Reklama

Niedziela Wrocławska

Zjazd na dobry koniec wakacji

Już po raz dziewiąty w tygodniu poprzedzającym ostatnią sobotę sierpnia do Henrykowa zjechali się młodzi ludzie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej. Doroczny Zjazd Formacyjny rozpoczął się w środę, a zakończy go Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych, ich Rodzin i Przyjaciół w sobotę 25 sierpnia.

[ TEMATY ]

KSM

Henryków

Dominika Wołoszczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Arkadiusz Krziżok, Asystent Diecezjalny KSM zaznacza, że w wydarzeniu chodzi o to, by młodzież zakończyła wakacje z Panem Bogiem, a tym samym dobrze weszła w rok szkolny – tak z przytupem. Większość wolontariuszy to młodzież szkolna (od 14 do 19 lat), która podczas spotkania uczy się, że integracja i dobra zabawa nie wyklucza się z modlitwą i pracą. Szczególną uwagę zwrócił na to Wiktor, który bierze udział w Zjeździe po raz trzeci: „Przyjeżdżam co roku, bo dzieje się tu wiele dobrych rzeczy, zwłaszcza tych duchowych. Codziennie rano odbywa się Msza św. i jutrznia, a wieczorem nieszpory. Najbardziej kulminacyjnym momentem jest sam przyjazd pielgrzymów i ich radość”.


Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


Reklama

Zjazd Formacyjny rozpoczął się od integracji. Był czas na spowiedź, adorację Najświętszego Sakramentu i pierwszą z konferencji ks. Kamila Kasztelana zatytułowanych zbiorczo „Bądź szalonym!", w których przypomina młodym, że święci mieli chęć do działania, która czyniła ich wyjątkowymi na tle innych. Kolejne dwa dni przeznaczone były na przygotowania na przyjęcie pielgrzymów. W czwartek – dzień kształtowania się przez naukę – odbyły się szkolenia z pierwszej pomocy i komunikacji z osobami niepełnosprawnymi prowadzone przez należącą do KSM-u pielęgniarkę Julię Daszkiewicz oraz panią Dorotę Olender z Powiatowej Grupy Wsparcia Ratowniczego w Oławie. Znalazł się również czas na warsztaty z duchowości Stowarzyszenia, szkolenie z poruszania się po terenie pikniku integracyjnego oraz koncert – specjalnie dla członków Zjazdu Formacyjnego wystąpił zespół „40 synów i 30 wnuków jeżdżących na 70 osiołkach”! Dziś młodzi rozdzielili swoje funkcje i zajęli się próbami oraz przygotowaniami technicznymi, takimi jak rozstawianie namiotów czy oznakowanie terenu. Jedyne co pozostało, to oczekiwać na przybycie pielgrzymów.

Gdy zapytamy Mateusza, jednego z członków KSM-u, co daje mu pielgrzymka, odpowiada: „Chyba najbardziej radość, bo osoby niepełnosprawne - tak paradoksalnie - są chyba najbardziej radosnymi osobami jakie widziałem. Jestem tu już od trzech lat i w roku szkolnym nie spotkałem się z osobami o tak pozytywnej energii. Energii, którą się dzielą. To jest bateria na cały rok, przypomnienie, że powinniśmy się cieszyć z najmniejszych rzeczy”.

2018-08-24 18:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość do pielgrzymowania

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Henryków

Anna Majowicz

Beata Wawerska i Marianna Baraniecka

Beata Wawerska i Marianna Baraniecka

Łączą je dwie pasje: pielgrzymowanie i przynależność do Apostolatu Zbawczego Cierpienia. Dwie przyjaciółki: 72-letnia Beata Wawerska i 81-letnia Marianna Baraniecka nie wyobrażają sobie roku bez wyjazdu na Pielgrzymkę Osób Niepełnosprawnych do Henrykowa.

Kiedy przyjechałam na umówione w mieszkaniu pani Beaty spotkanie, wiedziałam jedynie że jest niewidoma. Tym większe zrobiła na mnie wrażenie, oprowadzając mnie po mieszkaniu, robiąc herbatę, podając ciastka. Pomyślałam ,,chyba jestem źle poinformowana, ta kobieta widzi”. Nie, poinformowana byłam dobrze. Beata Wawerska w młodości straciła wzrok, ale brak tego zmysłu wcale jej nie ograniczył. Po maturze, wyjechała do Warszawy, a stamtąd do Krakowa, gdzie uczęszczała do szkoły dla niewidomych rehabilitantów. Przepracowała w zawodzie 47 lat. Mało tego! Była inicjatorką powstałego w grudniu 2008 roku Apostolatu Zbawczego Cierpienia przy parafii św. Henryka we Wrocławiu. To dzięki wspólnocie poznała Mariannę Baraniecką, która dołączyła do naszego spotkania w domu pani Beaty. Marianna Baraniecka ma różne zwyrodnienia i porusza się o kulach. Te jednak nie przeszkadzają jej, by prowadzić niewidomą przyjaciółkę na Msze św., czy na spotkania Apostolatu. Obie panie łączy wielka miłość do Pana Boga i miłość do pielgrzymowania. Od samego początku biorą udział w Pielgrzymce Osób Niepełnosprawnych do Henrykowa. – Beatka, od początku organizowała wyjazdy do Henrykowa z naszego Apostolatu. To niesamowite, ale zna słowa każdej pielgrzymkowej pieśni – mówi Marianna Baraniecka. Niestety 4 lata temu sytuacja pani Beaty sprawiła, że nie mogła fizycznie wyjechać na pielgrzymkę: - Byłyśmy wówczas na wycieczce w ośrodku Caritas w Łebie. Po trzech dniach pobytu, wracając ze Mszy św. niefortunnie spadłam ze schodów. Złamałam kompresyjne kręgosłup – wspomina pani Beata. Wsparciem dla kobiety okazał się ks. Arkadiusz Krziżok, asystent diecezjalny KSM, który zadzwonił ze słowami otuchy i ułatwił jej uczestnictwo w pielgrzymce. Mimo swojego wypadku kobieta w niej uczestniczyła. – Nie było mnie tam fizycznie, ale byłam z pielgrzymką bez przerwy na łączach telefonicznych i czułam się jakbym w niej uczestniczyła. Wystarczy wiara, a nasz Pan zawsze nam dopomoże! – dodaje z uśmiechem.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Siejba Słowa na Peryferiach. Głos prawdy w erze dezinformacji

2024-04-29 08:46

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

siejba słowa na peryferiach

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Siejba słowa na peryferiach

Siejba słowa na peryferiach

"Życzę, aby Czytelnicy tych codziennych sentencji znaleźli coś dla siebie, co ich przybliży do Pana Boga i drugiego człowieka" – napisał bp Ignacy Dec w siódmym tomiku Siejby Słowa na Peryferiach.

W najnowszej publikacji bp Ignacy Dec zbiera swoje refleksje i myśli, które regularnie publikuje w przestrzeni medialnej, głównie na popularnej Platformie X, dawniej znanej jako Twitter. Siódmy już tom serii prezentuje Twitty z roku 2023, ukazujące się w postaci cyfrowej, a teraz zebrane i opublikowane w wersji papierowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję