Reklama

Wiadomości

Polacy też walczą na Ukrainie

Polacy walczą w ramach międzynarodowych sił ochotniczych na Ukrainie. - Jak płonie u sąsiada dom to biegniesz go gasić, a nie czekasz aż twój dom zacznie się palić - mówi "Niedzieli" polski oficer w stanie spoczynku, który prosi o anonimowość.

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

MON Ukraina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Ukrainie walczy już około kilkanaście tysięcy ochotników z wielu państw. Bardzo dużo jest Kanadyjczyków, Brytyjczyków, żołnierzy z Izraela i innych państw europejskich. Według nieoficjalnych informacji w drodze jest też ok. 3 tys. żołnierzy US Army w stanie spoczynku.

W tych międzynarodowych formacjach są też Polacy, którzy mają już uregulowany stosunek do służby wojskowej. - Chcemy walczyć, bo uważamy, że taki jest nasz wojskowy obowiązek. Wiemy doskonale, że następnym zaatakowanym przez Rosję państwem może być nasza ojczyzna Polska - mówi porucznik, który toczy walki na Ukrainie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ochotnicy z Polski nie chcą zdradzać liczebności swojego oddziału, ani położenia, gdzie obecnie walczą. Apelują jedynie o wsparcie, bo oddziały z innych krajów są o wiele lepiej wyposażone. Polacy nie mogą bowiem liczyć na oficjalne wsparcie naszego państwa. - Polacy ochotnicy nie czekali na zgodę MON. Po prostu wysłaliśmy wnioski do ministerstwa i pojechaliśmy walczyć, bo uważamy, że wspieranie Ukrainy jest dziś naszym patriotycznym obowiązkiem. Uważamy, że tu na Ukrainie bronimy bezpieczeństwa Polski - mówi ochotnik z Polski. - Jak płonie u sąsiada dom to biegniesz go gasić, a nie czekasz aż twój dom zacznie się palić. W Polsce mamy taką sytuację, że zamiast chwytać za wiadro z wodą musimy najpierw uzyskać zgodę jakiegoś OSP, czy możemy gasić ten pożar. Za kilka dni może być za późno, a Ukraińcy potrzebują wsparcia tu i teraz. Nasze polskie procedury wojskowe, czyli proszenie o zgodę były dobre do czasu inwazji Moskwy na Ukrainę. Dziś powinny przestać obowiązywać - dodaje oficer w stanie spoczynku.

Sytuacja prawna polskich ochotników jest skomplikowana. Ostrożność władz państwowych też jest z wielu względów zrozumiała. - Jednak nasi żołnierze bardzo dobrze by się czuli, gdyby mieli chociaż wsparcie od polskiego społeczeństwa - podkreśla ochotnik z Polski.

Reklama

Wielu żołnierzy-ochotników z Polski odbywa obecnie szkolenia, a część już jest na froncie. Wśród nich jest polski żołnierz, który wychował się w domu dziecka. Służył w Polskiej Armii, a po przejściu w stan spoczynku od lat pracował za granicą. Jak dowiedział się, że u naszych sąsiadów jest wojna, to rzucił wszystko i zgłosił się na ochotnika. - Dziś wysłaliśmy go na front. Jest tam, gdzie są najcięższe walki - mówi dowódca.

Pomoc dla Polaków walczących na Ukrainie jest obecnie logistycznie organizowana. W najbliższych dniach zostanie podana informacja w jaki sposób można będzie wesprzeć ochotników walczących na froncie.

2022-03-08 18:05

Oceń: +26 -6

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapelan wojskowy z Ukrainy: gdzie nie ma prawdy, nie może by pokoju

[ TEMATY ]

kapelan

Ukraina

inwazja na Ukrainę

Ojciec Andriy Zelinskyy od 2014 r. jest kapelanem wojskowym wśród żołnierzy walczących na Ukrainie. „To nie jest tak, że Zachód zdecydował się nie patrzeć na konflikt, który wtedy wybuchł. Wszyscy po prostu zamknęli oczy, udawali, że nie widzą co się dzieje. Na szczęście, dziś nie jesteśmy sami” - przyznaje jezuita w rozmowie z agencją Crux.

Dziś o. Andriy jest koordynatorem kapelanii i posługuje broniącym kraju żołnierzom. Jako specjalista od nauk politycznych zakonnik przyznaje, że ambicje Putina są większe niż Ukraina. Trzeba to zrozumieć, ponieważ inaczej stajemy się ofiarą własnej ignorancji. „Pokój, ale on jest możliwy tylko tam, gdzie jest prawda. Jak powiedział Jezus, tylko prawda was wyswobodzi” – stwierdza kapelan.

CZYTAJ DALEJ

Reprezentant Chorwacji na konkurs Eurowizji: Bóg stał się dla mnie żywą osobą

2024-05-21 14:26

[ TEMATY ]

świadectwa

#świadectwo

Wikipedia.org

Baby Lasagna (2024)

Baby Lasagna (2024)

Bóg stał się dla mnie żywą osobą - tak o swoim nawróceniu mówi reprezentant Chorwacji na tegoroczny konkurs Eurowizji. 25-letni Marko Purišić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, zajął na nim drugie miejsce piosenką „Rim Tim Tagi Dim”, opowiadającej o młodym człowieku wyjeżdżającym ze wsi do miasta.

Był to najlepszy wynik Chorwacji w tym konkursie. Po powrocie do kraju Purišić przyjęty został jak bohater. Premier Andrej Plenković zapowiedział, że państwo przyzna mu premię w wysokości 50 tys. euro. Jednak artysta zrezygnował z tych pieniędzy i przekazał je dwóm placówkom leczącym nowotwory.

CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja Gdańska: nominacje proboszczowskie

2024-05-22 15:47

[ TEMATY ]

zmiany księży

Zmiany proboszczów

zmiany kapłanów

diecezja.gda.pl

W południe Święta Matki Kościoła, abp Tadeusz Wojda wręczył dekrety, na mocy których proboszczami zostali:

- ks. Mirosław Piskozub (dotychczasowy wikariusz w Bazylice Archikatedralnej) w Parafia Leźno

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję