Reklama

Prosto z mostu

Nie nauczyliśmy się wspólnoty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Papieskie nauczanie nie zrobiło z nas wspólnoty. Tej drażliwej prawdy nie przesłoni aplauz prawie już wszystkich polityków, klaka telewizji i popularnych magazynów, przyznawane Janowi Pawłowi II honorowe obywatelstwa i doktoraty, stawiane mu pomniki. Nie przysłonią go nawet milionowe tłumy papieskich uroczystości" - mocne to słowa, ale niestety, prawdziwe. Ich autorem jest Jacek Moskwa, rzymski korespondent TVP, a zamieszczone zostały w artykule pt. "Gdzie się podziała solidarność" (Plus - Minus, s. A7, dodatek do "Rzeczpospolitej", 9-11 listopada 2002 r.).
Cytując słowa Moskwy, nie mam zamiaru analizować jego polemiki z abp. Tadeuszem Gocłowskim czy też politykami dawnej AWS (Marianem Krzaklewskim i Jerzym Buzkiem). Zainteresowały mnie natomiast te fragmenty jego artykułu, w których wskazywał różne przejawy słabości szeroko rozumianego obozu "Solidarności". W ostatnich latach to m.in. te słabości legły u podstaw zasadniczych zmian na polskiej scenie politycznej i niemalże triumfalnego powrotu do władzy spadkobierców PRL.
Na co zwrócił uwagę red. Moskwa? Po pierwsze na słabość i skłócenie politycznego zaplecza wszystkich rządów "Solidarnościowych". Jako dowód przytacza wypowiedź Ojca Świętego jeszcze z 1992 r: "Kiedy tu przejeżdżałem przez plac [św. Piotra], starsza kobieta z Polski krzyknęła Ratuj Polskę. Co to znaczy? Że widzi niebezpieczeństwo. Trzeba żebyśmy widzieli. Żebyśmy nie zniszczyli tego dziedzictwa. Tego dobra, któreśmy z takim trudem obronili. Żebyśmy sobie nie pozwolili tego zniszczyć. O tym mówiłem w Polsce. Niektórym się to nie podobało. Nie szkodzi. Będę mówił stale". Do czego by nie odnieść te słowa Papieża (padły one po pamiętnej pielgrzymce do Ojczyzny z 1991 r., kiedy Papież przypominał nam o Dekalogu), następne lata pokazały, że ludzie "Solidarności" przegrywali, gdy tylko zaczynali walczyć ze sobą. Gdy w 1997 r. prawie wszyscy poszli razem, wygrali.
Dalej red. Moskwa nawiązuje do spraw głęboko leżących Ojcu Świętemu na sercu - ustawy antyaborcyjnej i ratyfikacji konkordatu. To prawda, że obie znalazły finał legislacyjny dzięki konsekwentnej postawie parlamentarzystów obozu "Solidarności". Ale o ile konkordatu nikt rozsądny już dzisiaj nie kwestionuje, o tyle sprawa liberalizacji ustawy antyaborcyjnej co jakiś czas wraca na forum publiczne. A zwolennicy liberalizacji podpierają się m.in. wynikami sondaży, które mówią, że za dopuszczalnością aborcji opowiada się aż 83 % Polaków. Gdzie respekt dla V przykazania? I gdzie posłuch dla nauczania Papieża, który, jak podkreśla red. Moskwa, "(...) nakaz obrony ludzkiego życia (także poczętego) w sposób wręcz mistyczny, łącząc jego zagrożenie z własnym cierpieniem"? To już nie tylko sprawa obozu politycznego, ale całego społeczeństwa, w zdecydowanej większości mieniącego się przecież katolickim.
I wreszcie trzecie zagadnienie papieskiego nauczania, które, zdaniem rzymskiego korespondenta, nie zyskało realizacji w III Rzeczypospolitej - stworzenie społecznej gospodarki rynkowej. Jej kwintesencję red. Moskwa podaje, cytując słowa Jana Pawła II wypowiedziane na gdańskiej Zaspie: "Solidarność" (...) to znaczy jeden i drugi, a skoro brzemię, to znaczy niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy brzemię dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza od solidarności". Zamiast tego karmiono nas frazesami o "niewidzialnej ręce ryku" i "o pierwszym milionie dolarów, który trzeba ukraść". Na kanwie tego stwierdzenie red. Moskwy, że "Solidarnościowe" elity "(...) w praktyce okazały się mało wrażliwe na problematykę społeczną", brzmią może gorzko, ale prawdziwie. I bynajmniej nie chodzi o schlebianie różnym populistycznym hasłom, ale o zaniechanie budowy państwa w oparciu o "partykularyzm i prywatę, obronę grupowych interesów, a więc zaprzeczenie solidarności i troski o dobro wspólne".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Marek Mendyk w Nowej Rudzie. Trzymajcie się blisko Jezusa

2024-05-06 20:00

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

bierzmowanie

Nowa Ruda

Marek Krukowski

Biskup Marek Mendyk w asyście ks. kan. Juliana Rafałki i ks. Andrzeja Frankowa

Biskup Marek Mendyk w asyście ks. kan. Juliana Rafałki i ks. Andrzeja Frankowa

W liturgiczne wspomnienie świętych apostołów Filipa i Jakuba w kościele parafialnym św. Mikołaja, biskup świdnicki zachęcał do naśladowania Chrystusa jako drogi, prawdy i życia.

Wizyta biskupa związana była z udzieleniem sakramentu bierzmowania młodzieży z trzech parafii noworudzkiego dekanatu, w tym z parafii św. Barbary w Nowej Rudzie - Drogosławiu, św. Piotra Kanizjusza we Włodowicach oraz miejscowej parafii św. Mikołaja. W ten szczególny poniedziałkowy wieczór 6 maja, cała wspólnota modliła się o prowadzenie Ducha Świętego dla młodych stawiających ważny krok na swojej duchowej drodze.

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

Zgierzanie nawiedzili Matkę Boską Będkowską

2024-05-07 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum parafii

Wierni z parafii Matki Boskiej Dobrej Rady w Zgierzu z ks. proboszczem Krzysztofem Nowakiem pielgrzymowali do Kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Będkowie. Okazją do wspólnej modlitwy było 500-lecie parafii.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję