Reklama

Wiadomości

NSA: apostazja tylko według kościelnych procedur

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił sześć skarg kasacyjnych Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych przeciwko proboszczom w sprawie odmowy odnotowania w księgach chrztu wystąpienia z Kościoła katolickiego. Tym samym NSA uznał, że apostazji można dokonać jedynie według kościelnych procedur - poinformował prawniczy serwis Lex.pl

[ TEMATY ]

sąd

apostazja

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Portal Lex.pl przypomina, że sytuacja sześciu skarżących była podobna. Proboszczowie parafii we Wrocławiu, Bukowinie Tatrzańskiej, Kołobrzegu, Mikołowie, Międzyrzeczu i Pietrowicach Wielkich odmówili w 2013 r. wpisania do ksiąg chrztu adnotacji w sprawie wystąpienia z Kościoła na podstawie art. 60 kodeksu cywilnego (tzw. oświadczenie woli).

Proboszczowie wskazywali występującym o taką adnotację, jakie wymogi należy spełnić w przypadku wystąpienia z Kościoła katolickiego. W pierwszej kolejności należy uzyskać metrykę chrztu, potem udać się do proboszcza parafii miejsca zamieszkania, aby porozmawiać na temat wystąpienia. Następnie wobec proboszcza i dwóch świadków złożyć oświadczenie woli wraz z podpisem. Na tej podstawie zostaje sporządzony dokument, który jest przesyłany do Kurii, która następnie wydaje zalecenie dotyczące wpisu w księdze chrztów. Wówczas wydawane jest świadectwo chrztu z adnotacją o apostazji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wobec takiej sytuacji występujący złożyli do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych wnioski o wydanie decyzji administracyjnej zobowiązującej proboszczów do sprostowania ich nieaktualnych danych osobowych na podstawie art. 32 o ochronie danych osobowych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał racje proboszczom. Tłumaczył, że skoro występujący z Kościoła nie dokonali aktu apostazji w formie przewidzianej przez wewnętrzne prawo Kościoła, to niezrozumiałe jest przyjęcie przez GIODO, że skarżący skutecznie wyrazili swoją wolę wystąpienia, pomimo, że proboszcz parafii wyraził stanowcze stanowisko co do bezskuteczności dokonanego w takiej formie wystąpienia.

Zdaniem WSA, państwo w żaden sposób nie może ingerować w sferę przynależności do danego Kościoła lub związku wyznaniowego. Naruszałoby to nie tylko chronioną konstytucyjnie autonomię Kościoła katolickiego, ale wkraczałoby też w sferę wolności religii i wyznania. Nie sposób zaakceptować bowiem sytuacji, w której o przynależności do Kościoła lub jej braku rozstrzygałby organ państwowy, jakim jest GIODO, na podstawie przepisów powszechnie obowiązujących.

Reklama

Michał Bałdyga w imieniu GIODO wskazywał, że oświadczenie woli jest skutecznym aktem apostazji, oraz że GIODO jest uprawniony do samodzielnej oceny, czy dana osoba należy do Kościoła lub związku wyznaniowego. Według Inspektora dane osób nienależących do Kościoła tworzą zbiór odrębny. Nawet jeśli dane są przetwarzane na potrzeby kościoła i jeśli są zgromadzone na materialnych nośnikach danych zawierających zarówno dane osób należących, jak i osób nienależących do kościoła.

Według jednego ze skarżących się na kościelne procedury, Ryszarda Pacera, WSA podważał zasadę prymatu prawa powszechnego opisaną we wszystkich unormowaniach stosunków Państwa i Kościoła, z Konkordatem włącznie. Mężczyzna argumentował, że art. 53 ust. 2 Konstytucji RP gwarantuje każdemu obywatelowi wyłączne prawo decydowania o przynależności do dowolnego związku wyznaniowego.

- Realizując to prawo „oświadczeniem woli”, przesłanym proboszczowi parafii chrztu, przedstawiłem żądanie dotyczące wyłącznie ochrony danych osobowych. Oświadczenie nie zawierało równocześnie żadnych żądań adresowanych do prawa kanonicznego - stwierdził Ryszard Pacer.

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił wszystkie skargi kasacyjne GIODO. - Mamy do czynienia z konstytucyjnym prawem do wyznania, GIODO nie może oceniać, jakie jest nasze wyznanie - wyjaśniała wyrok sędzia Joanna Rudnicka. - Z drugiej strony Kościół ma zagwarantowane prawa w Konstytucji RP i Konkordacie ze Stolicą Apostolską. Z tych regulacji wynika rozdział Kościoła od państwa - dodała sędzia Rudnicka.

NSA podkreślił, że nawet, gdyby nakazać proboszczom uaktualnienie wpisów w księgach chrztu, to nie ma pewności, że oni to wykonają. Jak sąd może przymusić proboszcza do wykonania decyzji Inspektora Ochrony Danych?

Reklama

Przede wszystkim jednak Konstytucja RP przewiduje, że Kościół może wewnętrznymi regulacjami określać zasady przynależności do niego.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego skomentował dla KAI sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Artur Miziński. - Wyrok NSA jest rozstrzygnięciem najwyższej rangi, które nie podlegają już apelacji. To dla nas bardzo ważne, gdyż apostaci opisujący swoje starania jako walkę o wyjście z Kościoła zapowiadali, że po tym wyroku "zasłona wreszcie opadnie" i "prawda wyjdzie na jaw". Niestety dla nich stało się inaczej - powiedział bp Miziński.

2016-02-10 16:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Minister Tomasz Arabski musi stawić się na rozprawie

[ TEMATY ]

sąd

katastrofa smoleńska

Artur Stelmasiak

Szef Kancelarii Premiera Donalda Tuska min. Tomasz Arabski został wezwany przez Sąd, aby stawił się na kolejnej rozprawie ws. organizowania lotu do Smoleńska.

Dziś odbyła się kolejna rozprawa w procesie dot. zaniedbań podczas organizacji lotu z 10 kwietnia 2010 roku do Smoleńska. Głównym oskarżonym jest Tomasz Arabski, były szef kancelarii premiera Donalda Tuska. Minister Arabski kolejny raz nie pojawił się w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Jednak 10 czerwca będzie musiał się pojawić, bo sąd przychylił się do wniosku prokuratury, aby wezwać go do obowiązkowego stawienia się na rozprawę.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję