Reklama

Konflikty zbrojne

Francja/ Ekspert: talibowie mają szansę zakończyć wojnę domową w Afganistanie

Talibowie mają szansę zakończyć wojnę w Afganistanie, przywrócić jakąś formę administracji – mówi ekspert ds. talibów we francuskim Narodowym Centrum Badań (CNRS) Adam Baczko w wywiadzie dla dziennika „Le Figaro”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Talibowie mają szansę przywrócić porządek, pogodzić się z mniejszościami, są też gotowi do kompromisów, by uzyskać dostęp do zablokowanych przez Zachód środków afgańskiego banku centralnego – ocenia Baczko.

Ekspert zaznaczył, że talibowie mówią o równości płci od 15 lat, co dowodzi, że ich stanowisko ewoluuje od lat 90. Zrozumieli, że z tą kwestią wiąże się trwałość reżimu, ale ich praktyki z ostatnich 20 lat są dalekie od pięknych słów - stwierdził.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Talibowie pozostają przywiązani do ścisłego stosowania islamskiego orzecznictwa w tradycji sunnickiej szkoły hanafickiej. Jak większość społeczeństwa afgańskiego, ten ruch jest niezwykle patriarchalny - wyjaśnia Baczko.

Zdaniem eksperta kobiety w miastach odczują ogromne pogorszenie swojego statusu, a Afgańczycy, którzy pracowali dla rządu lub dla Zachodu, są zagrożeni. Mimo że talibowie ogłosili amnestię dla osób, które współpracowały z Zachodem, dziesiątki tysięcy ludzi nie mają przyszłości w Afganistanie.

Tym, co może zmusić talibów do wykazania się elastycznością, są ograniczenia międzynarodowe, chroniczna susza i ryzyko załamania gospodarczego - przewiduje Baczko.

„Jest jeden punkt, w którym ruch (talibów) nie pójdzie na kompromis: duchowieństwo musi zajmować kierownicze stanowiska, a mułłowie muszą decydować i tworzyć prawa. W przyszłym reżimie będą kierownicy techniczni, ludzie, których talibowie uważają za kompetentnych do administrowania krajem, ale serce władzy będzie w rękach duchownych związanych z ruchem” – mówi.

Według eksperta ludność nie będzie stawiać oporu talibom z wyjątkiem prowincji Pandższir, która jest oderwana od reszty kraju. Duża część populacji nie chce rządu talibów, dlatego też nie chce wyborów.

„Talibowie są wspierani przez ludność wiejską, głównie w reakcji na działania kolejnych rządów i katastrofalną interwencję Zachodu” – mówi Baczko.

Reklama

Po 43 latach możemy być świadkami końca wojny domowej w Afganistanie, ale talibom brakuje umiejętności do ustanowienia administracji państwowej, służby publicznej, planowania gospodarczego, stworzenia ogólnokrajowego systemu edukacji czy systemu opieki zdrowotnej. Na terenach, nad którymi przejmowali kontrolę, musieli wykorzystywać kadrę medyczną i nauczycielską złożoną głównie z kobiet – wyjaśnia Baczko.

Talibowie zakazują zajęć z biologii, ale pozostawiają jakąś formę edukacji podstawowej. Przede wszystkim utrzymują lekarzy na wsi, ponieważ popyt na usługi medyczne jest bardzo wysoki, także wśród samych talibów – tłumaczy ekspert.

Talibowie to ruch jednomyślny w kwestiach doktrynalnych. Jednak w ostatnich latach dostęp do przywództwa talibów był ograniczony i niewiele nim wiadomo. Znamy imiona liderów, ich funkcje. Nie wiemy jednak, co się dzieje w samym kierownictwie – wyjaśnia Baczko.

Zapytany, czy Afganistan może ponownie stać się bazą dla międzynarodowego terroryzmu, ekspert odparł, że kwestia terroryzmu jest najlepszą kartą przetargową talibów, podobnie jak uprawa maku na opium i migracja.

Rząd talibów będzie próbował uniemożliwiać Al-Kaidzie i innym grupom dżihadystycznym przeprowadzanie ataków za granicą, ale talibowie nie są zainteresowani tym, by kwestia terroryzmu całkowicie zniknęła z międzynarodowych negocjacji – podsumowuje ekspert. (PAP)

ksta/ fit/ kib/

2021-08-27 19:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powrót talibów do Afganistanu to koniec misji jezuickiej?

[ TEMATY ]

jezuici

Afganistan

talibowie

Wycofanie zachodnich wojsk z Afganistanu, zapowiedziane przez prezydenta USA na 11 września, może oznaczać koniec misji jezuickiej w tym kraju – uważa ks. Jerome Sequeira. Przełożony Towarzystwa Jezusowego w tym środkowoazjatyckim państwie podkreśla, że powrót rządów talibów będzie mrocznym czasem dla całej chrześcijańskiej społeczności.

Jezuici pracują w Afganistanie od 2004 roku. Pomagają w odbudowie zniszczonego wojną kraju poprzez prowadzenie dzieł charytatywnych i tworzenie placówek edukacyjnych. Jezuicka Służba Uchodźcom (JRS) koncentruje się głównie na kształceniu dzieci wewnętrznych przesiedleńców, powracających z sąsiednich krajów i młodzieży z najbiedniejszych rodzin. Jezuitom udało się także przygotować do pracy ponad 300 nowych nauczycieli, dzięki którym kształci się ponad 25 tys. uczniów w czterech prowincjach.

CZYTAJ DALEJ

Nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych

Od „nihil obstat” po opinię negatywną – zatwierdzony przez Papieża dokument Dykasterii Nauki Wiary zawiera 6 różnych ocen w rozeznawaniu przypadków. Zasadniczo ani biskup, ani Stolica Apostolska nie będą się wypowiadać w sprawie orzeczenia o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, a ograniczą się do zezwolenia na kult i pielgrzymki oraz ich promowania.

Uaktualnione zostają normy dotyczące rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych – stanowi o tym nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary, opublikowany w piątek 17 maja, który wejdzie w życie w niedzielę 19 maja, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tekst poprzedza szczegółowa prezentacja, dokonana przez prefekta, kard. Victora Manuela Fernandeza, po której następuje wprowadzenie i wskazanie 6 różnych możliwych rozstrzygnięć. Możliwe będzie szybsze wypowiadanie się, z poszanowaniem pobożności ludowej, i z reguły władza kościelna nie będzie już zobowiązana do oficjalnego orzekania o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, którego dogłębne przebadanie mogłoby wymagać dużo czasu. Inną nowością jest wyraźniejsze zaangażowanie Dykasterii Nauki Wiary, która będzie musiała zatwierdzić ostateczną decyzję biskupa i będzie miała prawo do interweniowania w każdej chwili poprzez motu proprio. W ostatnich dziesięcioleciach w wielu przypadkach, co do których wypowiadali się poszczególni biskupi, angażowane było dawne Święte Oficjum, jednak prawie zawsze interwencja pozostawała za kulisami, i domagano się, żeby nie podawać tego do publicznej wiadomości. Obecnie motywacją do tego wyraźnego zaangażowania Dykasterii jest m.in. trudność w ograniczeniu do poziomu lokalnego zjawisk, które w pewnych przypadkach osiągają wymiary krajowe, a nawet globalne, „tak że decyzja dotycząca jednej diecezji ma konsekwencje również gdzie indziej”.

CZYTAJ DALEJ

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06

[ TEMATY ]

katecheza

felieton

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Oceny z religii i etyki nie wliczane do średniej ocen; możliwe łączenie uczniów z różnych klas w ramach danego etapu edukacyjnego; znaczna redukcja liczby etatów nauczycieli religii; wytyczne, aby organizować lekcje religii na pierwszych lub ostatnich zajęciach szkolnych oraz usunięcie z listy lektur pisarzy kojarzonych z nurtem katolickim to tylko wybrane narzędzia, które od 1 września br. resort edukacji zamierza wykorzystać w walce z religią w szkołach.

Reakcja strony społecznej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję