Reklama

Kościół

Misje w Kazachstanie – wyzwania dla Kościoła katolickiego

Katolicy stanowią w tym kraju mniej niż jeden procent ludności. Głównie są to potomkowie polskich, ukraińskich i niemieckich zesłańców, których deportowano do tego kraju w czasach ZSRR. "Parafie w Kazachstanie są żywe, ludzie czują się ze sobą związani, spotykają się po mszach na herbatę i rozmowy. Mają dobry kontakt ze swoimi duszpasterzami, parafia jest dla nich drugim domem" - powiedział nam ksiądz Tomasz Pyś.

[ TEMATY ]

misje

Kazachstan

@VaticanNewsPL

ksiądz Tomasz Pyś z wiernymi w Kazachstanie

ksiądz Tomasz Pyś z wiernymi w Kazachstanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Tomasz Pyś pochodzi z archidiecezji Przemyskiej. Od 2011 roku pracuje jako misjonarz w Kazachstanie. W trakcie swojej misji pełnił różne funkcje – był proboszczem, kustoszem Narodowego Sanktuarium Królowej Pokoju w Oziornoje, prefektem w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Karagandzie, pracował też w kurii w Astanie. Jego misja w Kazachstanie rozpoczęła się dzięki inspiracji misjonarzy z jego parafii w Dydni, którzy opowiadali o swojej pracy w tym kraju.

"Jak to się mówi, człowiek planuje, a Pan Bóg pisze swoją historię. Nigdy nie myślałem o misjach, ale pracowałem na parafii w Dydni, skąd pochodzi dwóch misjonarzy. Ks. Piotr i ks. Lucian przyjeżdżali na wakacje, opowiadali o Kazachstanie i zrodziła się taka myśl: dlaczego nie? I pojechałem" - powiedział Radiu Watykańskiemu Vatican News ks. Tomasz Pyś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podkreśla nasz rozmówca - Kazachstan to kraj wielu kultur i wielu religii. "Myślę, że to kraj otwarty dla wszystkich. Różne wydarzenia historyczne i dzisiejszy świat to pokazują" – mówił kapłan.

Reklama

Ks. Tomasz Pyś zauważa, że katolicy w Kazachstanie stanowią mniej niż jeden procent ludności. "Z 20 milionów mieszkańców 1% to nie jest duża grupa, to jest bardzo mała wspólnota, ale widoczna. Świadczą o tym wizyty dwóch papieży - Jana Pawła II w 2001 roku i Franciszka w 2022 roku nie na zaproszenie biskupów, ale władz Kazachstanu. Kościół jest zauważalny, ceniony, szanowany i widoczny" – mówił nasz rozmówca.

Statystycznie najwięcej w Kazachstanie jest wyznawców Islamu. Wynika to z tradycyjnego podejścia obywateli, zauważa ks. Tomasz Pyś. "Kazachowie przyjmują, że są muzułmanami. Natomiast to nie jest Islam, jaki znamy z negatywnych wiadomości w mediach. Kazachowie są bardzo przyjaźni, otwarci. Dialog międzyreligijny w Kazachstanie jest bardzo ciekawy, na przykład można bez problemu pójść do meczetu – nawet w sutannie – nie wzbudzając negatywnych reakcji, wręcz przeciwnie, będą chcieli pomóc" – relacjonuje kapłan w rozmowie z Vatican News - Radiem Watykańskim.

Jeśli chodzi o problemy Kościoła Katolickiego w Kazachstanie, ksiądz Pyś wskazuje na kilka aspektów - przede wszystkim brak kapłanów.

Reklama

"Cały czas jest wiele parafii czy punktów, do których kapłan nie może docierać regularnie, bo kapłanów jest mało. Na szczęście są już powołania miejscowe, jest już około dwudziestu księży, którzy z tamtego kraju byli wyświęceni i pracują w Kazachstanie w różnych diecezjach. Natomiast cały czas jest ich mało. To jest jeden z problemów. Drugi problem to w niektórych regionach Kościół Katolicki nie jest jeszcze do końca znany. Czasami to może rodzić obawy i to może być trudność dla tych ludzi, żeby nas przyjąć. Jest jeszcze jeden, trzeci problem - to szukanie sposobów, jak dotrzeć do ludzi. Nie chodzi o to, żeby nawracać, ale żeby dotrzeć z pomocą, którą możemy zaoferować" – podkreśla ks. Tomasz Pyś w rozmowie z Vatican News.

Zapowiedź do audio: Ks. Tomasz Pyś pochodzi z archidiecezji Przemyskiej. Od 2011 roku pracuje jako misjonarz w Kazachstanie. W trakcie swojej misji pełnił różne funkcje - był proboszczem, kustoszem Narodowego Sanktuarium Królowej Pokoju w Oziornoje, prefektem w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Karagandzie, pracował też w kurii w Astanie. O kondycji Kościoła Katolickiego w Kazachstanie rozmawiał z nim Łukasz Wacławek.

2024-06-02 09:40

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pustelnia na rowerze

Niedziela małopolska 35/2018, str. VI

[ TEMATY ]

misje

Archiwum o. Marka Warzechy

Rower o. Marka w czasie burzy piaskowej w Sudanie

Rower o. Marka
w czasie burzy
piaskowej
w Sudanie

Po 10 latach pracy na misji w Ugandzie, wyruszył z tego afrykańskiego kraju w czteromiesięczną wyprawę rowerową z metą w rodzinnej Trzebini. Każdego dnia pielgrzymki modlił się za swych czarnoskórych parafian

Ojciec Marek Warzecha OFMConv to postać nietuzinkowa. Bo trzeba mieć w sobie pasję, by na rowerze pokonać trzy kontynenty, w czasie samotnej wyprawy zdać się na Opatrzność Bożą i doświadczyć tego, co św. Franciszek nazwał radością doskonałą. A chęć sięgania po to, co niebanalne, i odwaga do realizacji marzeń to coś, co charakteryzowało urodzonego w Trzebini misjonarza od młodości. Posłuchajcie zresztą sami...
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz w Naddniestrzu: Dużo tu osób z polskimi korzeniami, ale perspektyw dla nich brak

2025-04-15 13:50

[ TEMATY ]

Naddniestrze

polskie korzenie

brak perspektyw

Adobe Stock

Mołdawia utrzymuje pełną kontrolę gospodarczą nad Naddniestrzem

Mołdawia utrzymuje pełną kontrolę gospodarczą nad Naddniestrzem

W tzw. Naddniestrzu nie ma dziś perspektyw rozwoju - powiedział PAP ks. Marcin Januś, proboszcz parafii we wsi Swoboda-Raszków w separatystycznym regionie Naddniestrza, w Republice Mołdawii. Jak podkreślił, Mołdawia utrzymuje obecnie pełną kontrolę gospodarczą nad tą częścią kraju.

Swoboda-Raszków to niewielka wieś na północy tzw. Naddniestrza - separatystycznej, nieuznawanej przez społeczność międzynarodową i kontrolowanej politycznie przez Rosję republiki na terytorium Mołdawii. Jak powiedział PAP proboszcz parafii pw. św. Marty, sercanin ks. Marcin Januś, "Polacy są tam jeszcze od czasów I Rzeczypospolitej".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję