Reklama

Niedziela Legnicka

Ku dobru i chwale Ojczyzny

W czasach komunizmu klerycy seminariów duchownych byli zobowiązani odbywać służbę wojskową. Wśród nich znaleźli się m.in. bp Stefan Regmunt, były biskup pomocniczy legnicki, a także ks. Jan Nowak, proboszcz parafii św. Antoniego Padewskiego w Biedrzychowicach. 17 października br. biedrzychowicki duszpasterz otrzymał patent oficerski uzyskując stopień podporucznika

Niedziela legnicka 45/2018, str. V

[ TEMATY ]

patenty oficerskie

Artur D. Grabowski/archium ks. Jana Nowaka

Patent oficerski wręczył ks. Janowi Nowakowi ppłk Andrzej Łuka. Obok zdjęcie ks. Jana z czasów służby wojskowej

Patent oficerski wręczył ks. Janowi Nowakowi ppłk Andrzej Łuka.
Obok zdjęcie ks. Jana z czasów służby wojskowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość wręczenia patentu oficerskiego miała miejsce podczas sesji Rady Miejskiej w Olszynie. Uczestniczyli w tym wydarzeniu: przedstawiciele Samorządu Województwa Dolnośląskiego z marszałkiem Cezarym Przybylskim i radnym Kazimierzem Janikiem, władze gminy Olszyna na czele z burmistrzem Leszkiem Leśko, radni, zaproszeni goście, a także dziekan dekanatu Lubań ks. Bogusław Wolański oraz przedstawiciel wojska: ppłk Andrzej Łuka, wojskowy komendant uzupełnień w Bolesławcu.

Polskie drogi

– Kilkadziesiąt lat temu nasze państwo wymyśliło sobie, że Kościół katolicki i przyszli księża muszą być inwigilowani i bezwzględnie odbywać służbę wojskową – stwierdził ppłk Andrzej Łuka. – Wezwano wtedy także ks. Jana do tego, aby odbył zasadniczą służbę wojskową, jako kleryk. Dzisiaj prezydent RP Andrzej Duda podjął decyzję o nadaniu ks. Janowi wyższego stopnia oficerskiego, a ja z jego upoważnienia mam zaszczyt wręczyć ten patent oficerski – powiedział komendant.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kilka tygodni po wstąpieniu do Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu kleryk Jan Nowak został powołany do wojska. Znalazł się w jednostce cywilnej, nie kleryckiej, jak inni koledzy z seminarium. Ten czas, mimo wszystko, wspomina dobrze. Tam jeszcze dokładniej nauczył się dyscypliny, co mu potem w życiu bardzo pomogło. – Żaden z moich przełożonych w wojsku nie przeszkadzał mi, ani nie zniechęcał do drogi ku kapłaństwu, gdyż nikt raczej o tym nie wiedział. To wyszło dopiero pod koniec mojej dwuletniej służby, w ostatnim półroczu, ale wróciłem do seminarium – wspomina ks. Jan Nowak. – Bardzo serdecznie dziękuję panu prezydentowi RP i wszystkim władzom wojskowym. Czekałem na to 43 lata. Wyszedłem z wojska jako kapral, a dzisiaj staję tutaj już w stopniu podporucznika. To swego rodzaju ekspiacja ze strony państwa polskiego za to, że w okresie komunizmu nas, kleryków, gnębiono. Nie było wesoło, chociaż – jak już wspomniałem – ja nie miałem powodów do narzekań. Zachęcano mnie, abym w wojsku pozostał, ale nie skorzystałem z tego, gdyż byłem świadom, że moim powołaniem jest kapłaństwo – dodał ks. Jan.

Reklama

Ksiądz oficerem

Prezydent RP Andrzej Duda wydał patent oficerski na wyższy stopień wojskowy jeszcze 27 października 2016 r. Ks. Jan dwukrotnie był zapraszany do katedry polowej Wojska Polskiego do Warszawy, ale ze względu na stan zdrowia nie mógł się tam osobiście udać.

Ks. Jan Nowak urodził się 11 listopada 1949 r. w Oleśnicy Śląskiej. Rodzice, o czym sam wspomina, przekazali mu świadectwo żywej wiary. Księdzem pragnął zostać od najmłodszych lat. Kościół i liturgia bardzo go pociągały, inspirując do zażyłości z Bogiem i życia modlitwą.

19 maja 1976 r. w archikatedrze wrocławskiej, wraz z 23 innymi diakonami, przyjął święcenia kapłańskie. Wśród wyświęcanych w tym dniu kolegów byli m.in. bp Stefan Regmunt i ks. Szymon Bajak. Jako swoje zawołanie ks. Jan przyjął słowa modlitwy: „Panie, uczyń mnie znakiem Twej dobroci”. Te słowa towarzyszą mu do dziś.

Kapłaństwo

Po święceniach ks. Jan pracował jako wikariusz w parafii św. Józefa w Wałbrzychu i Trójcy Świętej we Wrocławiu. W 1987 r. został mianowany proboszczem parafii św. Mikołaja w Henrykowie Lubańskim. Od 2000 r. duszpasterzuje w Biedrzychowicach, w parafii św. Antoniego Padewskiego. Jak sam mówi, radością kapłana i jego spełnieniem są wymodlone powołania. Tych powołań było w sumie9: jedna siostra zakonna, jeden biskup, siedmiu księży i zakonników. Wśród nich są m.in.: bp Marek Mendyk, ks. Janusz Preisner, ks. Dariusz Pytel i o. Faustyn Zatoka, franciszkanin.

2018-11-07 08:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję