Reklama

Porady

Pożądany plus

Pojęcia „otyłość” i „nadwaga” pojawiają się jako ostrzeżenia przy wielu chorobach. Co jednak, kiedy kilogramów jest za mało?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osoby, które chciałyby przytyć, są w zdecydowanej mniejszości, kłopot z wagą najczęściej oznacza chęć pozbycia się zbędnych kilogramów. Ale niedowaga też może być problemem.

Co mówi BMI

Powody zbyt niskiej wagi ciała są, podobnie jak przyczyny nadwagi, złożone. Wychudzenie może być spowodowane narzuceniem sobie restrykcyjnej diety, ale może być też wynikiem schorzeń, m.in. tarczycy, układu pokarmowego czy onkologicznych. Może być skutkiem depresji lub stresu – bo na stres reagujemy indywidualnie, jedni nadmiernym apetytem, inni niechęcią do jedzenia. Spadek masy ciała może być również stanem przejściowym, związanym np. z ograniczeniami w diecie po operacji, a u osób starszych może wynikać z trudności w przygotowywaniu posiłków lub przełykaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Narzędziem pomocnym w ocenie sytuacji jest, podobnie jak przy nadwadze, wskaźnik BMI, czyli Body Mass Index. Ważne, by pamiętać, że wskaźnik odnosi się do osób powyżej 18. roku życia. Do oceniania prawidłowości masy ciała dzieci służą siatki centylowe. BMI nie jest również adekwatnym wskaźnikiem dla kobiet w ciąży i osób intensywnie uprawiających sport. Nasze BMI obliczamy, dzieląc wagę (wyrażoną w kilogramach) przez podniesiony do kwadratu wzrost (wyrażony w metrach) lub korzystając z kalkulatorów on-line. Prawidłowe BMI mieści się w przedziale 18,5 do 24,9. Zbyt niska waga, czyli wskaźnik poniżej 18,5, może oznaczać jeden z trzech stopni nieprawidłowości: 17-18,5 to niedowaga, 16,9-16 – wychudzenie, poniżej 16 – wygłodzenie.

Skutki niedoborów

Reklama

Moda na szczupłą sylwetkę sprawiła, że wiele osób, zwłaszcza młodych, nie zdaje sobie sprawy z tego, że nadmierna chudość nie sprzyja zdrowiu, zwłaszcza jeżeli jest osiągana za cenę głodzenia. Specjaliści z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej przypominają, że „jedzenie jest podstawowym źródłem energii dla komórek. Powinno dostarczać również niezbędnych witamin, składników mineralnych i bioaktywnych oraz błonnika pokarmowego. Odpowiednie spożycie z dietą tych elementów jest konieczne m.in. do pracy narządów, syntezy hormonów czy pracy mózgu. W sytuacji niewystarczającej podaży energii, witamin oraz makro- i mikroelementów może dojść m.in. do zaburzenia gospodarki hormonalnej, osłabienia odporności, ogólnego spadku wydolności organizmu, zmniejszenia masy mięśniowej, a także problemów z pamięcią i koncentracją”.

Korekta na plus

Recepta na przytycie nie polega na bezkrytycznym zwiększaniu objętości posiłków i słodkich deserów. Wprowadzenie diety o zwiększonej kaloryczności jest potrzebne do osiągnięcia dodatniego bilansu energetycznego. Ale jeżeli zależy nam, by wskaźnik wagi przesunął się na plus bez szkody dla zdrowia, redukujemy w jadłospisie żywność wysokoprzetworzoną (dania typu fast food, instant), bogatą w cukry proste, nasycone kwasy tłuszczowe i tłuszcze typu trans. Dbamy o to, aby nasza dieta zawierała składniki o dobrej wartości odżywczej: pełnowartościowe białko, węglowodany złożone, których źródłem są produkty zbożowe (pieczywo, kasze) oraz zdrowe tłuszcze. Korzystamy z produktów o wysokiej gęstości energetycznej, takich jak: banany, winogrona, awokado, owoce suszone i orzechy. Można zwiększyć liczbę codziennych posiłków, a także zadbać, aby były przygotowane w sposób korzystny dla zdrowia, tj. gotowane, gotowane na parze lub pieczone. Podobnie jak w przypadku odchudzania, w sytuacji korekty wagi na plus należy jeść o stałych porach, w mniej więcej równych odstępach czasu.

Tekst ma charakter informacyjny i nie stanowi porady w sensie medycznym

2024-03-12 13:35

Ocena: +14 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W szpitalach na Mazowszu coraz gorzej

O 242 mln zł mniej dostaną w przyszłym roku szpitale i placówki medyczne na Mazowszu. Jak wylicza rzecznik urzędu marszałkowskiego Marta Milewska, samych szpitali jest ponad 30, a wszystkich jednostek medycznych, które aplikuja o kontrakty NFZ, ok. 1, 8 tys.

To efekt zatwierdzonego właśnie projektu Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2013. Środki są nie tylko niższe niż na ten rok, ale o prawie 860 mln mniejsze niż wynika to z potrzeb mazowieckich placówek.
- Nie prosimy o zwiększenie środków, ale o utrzymanie ich na poziomie z ubiegłego roku. Choć one i tak nie wystarczały na pokrycie bieżących środków świadczeń medycznych na Mazowszu - mówił na konferencji prasowej marszałek województwa Adam Struzik.
Problem braku pieniędzy, które mają być w przyszłym roku przekazywane na mazowieckie placówki medyczne nie jest nowy. Jest efektem nowego algonarytmu przyznawania pieniędzy przez NFZ, który obowiązuje od 2011 r. Ujednolico wówczas np. koszty pracy, utrzymania placówek, wynajmu dodatkowych powierzchni.
- A przecież z danych GUS wynika, że koszty utrzymania placówki na Mazowszu są dużo wyższe niż w innych regionach kraju. Nie mówiąc o płacach dla lekarzy - mówi rzecznik urzędu marszałkowskiego Marta Milewska.
Nieoficjalnie wiadomo, że aby zatrudnić anestezjologa (a ich brakuje) trzeba mu zapłacić kilkaset złotych więcej niż np. w woj. lubuskim czy podlaskim.
- Jak go nie będzie, bo nie będzie pieniędzy, to nie przeprowadzimy operacji - mówią specjaliści.
Mazowieckie szpitale i przychodnie mają też najbardziej wyspecjalizowaną specjalistykę. Przyjeżdżają tu ludzie z całej Polski. Bo region ma renomę.
Czy będą płacone tzw. nadwykonania?
- Przyznaję, że nie wiadomo. Jest algorytm finansowy. Potem o pieniądze trzeba walczyć - mówi rzecznik warszawskiego NFZ Wanda Pawłowicz. W chwili zamykania numeru odwołana została szefowa mazowieckiego NFZ. Na nowego szefa ma być rozpisany konkurs.
Szef Międzyskiego Szpitala Specjalistycznego Jarosław Rosłon przyznaje, że środki przyznawane na przyszły rok przez NFZ mogą skutkować zapaścią finansowa szpitali na Mazowszu
- Już nam brakuje 12 ml. Za nadwykonania za ten rok. A co w przyszłym roku - niedobór sięgnie 20 mln. Ale będziemy pracować, leczyć ludzi, a potem się sądzić - mówi Jarosław Rosłon.
Problem dotyczy wszystkich szpitali na Mazowszu: miejskich, marszałkowskich, klinicznych, powiatowych itp.
- Algorytm dla całego Mazowsza, więc i dla miasta, nie jest korzystny, Ale może podobnie, jak rok temu uda się uzyskać pieniądze z rezerwy finansowej - mówi Marcin Hoffman radny miasta, szef komisjii zdrowia. Przyznaje, że teraz, po wakacjach, będą prowadzone rozmowy z NFZ.
Na razie marszałek województwa Adam Struzik zwrócił się z apelem do NFZ o zmianę sposobu finansowania.
- A my, jako zespół szpitali na Mazowszu, wystąpiliśmy do premiera z wnioskiem o zmianą sposobu finansowania mazowieckich placówek medycznych. Bo to nie może być tzw. drugie janosikowe dla Mazowsza. - mówi Jarosław Rosłon, także Prezes Związku Pracodawców Szpitali Samorządu Województwa Mazowieckiego.
Ale kto może finnasowanie z NFZ zmienić?
- Posłów z Mazowsza jest tylko nieco ponad 20 - mówi z goryczą Jarosław Rosłon.
I to nie jedyny problem Mazowsza i Warszawy

CZYTAJ DALEJ

Google namiesza na polskim rynku smartfonów

2024-05-08 07:16

[ TEMATY ]

Google

Adobe.Stock

Amerykański gigant oficjalnie wchodzi nad Wisłę z własnymi urządzeniami i uruchamia sklep online – pisze środowa "Rzeczpospolita". Dodaje, że celem ruchu światowego potentata są dwucyfrowe udziały w rynku.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: diecezja sosnowiecka jest do obsiania, a nie do zaorania

2024-05-08 17:47

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Abp Adrian Galbas

Dominik Pyrek/diecezja.sosnowiec.pl

„Diecezja sosnowiecka nie jest do zaorania, tylko do nieustannego obsiewania” - powiedział abp Adrian Galbas w środę podczas obrzędu kanonicznego objęcia diecezji sosnowieckiej przez bp. Artura Ważnego. Uroczystość oraz podpisanie stosownych dokumentów miało miejsce w katedrze w Sosnowcu.

Abp Adrian Galbas zaznaczył, że Kościół sosnowiecki ma przed sobą przyszłość, „choć niektórzy specjaliści od wszystkiego uważają, że tak nie jest”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję