Reklama

Jak jest z naszą kulturą?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często zadajemy sobie pytanie, jak to jest z naszym obcowania z kulturą. Sam od najmłodszych lat interesowałem się sztuką; coś zawsze mnie do niej przyciągało. Wiele czytałem, oglądałem filmy, pisałem.

Muszę jednak przyznać, że szczególne miejsce w moim życiu zajmował teatr. Jego tajemniczość, bajkowość, różne sposoby wyrazu. Pójście na przedstawienie zawsze wiązało się z wielkim przeżyciem, było czymś niesamowitym. Właśnie z tego powodu zacząłem poszukiwać wydarzeń, imprez mu poświęconych. Oczywiście nie było to trudne, ponieważ w każdym większym mieście można takie odnaleźć, jednak szczególnie zainteresowało mnie niezwykłe wydarzenie odbywające się corocznie w Lublinie zwane Konfrontacjami Teatralnymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jest to o tyle wielkie, co wyjątkowe przedsięwzięcie. W dniach 13-20 października br. Lublin stał się prawdziwą kulturalną stolicą. W całym mieście „coś” się działo, począwszy od warsztatów teatralnych, poprzez spektakle, koncerty, pokazy filmów, muzyczne konfrontacje, na słuchowiskach i konferencjach kończąc. Grupy teatralne i muzycy z całej Polski, ale i spoza jej granic, m.in z Rosji, Ukrainy i Białorusi, przedstawiały swoje sztuki. Prezentowały różne, znane i mniej znane dzieła literackie, jak również, poprzez niepowtarzalne interpretacje, komentowały otaczającą nas rzeczywistość. Organizatorzy postarali się o szerszy przekaz tej imprezy. Codziennie wieczorem miały miejsce muzyczne konfrontacje w Klubie Festiwalowym. Całe miasto wypełnione było kulturą. Na Placu Litewskim odbyła się np. transmisja koncertu „Passini i przyjaciele” z Teatru Starego. Wydarzeniem specjalnym był wykład wprowadzający do seminarium prof. Cezarego Wodzińskiego, które prowadzone będzie w Lublinie w sezonie 2012/13.

Wielkim wydarzeniem był również spektakl „Bracia Karamazow” Janusza Opryńskiego zarejestrowany przez TVP Kultura, a wyświetlony w przebudowywanym Teatrze Starym. Świeże, energetyzujące spojrzenie na ten utwór, podparte grą planów, zbliżeniami na postacie, szczegółami niewidocznymi z widowni, sprawiało piorunujące wrażenie.

Reklama

Na pewno godne uwagi były warsztaty tańca butoh przeprowadzane przez jednego z największych nauczycieli tego tańca na świecie Japończyka Daisuke Yoshimoto w Centrum Kultury. Na zajęciach tych można było poznać i przyjrzeć się całkiem nowym środkom ekspresji i odnajdywania się na scenie, lepiej zrozumieć proces powstawania wyrazu scenicznego przez ciało w ruchu i taniec. W cały projekt bardzo mocno zaangażowała się telewizja regionalna TVP Lublin. Można było dzięki niej zobaczyć pokazy filmów, przedstawień oraz wykłady.

Na sam koniec Konfrontacji Teatralnych odbyło się wręczenie Nagrody im. prof. Zbigniewa Hołdy, którą uhonorowano najwybitniejsze osoby zaangażowane w ochronę praw człowieka, działania na rzecz wykluczonych. Widzowie mogli obejrzeć dwie inscenizacje szekspirowskiego „Snu nocy letniej”. Pierwsza z nich w wykonaniu zawodowców z Teatru im. J. Osterwy, druga powstała w ramach projektu „Zapaleni.org” - specjalnie dobrany zespół z Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim przygotował spektakl pod kierownictwem Joanny Lewickiej.

Festiwal był dla mnie czymś niesamowitym. Tu należą się zasłużone gratulacje wszystkim ludziom odpowiedzialnym za to przedsięwzięcie. Potrafili oni w sposób przystępny i co ważne interesujący połączyć różne rodzaje sztuk, trafiając do odbiorcy w każdym wieku. Szczególnie młodzi ludzie szczelnie zapełniali sale widowiskowe, co może napawać optymizmem w perspektywie przyszłości. To krzepiące, że podczas takich przedsięwzięć widoczna jest chęć obcowania z kulturą wyższą, Okazuje się, że ani filmy klasy „B”, będące niestety w przewadze w telewizji, ani ciągłe przesiadywanie przed monitorami komputerów, doszczętnie nie zepsuły nas, młodych. My, jako ludzie będący dopiero na progu swojego dorosłego życia, na szczęście pragniemy czegoś więcej. Walczymy o chwilę subtelnego i motywującego do głębszych refleksji oddechu w pędzącym wciąż do przodu konsumpcyjnym świecie. Właśnie takie wydarzenia jak Konfrontacje Teatralne w Lublinie, które w tym roku odbyły się po raz 17., dają nam tę szansę.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Literatura po lekcjach (2)

Dziś wielką karierę robią ściągi. Nie takie, na których drobnym maczkiem wypisywało się najważniejsze zagadnienia na klasówkę, ale te, które wielu młodym ludziom pomagają przebrnąć przez gąszcz lektur niemal bez szwanku, czyli nie sięgając po oryginał. Ileż to ułatwia! Przede wszystkim oszczędza czas i nerwy zszarpane podczas rozwiązywania językowych łamigłówek. Do tego można napisać własny komentarz, nawet negatywny na temat omawianej lektury, np. pod streszczeniem „Nie-Boskiej komedii” ktoś napisał: „ksiazki to przezytek, czytanie to chanba” (pisownia oryginalna) … Z drugą częścią się nawet zgadzam: hańba, zwłaszcza jeśli czerpanie wszelkich informacji ograniczy się do miejsc typu ściąga czy Wikipedia. Ale, ale! Cofnijmy się do czasów, kiedy książka była rarytasem, a pisarze marzyli, by ich dzieła „trafiały pod strzechy”. Weźmy takiego Zygmunta Krasińskiego. Dlaczego w „Nie-Boskiej…” taki smutek. Dlaczego taki smutek na wszystkich jego podobiznach. I tu właśnie jest miejsce na Wikipedię, ściągi i setki miejsc w Internecie, w których znajdziemy opis jego życia. Dowiemy się o przodkach, chrzestnych kobietach, ale też o despotycznym ojcu i o buncie… Potem jednak sięgnijmy po książkę, całymi dłońmi obejmijmy okładkę, poczujmy zapach i przygotujmy jakąś miłą zakładkę. A po lekturze zastanówmy się, co teraz dla nas znaczą końcowe słowa: „Galilae vicisti!”.

CZYTAJ DALEJ

Duszpasterz do rodziców: chcecie przekazać dziecku wiarę? Budujcie relacje i dajcie świadectwo

2024-06-01 09:37

[ TEMATY ]

dzieci

rodzice

Karol Porwich/Niedziela

Radzę rodzicom, by zamiast zmuszać dzieci do praktyk religijnych, budowali z nimi dobre relacje i dawali swoim życiem czytelne świadectwo - powiedział PAP założyciel Oblackiego Centrum Młodzieży NINIWA ojciec Tomasz Maniura. Dodał, że młodzi chcą, żebyśmy uznali ich prawo do wolności.

PAP: Od wielu lat pracuje ojciec z młodzieżą. W Polsce od kilku lat obserwujemy systematyczny spadek praktyk religijnych wśród młodych ludzi. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Złoty jubileusz kapłaństwa bp. Ireneusza Pękalskiego

2024-06-01 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Kapłaństwo, które przyjęliście 50 lat temu, jest kapłaństwem służebnym wobec Boga, ale jeszcze bardziej wobec ludzi, którzy noszą w sobie królewskie kapłaństwo chrzcielne – mówił kard. Ryś do księży.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję