Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Szansa na życie

Ze łzami w oczach patrzę na Karolinę i widzę, jak z dnia na dzień gaśnie. Boję się, że pewnego dnia się obudzę, a jej po prostu zabraknie – mówi ze smutkiem mama Małgorzata.

Niedziela sosnowiecka 33/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

pomoc potrzebującym

Archiwum

Karolina wciąż czeka na pomoc w leczeniu

Karolina wciąż czeka na pomoc w leczeniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cierpienie jest wpisane w życie człowieka, a krzyż choroby staje się lżejszy, gdy w jego dźwiganiu pomagają inni. Pilnie potrzebna jest pomoc materialna dla 31-letniej Karoliny z Dąbrowy Górniczej.

Karolina Kosiańska zmaga się z bardzo rzadką chorobą, która ma podłoże genetyczne. Do tej pory opisano tylko 11 przypadków tej choroby na świecie. Pierwsze symptomy pojawiły się ponad dwa lata temu, kiedy rozpoczynała studia na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Słabła z dnia na dzień fizycznie i psychicznie. Dziś choroba nie tylko uniemożliwia jej samodzielną egzystencję, ale też znacznie upośledza kolejne funkcje życiowe. – Moja córka ma dopiero 31 lat. Była jedną z najlepszych studentek, jednak dwa lata temu musiała przerwać naukę. W jej życiu pojawiła się choroba, która w dynamicznym tempie uniemożliwiła samodzielne funkcjonowanie i zabrała dotychczasowe, szczęśliwe życie. Teraz ze łzami w oczach patrzę na Karolinę i widzę, jak z dnia na dzień gaśnie. Boję się, że pewnego dnia się obudzę, a jej po prostu zabraknie – opowiada ze smutkiem mama Karoliny, Małgorzata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Autoimmunologiczne zapalenie mózgu, na które choruje Karolina, wymaga natychmiastowego leczenia, które jest bardzo kosztowne, bo wynosi ponad 20 tys. euro. Ma się ono rozpocząć z końcem sierpnia tego roku w Ulm. – Tylko leczenie w Niemczech jest w stanie uratować moją córkę. Tamtejsi lekarze są w stanie jej pomóc. Jedyne, co trzyma nas przy życiu, to nadzieja, że się uda. Karolina walczy każdego dnia, ale nie wiem, na jak długo wystarczy jej sił. Ograniczenia, z którymi spotyka się córka, nie opuszczają nawet na chwilę. Ciało słabnie, a wraz z nim psychika jest w coraz gorszej kondycji. Gdy widzę, jak cierpi moja córka, cierpię i ja. Proszę o pomoc, bo na chwilę obecną życie Karoliny jest w dużej mierze uzależnione od zahamowania toczącego się procesu wyniszczenia organizmu przez leczenie i niezbędną rehabilitację, na którą mnie i mojej rodziny po prostu nie stać. Wierzę mocno, że gdy zwrócę się do osób o wielkim sercu i wrażliwości zbierzemy odpowiednie fundusze na ratowanie jej życia. Każda wpłata jest na wagę złota i za każdą z całego serca dziękuję – mówi mama Małgorzata.

Kto chciałby wesprzeć leczenie Karoliny, może to uczynić przez zbiórkę na portalu www.siepomaga.pl/karolina-kosianska; www.zrzutka.pl/pk43m5 .

2022-08-10 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pachnące prezenty

Niedziela sandomierska 51/2021, str. V

[ TEMATY ]

pomoc potrzebującym

Justyna Kosowicz

Pomaganie innym daje radość w sercu

Pomaganie innym daje radość w sercu

Dni poprzedzające przygotowania do świąt Bożego Narodzenia obfitują w różne inicjatywy charytatywne, które mają pomóc radośnie przeżyć świąteczny czas najbardziej potrzebującym.

Z wyjątkową inicjatywą wyszli wolontariusze z Enei Elektrowni Połaniec. Świąteczne mydełka dla dzieci, własnoręcznie wykonane o różnych zapachach, kształtach i kolorach, to idealny pomysł na prezent. Stanowią fantastyczną alternatywę dla zwykłych drogeryjnych mydeł, są przyjazne dla środowiska i dla naszej skóry. Co więcej, w łatwy sposób możemy zrobić je sami. Dlatego takie mydełka, przy współpracy z Fundacją PasjoDzielnia, postanowili wykonać wolontariusze Enei Połaniec i przekazać je w darze dla dzieci z domów dziecka. Jak powiedziała Justyna Kosowicz, rzecznik prasowy, taki prezent ładnie pachnie, ale jest też wykonany ze środków naturalnych.

CZYTAJ DALEJ

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

„Wychowywanie ciebie jest moją pasją” – mówiła mi moja mama. Choć nie rozumiałam do końca tych słów, wywoływały na mojej twarzy uśmiech. Czułam się potrzebna.

Od dziecka chodziliśmy z rodzicami do muzeów, na wernisaże i wieczory literackie, do kina i teatru. Nie wiem, kiedy to się wydarzyło, ale mama stała się moją najbliższą przyjaciółką. I tak zostało do dziś. Zawsze pomagała mi w spełnianiu marzeń, miała dla mnie czas i cierpliwość, motywowała, żebym wszystko próbowała zrobić sama. Pokonywanie trudności dawało mi poczucie, że jeśli podejmę jakieś wyzwanie, to na pewno mu podołam. Mama prowadziła mnie na wszystkie zajęcia, które sobie wymarzyłam. Nigdy na mnie nie krzyczała, nigdy mnie nie uderzyła. Starała się mnie wychować, pokazując konsekwencje błędnych zachowań. Nie okłamywałam mamy, bo mówiła, że ma do mnie zaufanie...

CZYTAJ DALEJ

Daniel Obajtek dla portalu niedziela.pl: Nie będę brał udziału w cyrku Szczerby

2024-05-28 11:00

[ TEMATY ]

Obajtek Daniel

Sztab Wyborczy Daniela Obajtka

Jesteśmy zalewani produktami tureckimi, chińskim, koreańskimi, a biznes europejski umiera pod ciężarem Zielonego Ładu i nadmiernej transformacji klimatycznej - mówi Daniel Obajtek w wywiadzie dla niedziela.pl  

Artur Stelmasiak: Dlaczego zdecydował się Pan na start do Parlamentu Europejskiego? 

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję