Reklama

Kościół

Aborcyjna klęska

Środowiska lewicowe złożyły w Sejmie obywatelski projekt ustawy legalizujący aborcję na życzenie. Feministki zbierały podpisy przynajmniej pięć razy dłużej, a i tak jest ich pięć razy mniej niż pod projektem Zatrzymaj Aborcję, który trafił do sejmu w 2017 roku.

[ TEMATY ]

aborcja

Twitter

Podpisów pod projektem Zatrzymaj Aborcję było prawie pięć razy więcej niż za aborcją na życzenie.

Podpisów pod projektem Zatrzymaj Aborcję było prawie pięć razy więcej niż za aborcją na życzenie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obywatelskie projekty zazwyczaj mają czas 3 miesięcy na zebranie, policzenie i przyniesienie do sejmu podpisów, by parlament zajął sie sprawą. Jednak lewica skorzystała ze specjalnego prawa o "stanie epidemii" dzięki któremu aktywiści zbierali podpisy przez kilkanaście miesięcy. Mimo tych specjalnych przywilejów, wsparcia wielu organizacji pozarządowych oraz wiodących mediów, efekt jest mizerny.

Aktywistki znane z "czarnych protestów" przyniosły do Sejmu tylko 200 tys. podpisów z postulatem legalizacji aborcji na życzenie, co w porównaniu z prawie milionowym poparciem w ramach inicjatywy obywatelskiej Zatrzymaj Aborcję, nie wygląda zbyt dobrze. Tym bardziej, że poprzednie inicjatywy proaborcyjne często zawyżały swoje statystki poparcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Syzyfowa praca

Podpisów jest tak mało, bo z jednej strony poparcie dla aborcji w Polsce wcale nie jest tak duże jak wmawiają uczestniczki czarnych protestów oraz sprzyjające im media, a z drugiej strony ich zbieranie jest syzyfową pracą. Lewicowi aktywiści oszukują Polaków, bo w obecnym stanie prawnym, ustawy legalizującej aborcje nie da sie przeprowadzić przez Sejm.

Po wyrokach Trybunału Konstytucyjnego w 1997 i 2020 roku jest to po prostu niemożliwe. Każda aborcja ze względów społecznych, czy eugenicznych w Polsce jest nielegalna i nie można zmienić tego nawet zwykłą większością głosów w parlamencie. - Jeśli ktoś chciałby obniżyć poziom ochrony prawa do życia, to musiałby zmienić konstytucję i wprost wprowadzić wyjątki. A do tego potrzebna jest większość konstytucyjna w parlamencie, czyli, nieco upraszczając – w samym Sejmie 307 na 460 posłów - mówi poseł Bartłomiej Wróblewski, doktor prawa i wnioskodawca skargi do TK o niekonstytucyjności aborcji eugenicznej. - Jeszcze kilka lat temu w każdym sporze politycznym lewica i liberałowie usiłowali wspierać się konstytucją, ale dziś ta argumentacja stała się dla nich jakby passé. Aborcja na życzenie została przecież uznana za niekonstytucyjną już w 1997 r., a więc ta sprawa jest od ćwierć wieku rozstrzygnięta. Na gruncie obecnej konstytucji, w świetle stałego już orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, nie wolno dokonać liberalizacji prawa aborcyjnego, ale – jak się wydaje – także wprowadzić eutanazji - dodaje Wróblewski.

Reklama

Zabija także kobiety

Inicjatywa ustawodawcza „Legalna Aborcja. Bez Kompromisów” jest kolejnym dowodem na to, że papier wszystko zniesie, a Polaków łatwo można oszukać. Przyniesiony do Sejmu projekt zakłada legalizację zabijania dzieci nienarodzonych do 12. tygodnia ich życia, bez konieczności uzasadnienia swojej decyzji. Aborcja miałaby być darmowa, a więc finansowana przez wszystkich Polaków w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Ponadto projekt depenalizuje zabijanie nienarodzonych dzieci, czyli uchyla przepisy karne przewidujące odpowiedzialność lekarzy i osób trzecich za przeprowadzanie usunięcia ciąży. Natomiast wprowadza sankcje dla szpitali za odmowę aborcji oraz nakłada obowiązek zatrudniania takich pracowników, którzy zastąpią lekarzy w przypadku odmowy aborcji z powodu klauzuli sumienia. Posłanka Lewicy Katarzyna Kotula mówiła, że "kobiety w Polsce zasługują na pełną ochronę swoich praw, w tym reprodukcyjnych ".

Teoretycznie parlament ma obowiązek zajęcia się tym projektem w ciągu trzech miesięcy, ale kancelaria sejmu coraz częściej odwołuje się do błędów proceduralnych w takich sytuacjach. Wówczas sprawa może trafić do sądu. Pełnomocniczką komitetu jest Marta Lempart. To ona organizowała wulgarne protesty proaborcyjne, podczas których atakowano kościoły. Podczas briefingu prasowego powiedziała, że  „obecnie obowiązujące prawo antyaborcyjne w Polsce zabija kobiety, zamiast je chronić”. Zapomniała jednak dodać, że przynajmniej połowa ofiar aborcji to malutkie kobiety, a matka też cierpi z powodu zabicia swojego dziecka.

Artur Stelmasiak

2022-04-01 12:01

Ocena: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

TK zajmie się w czwartek sprawą dopuszczalności tzw. aborcji eugenicznej

Trybunał Konstytucyjny zajmie się w czwartek sprawą tzw. aborcji eugenicznej, czyli dopuszczalności aborcji m.in. w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. Jeśli TK orzeknie o niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów, będzie to pierwsza zmiana wypracowanego w 1993 r. kompromisu aborcyjnego.

Wniosek grupy posłów dotyczący tej kwestii po raz pierwszy trafił do Trybunału Konstytucyjnego już trzy lata temu. Ze względu na zakończenie kadencji parlamentu uległ on jednak dyskontynuacji. Po raz kolejny wniosek trafił do TK w 2019 r. - złożyła go grupa 119 posłów PiS, PSL-Kukiz'15 oraz Konfederacji. Przedstawicielami wnioskodawców są posłowie PiS Bartłomiej Wróblewski oraz Piotr Uściński.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny Ratusz zakazuje symboli religijnych w urzędach podległych Prezydentowi

2024-05-16 10:55

[ TEMATY ]

Warszawa

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN prowadzi ofensywę wobec nauczania religii w szkołach, MSWiA, któremu podlegają sprawy wyznaniowe - próbuje ograniczyć środki na Fundusz Kościelny. W sukurs organom władzy centralnej idzie największy polski samorząd. Właśnie Prezydent m.st. Warszawy wydał zarządzenie zakazujące umieszczania krzyży w urzędach.

W zarządzenie nr 822/2024 przyjętym czytamy o potrzebie równego traktowania wynikającej z „Polityki różnorodności społecznej m.st. Warszawy” przyjętej przez Radę Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję