Reklama

Bielscy komandosi wrócili z Afganistanu

W Bielsku-Białej obchodzono jubileusz półwiecza istnienia 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego, połączony z powitaniem powracających z misji w Afganistanie bielskich komandosów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Religijna część tych uroczystości odbyła się w garnizonowym kościele Trójcy Przenajświętszej. 9 listopada Mszę św. dziękczynną sprawował kapelan bielskiej jednostki ks. mjr Mariusz Tołwiński razem z proboszczem parafii ks. Józefem Oleszką. W modlitwie uczestniczył także zwierzchnik kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Paweł Anweiler, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, żołnierze oraz ich rodziny. Pod nieobecność bp. Tadeusza Rakoczego odczytano jego list skierowany do uczestników uroczystości.
„Od 50 lat bielski batalion rozwija i pielęgnuje szlachetną tradycję polskiego żołnierza. Szkoli żołnierzy do wykonywania zadań obronnych naszej ojczyzny, do wypełniania misji stabilizacyjnych i pokojowych poza jej granicami, m.in. w Kosowie i w Iraku” - napisał w liście do żołnierzy bp Rakoczy. Hierarcha odniósł się także do misji w Afganistanie i podziękował żołnierzom z podjęcie tego niełatwego zadania. „To była misja trudna ze względu na skomplikowaną sytuację polityczną i religijną oraz misja niebezpieczna ze względu na działania oddziałów terrorystycznych. Wielu z was, drodzy żołnierze, zostało rannych, a śp. st. szer. Artur Pyc na skutek odniesionych ran zmarł. Polecamy go Dobremu Bogu. Drodzy bracia żołnierze. Spełniliście swoją misję i szczęśliwie wróciliście do domu, do swoich bliskich, do ojczyzny, do nas wszystkich. Dziękujemy wam za trud, a Bogu za wasz powrót i prosimy Go, aby darzył was hojnie swoimi łaskami. Niech łaska Boża ochrania was nadal płaszczem swojej dobroci” - napisał bielsko-żywiecki Ordynariusz.
W czasie liturgii poświęcono specjalną tablicę ufundowaną przez dowództwo VI Brygady Desantowo-Szturmowej. Tablica upamiętnia trud i ofiarność księży, którzy wspierają i otaczają opieką bielskich komandosów. Po Mszy św. uczestnicy modlitwy przeszli na plac Ratuszowy, gdzie oficjalnie przywitano powracających z misji komandosów.
W trwającej 6 miesięcy misji Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF) wzięło udział 401 żołnierz z bielskiej jednostki. Komandosów z Podbeskidzia rozlokowano w 3 bazach: Warior, Qarbagh i Giro.
Misja ISAF jest operacją stabilizacyjną, prowadzoną na podstawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Uczestniczy w niej prawie 2 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, współpracujących z żołnierzami 39 innych państw. Siły ISAF liczą łącznie ok. 34 tys. żołnierzy i pracowników wojska. W czasie wykonywania zadań bojowych w Islamskiej Republice Afganistanu poległo 15 polskich żołnierzy. Jednym z nich był bielski komandos st. szer. Artur Pyc.
historia 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego sięga wczesnych lat 50. XX wieku. Na rozkaz Szefa Sztabu Generalnego WP w 1951 r. utworzono samodzielne plutony rozpoznawcze o charakterze specjalnym (w Sztumie i Opolu), każdy w składzie 37 żołnierzy. 6 października 1959 r. 19. Samodzielny Batalion Rozpoznawczy przybył do Bielska-Białej i wszedł w skład VI Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej. 30 września 1967 r. batalion przejął tradycje 18. Pułku Piechoty sformowanego w 1944 r. w rejonie Żytomierza. Przeszedł kilka reorganizacji, m.in. zmieniono jego charakter na powietrzno-desantowy. Do systemu szkolenia wprowadzono wspinaczkę wysokogórską, jazdę na nartach, obowiązkową naukę pływania i marsze długodystansowe. W 1991 r. jednostka otrzymała imię kpt. Ignacego Gazurka. 8 października 1994 r. 18. batalion otrzymał nowy sztandar ufundowany przez Radę Miejską Bielska-Białej, a rok później honorowy tytuł „bielski”.

Ks. mjr Mariusz Tołwiński kapelan bielskich komandosów:
Pragniemy złożyć na ołtarzu Chrystusa naszą służbę. Pragniemy złożyć również ogromny wysiłek wojskowych rodzin, ojców i matek, żon i dzieci, którzy związani są ze służbą synów, ojców i mężów bardzo ściśle, kiedy trzeba zwalczać obawę o los ukochanego, kiedy zmartwienie i trudy radzenia sobie samotnie z obowiązkami nie odstępują na krok. Bogu, my ludzie w mundurach składamy dziękczynienie za waszą miłość, za wasze wspieranie nas modlitwami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję