Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kresy – Śladami wielkich Polaków

Śladami Jana III Sobieskiego

Tradycyjnie już od 4 lat w czasie letnich wakacji zabieramy czytelników w podróż na Kresy. W tym roku będziemy podążać śladami naszych słynnych rodaków pochodzących z tych terenów. Wśród postaci będą królowie, wodzowie, bohaterowie powstań, męczennicy za wiarę, poeci, pisarze i muzycy

Niedziela rzeszowska 26/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

Król Sobieski

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Zamek w Olesku

Zamek w Olesku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten król to postać legenda. Jako ostatni zwycięski wódz przed upadkiem Rzeczpospolitej Obojga Narodów zyskał sławę bohatera. A jako obrońca chrześcijaństwa przed turecką nawałą zasłużył na szacunek całej Europy. Został zapamiętany również jako jeden z najlepszych polskich epistolografów. Przez dwadzieścia lat, codziennie, bez względu na to czy przebywał w domu, czy na wyprawie wojennej, pisał kwieciste listy do swojej żony Marysieńki.

Nasza kresowa wyprawa szlakiem rezydencji związanych z rodem Sobieskich herbu Janina zaczyna się w niewielkim Olesku na skraju Małego Polesia, 70 km na wschód od Lwowa. Tutejszy zamek na kamiennym ostańcu, pośród równiny i bagnistych łąk, wzniósł Jan Daniłowicz, wojewoda ruski. I to tu 390 lat temu, 17 sierpnia 1629 r. urodził się przyszły król. Legenda mówi, że podczas porodu rozpętała się potężna burza, a warownie atakowały tatarskie hordy. Gdy tylko odebrano niemowlę i po obmyciu położono na marmurowym stole, jego blat pękł na dwie części. Zamek pomyślany jako ufortyfikowana magnacka rezydencja dziś pełni funkcję muzeum. Tuż u jego podnóża znajduje się dawny klasztoru Kapucynów i kościół św. Józefa. Dziś mieszczą się tam magazyny Lwowskiej Galerii Sztuki, uważane za jedną z najliczniejszych kolekcji sztuki polskiej poza granicami kraju (niestety, nieudostępnione do zwiedzania).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kilka rodowych posiadłości Sobieskich znajdziemy na południe od Oleska. Najważniejsza to Złoczów, gdzie przetrwał murowany zamek i trzy świątynie. Warownia zbudowana przez ojca króla jest jedną z lepiej zachowanych XVII-wiecznych fortyfikacji bastionowych na terenach Rusi Czerwonej. Fundatora budowli rozpoznać można po tarczy herbowej na kawalierze. Rozmieszczone na jej bokach litery: J.S.K.K.S.K., oznaczają: „Jakub Sobieski, krajczy koronny, starosta krasnostawski”. W centrum miasteczka w dobrym stanie przetrwał również popijarski kościół ufundowany przez syna władcy – królewicza Jakuba. Zaś w cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego (dawna fara katolicka) w kryptach spoczywają dwie siostry króla Jana III Sobieskiego: Zofia i Katarzyna.

Reklama

Mniej szczęścia miały Pomorzany i Podhorce. W pierwszej z nich, będącej ulubionym miejscem królewskich łowów, zamek znajduje się w głębokiej ruinie. Zaś w Podhorcach bryła wspaniałej barokowej budowli przetrwała zawieruchy dziejowe, ale wnętrza zostały całkowicie ogołocone. Z oryginalnego wyposażenia zachowały się jedynie marmurowe portale oraz fragmenty kominków.

Nie należy zapominać o królewskim mieście Lwów, którego król Jan III Sobieski był honorowym obywatelem. Na lwowskim rynku pod nr 6 zachowała się piękna renesansowa kamienica należąca niegdyś do Sobieskich. Mimo że pierwotnie (w 1580 r.) została wzniesiona przez greckiego kupca Konstantego Korniakta, na cześć Jana III Sobieskiego jest nazywana Królewską. Znawcy architektury, ze względu na wspaniały wewnętrzny arkadowy dziedziniec, określają ją mianem małego Wawelu. W okresie międzywojennym funkcjonowało tu Muzeum Narodowe im. Króla Jana III. Dziś wnętrza są udostępnione do zwiedzania jako oddział Lwowskiego Muzeum Historycznego.

Więcej na temat kresowych miejsc związanych z królem Janem III Sobieskim w najnowszej książce autorów artykułu: KRESY. Śladami wielkich Polaków – Mirek i Magda Osip-Pokrywka, Wydawnictwo JEDNOŚĆ. Album ukaże się w sprzedaży w 2 połowie lata 2019 r.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drodze na Kahlenberg

Niedziela małopolska 7/2018, str. IV

[ TEMATY ]

Król Sobieski

Maria Fortuna-Sudor

Jan III Sobieski i królowa Marysieńka w drodze do sali reprezentacyjnej hotelu

Jan III Sobieski i królowa Marysieńka w drodze do sali reprezentacyjnej hotelu

Nie ulega wątpliwości, że Jan III Sobieski to był ostatni król Polski, za czasów którego mieliśmy takie zwycięstwa. Król, który podkreślał, że dobro ojczyzny jest najwyższym prawem i dla niego tak właśnie było – przekonywał prof. Piotr Franaszek z UJ, przybliżając postać zwycięzcy spod Wiednia

Wykład był częścią krakowskich uroczystości inaugurujących obchody 335. rocznicy Odsieczy Wiedeńskiej. Wydarzenie, zorganizowane przez Komitet Budowy Pomnika Króla Jana III Sobieskiego w Wiedniu na Kahlenbergu, rozpoczęło się w Krakowie, na placu przy bazylice Mariackiej. Na uroczystość przybyli m.in. zaangażowani w realizację projektu; darczyńcy i sponsorzy pomnika Jana III Sobieskiego oraz przedstawiciele organizacji i instytucji, które przystąpiły do Ogólnopolskiego Komitetu Organizacyjnego Obchodów 335. Wiktorii Wiedeńskiej.

CZYTAJ DALEJ

8 maja - wielkie pompejańskie święto

2024-04-15 14:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Pompejańska

Adobe Stock

8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.

Przywędrowaliśmy na ziemię włoską, do Pompei, gdzie w 1872 r. nowo nawrócony Bartolomeo Longo, przyjechawszy do Pompei „wędrował po okolicy, przechodząc w pobliżu znajdującej się tam kapliczki, usłyszał wyraźnie jakiś głos, który powiedział do niego: "Kto szerzy różaniec, ten jest ocalony! To jest obietnica samej Maryi".

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję