Reklama

Klerycy (uczą się) w szkołach

Ciekawa myśl, dobry pomysł, rodzaj konieczności, dni wolne od wykładów, kontakt z młodzieżą, przyzwyczajanie się do katechezy… - to jedne z wielu myśli, które towarzyszyły nam po ogłoszeniu decyzji Księdza Rektora

Niedziela łódzka 10/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chodzi o inicjatywę, w której alumni łódzkiego Seminarium przez dwa dni (9 i 10 lutego) prowadzili katechezę w wybranych szkołach naszej archidiecezji. Jakiś specjalnych z tej okazji przygotowań nie było, choć jak podkreśla ks. Jarosław Kłys - sporo wysiłku kosztowało ustalenie i dogranie konkretnych szkół, w których przedsięwzięcie to miało być realizowane. Samych kleryków do tej misji przygotować miała konferencja Księdza Rektora - dr. Janusza Lewandowicza, który nawiązał do ewangelicznej myśli „wyznaczył Pan siedemdziesięciu dwu i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości…” (Łk 10, 1-3).
Skąd ten pomysł? - To była myśl spontaniczna, na gorąco - odpowiada Ksiądz Rektor. - Duże zainteresowanie rekolekcjami dla maturzystów zachęciło nas, by wyjść do szkół. Miało to być jakby kontynuacją, przedłużeniem rekolekcji - dodaje. Ksiądz Rektor wskazuje też, że przebywanie alumnów z młodzieżą szkolną jest potrzebnym świadectwem o powołaniu, choć trzeba zaznaczyć, że nie jest to akcja typowo powołaniowa. Spotkania te mają na celu wzajemne poznanie. Niewielka część młodych ludzi ma dziś wiedzę o tym, kim kleryk jest i co to jest seminarium duchowne. Potwierdzają to wyniki ankiety przeprowadzonej wśród młodzieży przez katechizujących diakonów. Okazuje się, że uczniowie, nawet ci bardziej związani z Kościołem, nie mają wystarczającej świadomości na ten temat.
Odczytywane przez ks. Mariusza Ruckiego (prefekta) odpowiedzi uczniów na pytania zawarte w ankiecie, śmieszyły nas wszystkich. Obraz kleryka i jego funkcjonowania w seminarium w oczach młodzieży (mówiąc delikatnie) był mocno zniekształcony. Można powiedzieć, że poszliśmy, aby opowiedzieć o sobie, o naszej specyficznej uczelni, a przede wszystkim o własnym życiowym wyborze.
Dobra inicjatywa, warto spotkać się z młodymi - utwierdzeni w tym przekonaniu w dwuosobowych „zespołach katechetów” podjęliśmy temat powołania szeroko rozumianego lub zawężając go do wyłącznej służby Bogu. Po dwóch dniach widać już było efekty. Przede wszystkim my sami skorzystaliśmy z tego doświadczenia. - Na pewno warto. Jest to okazja, żeby pokazać, że kleryk istnieje - mówi na spotkaniu podsumowującym diakon Andrzej. - Oni zupełnie nie wiedzą, co my robimy - to dla nich inny, obcy świat - wtrąca Michał, kleryk roku IV.
Z młodzieżą nie wiązała nas tylko średnia wieku, ale również to, że i my poszliśmy do szkoły, aby pobierać nauki. - My się uczyliśmy pracować z uczniami, a oni otwierali się przed nami, bo czuli się równi - zauważa Karol (rok IV). Ciekawą myśl przytoczył też Paweł z roku III: - Nie należy uciekać od odpowiedzi, nawet na trudne pytania; trzeba stanąć w prawdzie - mówi. I słuszna to sugestia, tym bardziej, że gimnazjaliści czy licealiści nie mają na co dzień okazji do takich spotkań. Była to też dobra okazja, aby rozdać uczniom najnowszy numer naszego kleryckiego pisma „Ama” (temat numeru: Młodzi w Kościele?) oraz zaprosić na naszą stronę internetową www.wsd.lodz.pl.
„Klerycy w szkołach” to dobry pomysł. Mamy nadzieję, że będzie w przyszłości jeszcze okazja, aby taką inicjatywę podjąć ponownie. - Młodzież była zainteresowana - Kuba, rok I - to było bardzo pozytywne doświadczenie - dodaje. Jego entuzjazm studzi jeden z diakonów, słusznie twierdząc, że był to specyficzny rodzaj lekcji. - Na co dzień wygląda to trochę inaczej… Nie znaczy, że gorzej! - mówi diakon Piotr. - Jednak uwaga na „zwyczajnej” katechezie zależy od różnych czynników: ciśnienia, godziny, stanu fizycznego uczniów… - dodaje. Na szczęście nie było jednak sytuacji, w której musielibyśmy zrealizować nakaz Jezusa z dalszej części, przytoczonej we wstępie, Ewangelii: „Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam” (Łk 10, 10-11).
Dziękujemy Dyrekcji szkół oraz katechetom, którzy zgodzili się nas przyjąć oraz Księżom Przełożonym z WSD za tę inicjatywę. Z niecierpliwością oczekujemy na kolejne spotkanie z młodzieżą na katechezach. A może spotkamy się jeszcze w jakiś innych okolicznościach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Krok do wyrugowania religii ze szkół. Dyskryminujący projekt Ministerstwa Edukacji

2024-05-13 15:12

[ TEMATY ]

edukacja

Ministerstwo Edukacji

Karol Porwich/Niedziela

Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza ograniczyć liczbę godzin zajęć z religii i etyki w szkole. Zmiany w zasadach organizacji tych lekcji doprowadzą do dyskryminacji uczniów chcących uczestniczyć w zajęciach. Wprowadzenie modyfikacji poskutkuje również falą zwolnień wśród katechetów. Projektowane zmiany naruszają art. 53 ust. 1 oraz 53 ust. 4 Konstytucji RP. Działania Ministerstwa mają na celu zniechęcenie młodzieży do uczestniczenia w lekcjach religii.

Projektowane zmiany w organizacji lekcji religii

CZYTAJ DALEJ

George Weigel: Polacy muszą przestać patrzeć na Jana Pawła II "wstecz" i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość

2024-05-14 14:40

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

George Weigel

George Weigel

Polscy katolicy powinni przestać patrzeć wstecz na tego wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość. Trzeba poważnie przyjąć wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, w której każdy postrzega siebie jako ucznia-misjonarza - powiedział we wtorek goszczący w Polsce George Weigel. Amerykański teolog i pisarz, autor bestsellerowej biografii o życiu i pontyfikacie Jana Pawła II, uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

George`a Weigela, autora bestsellerów o życiu i pontyfikacie św. Jana Pawła II, gości w Polsce dominikańskie Wydawnictwo "W drodze". Do 17 maja zaplanowano cykl spotkań autorskich, ponadto liczne debaty i wywiady, a także wręczenie amerykańskiemu gościowi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Współorganizatorem debaty w Warszawie i spotkania autorskiego w Krakowie jest Instytut Tertio Millennio.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję