Łuciuka z ostatnich lat, naznaczone estetyką melodyjnej kolorystyki, przez samego kompozytora nazywanej „melosonoryzmem”. To muzyka kontemplacyjna, bezpretensjonalnie poszukująca piękna w jego najczystszej, najbardziej naturalnej postaci. Takiego, o jakim pisał Jan Paweł II w swoim Liście do artystów, definiując je jako treść powołania każdego twórcy. W warstwie poetyckiej muzyka Juliusza Łuciuka rozwija ducha chrześcijańskiego humanizmu. Zwłaszcza w programie częstochowskiego koncertu nie mogło być inaczej, jako że każdy z zaprezentowanych utworów miał w centrum poetyckiej narracji osobę św. Jana Pawła II. A zabrzmiały trzy utwory, najpierw „Oda Papieska do Ojca Świętego Jana Pawła II” na bas solo z towarzyszeniem fortepianu do tekstu Jerzego Sypka. Następnie przypomniany został ascetyczny, modlitewny „Prasakrament – Medytacja o Praźródle Miłości” na głos i fortepian, skomponowany 2 kwietnia 2005 r., w dniu śmierci Jana Pawła II, do tekstu będącego fragmentem jego „Tryptyku rzymskiego”.

Reklama

Jako finał koncertu zabrzmiał najnowszy utwór Łuciuka, którym jest „Modlitwa do świętego Jana Pawła II – Pieśni – Obrazy dźwiękiem malowane” na sopran, baryton i fortepian. Było to prawykonanie, na którym obecny był także autor tekstu – Tadeusz Szyma, również wywodzący się z Częstochowy, a mieszkający w Krakowie poeta, reżyser i publicysta.

Nie sposób przecenić wszelkie inicjatywy, zbliżające ludzi do żywej sztuki wysokiej. Zwłaszcza w dobie szalejącego relatywizmu, zacierającego jakiekolwiek kryteria estetycznego wartościowania. Częstochowa, prezentując i wciąż ożywiając twórczość Juliusza Łuciuka, buduje potężny kapitał społeczno-kulturowy, który z pewnością będzie owocował w przyszłości.

2018-08-14 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Prezydent powiedział, że "nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem" przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, "nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat".

CZYTAJ DALEJ

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję