Reklama

Porady

Specjalista radzi

Dziewięć miesięcy oczekiwania

Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, aktywność fizyczna kobiety jest wskazana i zalecana.

Niedziela Ogólnopolska 31/2021, str. 55

[ TEMATY ]

ciąża

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Potrzeba aktywności fizycznej jest coraz bardziej doceniana. W piramidzie zdrowego żywienia, opracowanej przez Instytut Żywności i Żywienia, aktywność fizyczna stanowi obecnie podstawę. Jak powinna wyglądać aktywność fizyczna kobiety spodziewającej się narodzin dziecka? Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, aktywność fizyczna kobiety jest wskazana i zalecana, ponieważ przynosi wiele korzyści zarówno mamie, jak i dziecku. W organizmie kobiety w okresie ciąży zachodzi wiele zmian, bardziej obciążone są układy oddechowy, krążenia, a także mięśnie i stawy. Aktywność fizyczna ułatwia adaptację organizmu do nowych warunków, poprawia wydolność oddechową i krążeniową, pomaga w utrzymaniu prawidłowej wagi ciała, wzmacnia mięśnie, ma korzystny wpływ na przygotowanie organizmu do porodu i połogu.

Rodzaj aktywności musi być dostosowany do stanu kobiety. Przede wszystkim nie wolno uprawiać dyscyplin, w których jest łatwo o upadek lub uraz, m.in.: jazdy konnej, narciarstwa, łyżwiarstwa, jazdy na rowerze lub rolkach. Są sytuacje, kiedy nawet umiarkowaną aktywność trzeba wnikliwie rozważyć z lekarzem, np. gdy u kobiety występują choroby ogólnoustrojowe czy komplikacje położnicze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najbezpieczniejszym rodzajem aktywności fizycznej dla kobiety spodziewającej się narodzin dziecka są spacery, które powinny się stać codziennym nawykiem, ponieważ dotleniają organizm, aktywizują mięśnie, pomagają się zrelaksować. Bardziej aktywne panie mogą uprawiać nordic walking czy pływanie z zastrzeżeniem, że ich wysiłek podczas treningu będzie odpowiednio dozowany. Zawsze polecane są ćwiczenia oddechowe oraz gimnastyka pod kierunkiem specjalistów w szkołach rodzenia. Zajęcia w takich szkołach mają wpływ na skrócenie czasu porodu, lepsze dotlenienie dziecka, a w konsekwencji na jego wyższe oceny w skali Apgar, według której oceniana jest kondycja noworodka.

Jeżeli chodzi o obowiązki domowe, to niewskazane są: podnoszenie czy przenoszenie ciężkich rzeczy, praca z rękami uniesionymi do góry, praca na wysokości lub związana z dużym wysiłkiem. Kobieta w ciąży absolutnie nie powinna uczestniczyć w pracach remontowych, gdzie łatwo jest o kontakt z chemikaliami, których wyziewy mogą być toksyczne i zaszkodzić jej, a przede wszystkim dziecku.

Reklama

Ważne są sen i odpoczynek. Na początku ciąży często występuje wzmożone zapotrzebowanie na sen, ale w drugiej połowie mogą pojawiać się problemy z zasypianiem i znalezieniem wygodnej pozycji do snu. Warto pamiętać, że po 20. tygodniu ciąży bezpieczna do snu i odpoczynku jest pozycja na lewym boku. W celu odciążenia kręgosłupa można zastosować specjalną, długą poduszkę, którą układamy pod brzuchem i między kolanami. Taka poduszka przyda się też później przy karmieniu dziecka.

Dla dobrego samopoczucia kobieta powinna zadbać o odpowiedni, dostosowany do warunków pogodowych ubiór – najlepiej z włókien naturalnych. Konieczne są dobrze dobrany biustonosz i obuwie na płaskim lub niskim obcasie, które zapewni stabilną postawę. Jeżeli kobieta dobrze znosi podróże, a ciąża przebiega normalnie, to nie są one zabronione, ale podróż samochodem nie powinna trwać dłużej niż 6 godzin dziennie. Niezbędne są jednak przerwy w jeździe, bo zbyt długie pozostawanie w pozycji siedzącej powoduje ograniczenie krążenia w kończynach dolnych i może prowadzić do rozwoju choroby zakrzepowo-zatorowej.

Konieczne są regularne wizyty u lekarza, bo chociaż ciąża jest dla kobiety stanem fizjologicznym, to jednak wiąże się z występowaniem w tym czasie różnych dolegliwości, niektóre z nich, np. obrzęki, nadciśnienie, podwyższony poziom cukru we krwi czy białko w moczu mogą być sygnałem poważnych zaburzeń.

Wysłuchała: Anna Wyszyńska

2021-07-27 12:14

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Praca w Anglii: matki na cenzurowanym

[ TEMATY ]

matka

praca

Wielka Brytania

ciąża

dyskryminacja

W Wielkiej Brytanii rośnie tendencja do dyskryminacji kobiet w miejscu pracy ze względu na macierzyństwo. Szykany, degradacja, a nawet zwalnianie stały się powszechne w ostatnich latach.

Statystyki są nieubłagane. Umacnia się atmosfera coraz większego braku przychylności dla macierzyństwa w kontekście środowiska pracy, co wpływa na wzrost poziomu aborcji w Zjednoczonym Królestwie. W 2018 roku rekordowa liczba ponad 200 tysięcy kobiet zabiła swoje dzieci, m.in. z powodu zagrożenia utratą miejsca pracy. Poziom aborcji rośnie zwłaszcza w grupie kobiet po 30 roku życia, oraz wśród tych, które są już matkami.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję