Reklama

W zachwycie

Życie w zachwycie

Nieidealni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie przepadam za końcem roku szkolnego. Oczywiście, nie chodzi mi o sam fakt zakończenia zajęć szkolnych. Cieszę się na wakacje i rodzinne przygody, długie dni, ciepłe noce, wspólne jedzenie borówek z krzaka, ogniska, czytanie na głos, moczenie nóg w jeziorze, przyglądanie się zachwytowi dzieci w najprzeróżniejszych okolicznościach. Muszę wyznać, że szalenie lubię patrzeć na świat przez pryzmat ich spojrzeń. Ożywia to często przykurzone dorosłym życiem pokłady mojej wyobraźni, radości i zaciekawienia światem.

Nie lubię jedynie wstępu do tych wszystkich cudowności, a mianowicie samej uroczystości zakończenia roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po pierwsze, jak się okazuje, z wiekiem robię się coraz bardziej sentymentalna i wszelkie pożegnania sprawiają, że jest mi niewymownie smutno. Racjonalnie rzecz ujmując, wiem, że jak napisała kiedyś Wisława Szymborska: „każdy przecież początek/ to tylko ciąg dalszy,/ a księga zdarzeń/ zawsze otwarta w połowie”, ale rozum wydaje mi się w takich chwilach wyjątkowo mało przekonujący w porównaniu z porywami serca.

Po wtóre, nie lubię samej gali wręczania świadectw. Nie podoba mi się atmosfera wyścigu i porównywania dzieci ze sobą. Nagradzania tych, którzy mają czerwone paski, i całkowitego pomijania pozostałych. Przecież wszystkie dzieci, a przynajmniej znacząca ich większość, ciężko pracowały przez cały rok. Każdy dawał z siebie tyle, ile mógł. Jednym jednak szło lepiej przyswajanie ocenianej wiedzy, innym zaś – pomaganie kolegom, czytanie książek, niekoniecznie tych z listy lektur, gra w piłkę, budowanie z lego czy wspieranie rodziców w opiece nad młodszym rodzeństwem. Ks. Jan Twardowski powiedział kiedyś, że „gdyby każdy miał to samo/ nikt nikomu nie byłby potrzebny”. Dlatego postuluję, żebyśmy bez względu na średnią, pasek czy jego brak powiedzieli naszym dzieciom, jak bardzo jesteśmy z nich dumni i jak ważne są dla nas ich pasje i starania. Powiedzmy im, że nie muszą być idealne, że mogą być sobą, a my i tak będziemy je kochać, najmocniej jak umiemy.

Reklama

I pamiętajmy, że nam samym też daleko do ideału, bo jak ostatnio stwierdził nasz syn, nikt nie jest idealny. A było to tak:

– Wiesz, jesteś idealną mamą – oświadczył, wchodząc do kuchni.

W pierwszej chwili ze wzruszenia serce podeszło mi do gardła, w drugiej – przyszło opamiętanie i pojawiła się myśl, że pewnie zaraz czekają mnie jakieś negocjacje.

– Naprawdę tak myślisz? – zapytałam.

– W sumie to nie.

Zamrugałam zaskoczona.

– Jak to?

– No, nie jesteś idealna. Nikt nie jest, ale ty masz całkiem blisko, tak z 90, no może 95 proc.

Kurtyna.

* * *

Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg zawsze na czas

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 29/2014

[ TEMATY ]

rodzina

naprotechnologia

Archiwum Małgorzaty Kłopot

Z Małgorzatą Kłopot o długim oczekiwaniu na potomstwo i naprotechnologii rozmawia Aleksandra Marcińczak

Aleksandra Marcińczak: – Gosiu, masz dziś dwójkę dzieci. Czy pięć lat temu uwierzyłabyś, że pojawią się i Bartek, i Marysia?

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję