Reklama

Aspekty

Sto procent mężczyzn

Najpierw były spotkania i wyjazdy ojcowskie. Jednak to pragnienie poznawania Boga i Jego planów sprawiła, że zaczęliśmy się spotykać na wspólnej modlitwie i dzieleniu się – mówi Lesław Barczyński, lider zielonogórskiej wspólnoty mężczyzn, którzy od kilku lat działają pod patronatem św. Józefa.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 3/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Mężczyźni św. Józefa

Karolina Krasowska

Mężczyźni św. Józefa podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Mężczyzn do Międzyrzecza, 2020

Mężczyźni św. Józefa podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Mężczyzn do Międzyrzecza, 2020

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mężczyźni św. Józefa zawiązali się w parafii Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze. Można powiedzieć, że wspólnota, do której – jak sama nazwa wskazuje – należą tylko mężczyźni, jest owocem peregrynacji kaliskiego obrazu św. Józefa, który nawiedził naszą diecezję przed dwoma laty.

Pragnienie męskich serc

Początków wspólnoty trzeba jednak szukać dużo wcześniej – w wyjazdach ojców z dziećmi. Jest spełnieniem pragnienia wielu męskich serc. – O takiej wspólnocie marzyłem od bardzo dawna. Potrzebowałem spotykać się z mężczyznami, z którymi mogę pogadać o wszystkim, wspólnie się pomodlić. Wspólnotę na początku prowadził mój przyjaciel ks. Piotr Wadowski. Mówił nam o Bogu, uczył nas Boga, z determinacją uczył pokory, ciszy i spokoju, a jednocześnie nadludzkiej siły, jaką można otrzymać tylko od Boga. To ciągła obecność św. Józefa sprawiła, że nasza wspólnota stała się częścią międzynarodowej wspólnoty Mężczyzn św. Józefa, a mnie Bóg wybrał na lidera zielonogórskiej grupy. Z częścią tych świetnych chłopaków ze wspólnoty od kilku lat spotykaliśmy się na ojcowskich wojażach, wspólnych pogawędkach i rodzinnych wypadach. Za każdym razem był z nami ks. Piotr i… św. Józef. Niedługo potem powstało Katolickie Stowarzyszenie Ojcostwo Powołaniem, którego patronem jest… oczywiście św. Józef – wspomina Lesław Barczyński.

O takiej wspólnocie marzyłem od bardzo dawna. Potrzebowałem spotykać się z mężczyznami, z którymi mogę pogadać o wszystkim, wspólnie się pomodlić.

Podziel się cytatem

Centrum wypadowe

Grupa liczy obecnie ok. 15 mężczyzn, a jej opiekunem jest ks. Waldemar Kostrzewski. To, jak mówi jej lider, idealna ilość do tworzenia wspólnoty, dlatego zachęca mężczyzn z innych parafii lub nawet tej samej do tworzenia kolejnych grup, także podzielonych wiekowo, bo inaczej życie i Boga pojmuje 25-latek, a inaczej 65-letni mężczyzna. – Raz w miesiącu spotykamy się formacyjnie. Zaczynamy na przemian (miesięcznie) Mszą św. lub półgodzinną adoracją w ciszy. Później, kawa, herbata, ciastko w salce i oczywiście dyskusje tematyczne. Pracujemy w oparciu o książkę Drogowskazy (Drogowskazy. Jak być katolickim mężczyzną we współczesnym świecie? Podręcznik dla małych męskich grup dzielenia, Bill Bawden, Tim Sullivan – przyp. red.), każdego miesiąca mamy inny temat. Zaproponowałem naszym braciom, aby każdy z nich przygotował i poprowadził jedno spotkanie. Jedni przygotowują prezentację multimedialną, inni wspólne ćwiczenia warsztatowe. Zawsze jest z nami kapłan, który prowadzi nas duchowo, „prostuje” też nasze pojmowanie słowa Bożego. Spotkania kończymy wspólną modlitwą, kto chce – może do niej dołączyć intencję, którą nosi w sercu, swoje rozterki, smutki, potrzeby, ale także radości, za które dziękujemy razem Bogu. Ponieważ większość z nas to ojcowie, to wiele działań prowadzimy w założonym przez nas Katolickim Stowarzyszeniu „Ojcostwo Powołaniem”, które ma też za zadanie skupianie mężczyzn z innych parafii i miejscowości – wyjaśnia Lesław Barczyński i dodaje: – Wspólnoty MŚJ to miejsce umocnienia naszych serc, naszej duchowości i męstwa, natomiast „Ojcostwo Powołaniem” to miejsce spotkań ze wszystkimi, „centrum wypadowe” z wszelkimi działaniami zewnętrznymi, jednak z zachowaniem niepodważalnej kolejności: BÓG – ŻONA – RODZINA – WSPÓLNOTA – DZIAŁANIE. Zapraszamy wszystkich mężczyzn do wspólnych i stałych działań w Katolickim Stowarzyszeniu „Ojcostwo Powołaniem”. Natomiast jeśli chodzi o Mężczyzn św. Józefa, to zapraszamy na jedno z naszych spotkań, aby poznać się, zobaczyć, jak działamy i co robimy, i być może według tego wzoru utworzyć taką wspólnotę w swoich parafiach.

Potrzeba nam dzisiaj mężczyzn, którzy mają dobrą relację z Bogiem i są odpowiedzialni za swoje czyny.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-01-12 18:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pod opieką świętego patrona

[ TEMATY ]

św. Józef

Zielona Góra

nowenna do św. Józefa

Mężczyźni św. Józefa

Maciej Krawcewicz

Nowenna odmawiana jest po wieczornych Mszach świętych

Nowenna odmawiana jest po wieczornych Mszach świętych

Wspólnota Mężczyzn św. Józefa prowadzi w parafii Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze nowennę przed świętem swojego patrona.

- Warto modlić się do św. Józefa o wstawiennictwo, o wyproszenie wielu łask, przede wszystkim dla rodziny. O wszelkie dobro, które jest nam potrzebne, szczególnie w dobie, kiedy rodziny potrzebują wsparcia i miłości, również od tego patrona – mówi Grzegorz Stodolny. Zauważa on, że to wstawiennictwo konieczne jest też w innych obszarach. - Święty Józef jest opiekunem rodzin, ale też patronem Kościoła, który jest dzisiaj przedmiotem ataków.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Nawrócenie albo śmierć

2024-05-19 20:41

Tomasz Lewandowski

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

– To jest święto Ludu Bożego, nasz Wieczernik – mówił podczas ostatniej katechezy przed rozpoczęciem II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej bp Maciej Małyga.

Katecheza, w której bp Małyga odwołał się do Listu do Kościoła w Laodycei, była pierwszym punktem oficjalnego otwarcia synodu w naszej diecezji. Po niej wszyscy zebrani na czele z relikwiami kilkudziesięciu świętych, przeszli w uroczystej procesji z kościoła NMP na Piasku do katedry wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję