Reklama

Książki

Z książką w Bieszczady

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie wakacji kurorty warto omijać szerokim łukiem. Zamiast spokoju zastaniemy tam tłumy, korki i zgiełk. Lepiej wybrać miejsca takie jak Bieszczady. Tajemnicze, nie do końca odkryte, niedrogie.

Dobrze zna je Krzysztof Potaczała, autor wielu tekstów o tej niesamowitej krainie. Latem ub.r. prezentowaliśmy jego książkę „Bieszczady w PRL-u”. Teraz wyszedł jej drugi tom. Potaczała opowiada m.in. o planie Edwarda Gierka, by w Bieszczadach testować polską bombę wodorową. Plan Gierkowi przedstawił ówczesny rektor Wojskowej Akademii Technicznej, a ten do pomysłu zapalił się, bo chciał się znaleźć w ekskluzywnym klubie państw atomowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niezwykła jest historia pewnej samowoli budowlanej. Ks. Jan Jakubowski, proboszcz parafii w Hoczwi, któremu władze odmawiały zgody na wybudowanie kościoła w Nowosiółkach, postawił go nielegalnie. Najpierw obsiał pole kukurydzą. Gdy wyrosła, pod osłoną ciemności wożono beton na wylanie fundamentu. Kościół wybudowano pewnej sierpniowej nocy 1975 r. Stawili się wierni z całej okolicy. „Po raz pierwszy naprawdę poczuli się chrześcijańską wspólnotą, zdolną nie tylko do niedzielnej modlitwy, ale też do wymiernych czynów. Kiedy zapiał kur, byli prawie na finiszu”.

Reklama

Rano zjechała MO i SB, zaczęły się przesłuchania, posypały się grzywny. Naczelnik gminy Baligród nakazał rozbiórkę kościoła. Gdy jednak pod listem protestacyjnym podpisało się 1200 wiernych, władze pogodziły się z nielegalnie wybudowaną świątynią.

Osobliwością Bieszczadów był przez lata, od 1963 r., pociąg z Przemyśla do Zagórza, kursujący przez tereny Związku Sowieckiego. Pasażerowie opowiadają o podróży z sowieckimi pogranicznikami, zakazie otwierania okien i o zatrzymywaniu pociągu w przypadku wyrzucenia czegokolwiek z wagonu. A także o emocjach towarzyszących widokowi dawnych polskich miejscowości.

Potaczała opowiada też o Jabłonkach, gdzie zginął zabity przez UPA gen. Karol Świerczewski „Walter”. W okolicy aż do końca PRL wszystko kręciło się wokół „Waltera”. Wytyczono szlak jego imienia, organizowano wielkie manifestacje, biegi i rajdy, przybywały tu na obozy i szkolenia harcerskie drużyny walterowskie, organizowane m.in. przez Jacka Kuronia.

2013-07-26 09:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rowerem, pieszo lub kajakiem

Niedziela wrocławska 30/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

wakacje

Milicz

Ks. Łukasz Romańczuk/Niedziela

Staw w Grabownicy

Staw w Grabownicy

Chcesz spędzić weekend na łonie natury wśród ptaków, lasów i stawów? Warto wybrać się w okolice Milicza.

Udając się do miasta nad rzeką Barycz, można skorzystać z pociągu lub przyjechać samochodem. Z Wrocławia, Prusic, Żmigrodu czy Trzebnicy można dojechać rowerem. Do Milicza i okolic prowadzą liczne, dobrej jakości drogi rowerowe.

CZYTAJ DALEJ

Kościół świdnicki ma czterech nowych diakonów

2024-05-11 15:00

[ TEMATY ]

Świdnica

święcenia diakonatu

bp Adam Bałabuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

W przeddzień uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, w sobotę 11 maja, w katedrze świdnickiej odbyła się uroczysta liturgia, podczas której bp Adam Bałabuch udzielił święceń diakonatu czterem świdnickim alumnom.

W gronie wybranych przez Kościół do posługi diakona znaleźli się: Jakub Dominas z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wałbrzychu, Marcin Dudek z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie, Aksel Mizera z parafii Matki Bożej Królowej Polski i św. Maternusa w Stroniu Śląskim, Piotr Kaczmarek z parafii Św. Jakuba Apostoła w Małujowicach z archidiecezji wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję