Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Abp Dzięga: trzeba stanąć przed światem i mówić o Chrystusie

Święci Apostołowie Piotr i Paweł to postaci, które muszą być przez nas przywołane w tym czasie, bo świat aż się prosi, by stanąć przed światem i mówić o Jezusie Chrystusie, który jest Mesjaszem, który jest nadzieją świata, także wszystkich spraw świeckich, gospodarczych, publicznych i społecznych – mówił w Poznaniu abp Andrzej Dzięga. Uroczystościom patronalnym katedry i miasta Poznania przewodniczył kard. Zenon Grocholewski.

[ TEMATY ]

abp Andrzej Dzięga

Al. Mateusz Tschech

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii metropolita szczecińsko-kamieński mówił o chrześcijańskiej historii ziem polskich i polskiego narodu, która zaczęła się w Poznaniu wraz z chrztem Mieszka.

„Nie dziwi, że właśnie stąd szła na doświadczenia kolejnych pokoleń ta szczególna siła trwającej duchowej jedności narodu przy politycznym rozbiciu na księstwa. A przecież świadomość żeśmy jedną rodziną, ta świadomość zasiana przez Mieszka stąd w polskie dusze i serca, żyła we wszystkich dzielnicach i plemionach, we wszystkich rodzinach” – mówił abp Dzięga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kaznodzieja podkreślił „szczególną mądrość, która tutaj wyrosła, że chrześcijaństwo to jest nie tylko modlitwa, ale też ciężka i dobrze zorganizowana praca, co pod zaborem pruskim stało się wyzwaniem i inspiracją, zachętą i wielką pomocą dla całej Ojczyzny”. „Poznań umie dać Polsce, światu i Kościołowi ludzi i inspiracje, decyzje i pomysły, odwagę i nadzieję” – zauważył abp Dzięga.

Rozważając posługę apostołów Piotra i Pawła metropolita szczecińsko-kamieński zwrócił uwagę, że św. Piotr miał szczególne doświadczenie w zderzeniu wiary jako tajemnicy duchowego życia ze strukturami świeckimi i państwowymi. „To on i inni apostołowie powtarzali: musimy bardziej słuchać Boga niż ludzi. Ile nas to dzisiaj może uczyć” – podkreślił abp Dzięga.

„Z zaskoczeniem stwierdzamy, że to nie prawnicy, ale lekarze, medycy, od profesorów po studentów stają w naszym czasie i mówią, że trzeba Boga słuchać bardziej niż ludzi. I mówią to z radosnym sercem, mówią to jako coś zwyczajnego, jako coś oczywistego. Krzyk histeryczny jest tylko potwierdzeniem, że to właśnie oni mają rację i że dotknęli struny najważniejszej, struny prawdziwej” – mówił metropolita szczecińsko-kamieński.

Abp Dzięga zauważył, że w ostatnich tygodniach właśnie z Poznania dał się usłyszeć głos nadziei. „To tutaj spektakl świętokradczy, obrazoburczy, poprzez mądre słowo i mądrą odpowiedź został wycofany, i to zostało przez Polskę przyjęte jako znak nadziei dla ludzi wiary, że nie tylko można, ale trzeba wskazywać granice nieprzekraczalne także dla świętokradców, także dla obrazoburców, także dla tych, co się chcą nazywać ludźmi kultury, chociaż w rzeczywistości są prowokatorami” – mówił abp Dzięga.

Reklama

Zdaniem metropolity szczecińsko-kamieńskiego organizowanie w dziesiątkach miejsc w Polsce projekcji i głośnego czytania spektaklu „Golgota picnic” pokazało, że nie chodzi o kulturę, ale o zademonstrowanie postawy bezbożnej, antykościelnej i antykatolickiej.

Uczestnicy liturgii modlili się o wierność Ewangelii. „Prośmy wspólnie Pana Boga, aby miasto Poznań, razem z jego władzami i mieszkańcami, dochowało wierności Ewangelii, za którą święci patronowie oddali swoje życie, by rozwijało się w pokoju, bezpieczeństwie i pomyślności” – mówił na rozpoczęcie liturgii abp Stanisław Gądecki.

Uroczystości ku czci Świętych Piotra i Pawła miały szczególnie podniosły charakter, ponieważ apostołowie są patronami katedry i miasta Poznania, a ich postaci znajdują się w herbie miasta. We Mszy św. wzięli m.in. udział bp Antoni Stankiewicz, były dziekan Roty Rzymskiej, rektorzy i profesorowie wyższych uczelni, parlamentarzyści oraz prezydent Poznania z przedstawicielami Rady Miejskiej.

2014-06-29 15:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fundacja księdza Wojtka

Niedziela szczecińsko-kamieńska 40/2020, str. I

[ TEMATY ]

fundacja

abp Andrzej Dzięga

Adam Szewczyk

Akt fundacyjny podpisują: abp Andrzej Dzięga i notariusz Paweł Cywiński

Akt fundacyjny podpisują: abp Andrzej Dzięga i notariusz Paweł Cywiński

W Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Szczecinie podpisano akt fundacyjny, który dotyczy powołania „Fundacji księdza Wojtka”.

Wydarzenie to jest efektem zrealizowania pomysłu abp. Andrzeja Dzięgi, przedstawionego przez metropolitę w 10. rocznicę tragicznej śmierci kapłana. W spotkaniu, oprócz fundatora abp. Dzięgi oraz dyrekcji KLO i Centrum Edukacyjnego Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, uczestniczyły wszystkie osoby, które brały udział w opracowaniu statutu oraz powołane do składu zarządu i rady fundacji.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję