Reklama

Kościół

Szkaplerza się trzymajmy! - Odpust Matki Bożej Szkaplerznej na Jasnej Górze

O szkaplerzu - prostym znaku naszej wiary i zawierzenia oraz miłości Maryi do nas przypominają dziś zgromadzeni na Jasnej Górze pielgrzymi w odpust ku czci Najśw. Maryi Panny z Góry Karmel. To największy lipcowy odpust w Sanktuarium, na który pieszo i rowerami dotarło ok. 3,5 tys. pątników.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

szkaplerz

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ważne, by iść tu razem, kiedy kryzys, kiedy pęcherze, poczuć dłoń drugiego człowieka. To piękny czas, życzyłabym, by każdy tu przyszedł, by było nas jak najwięcej - opowiadała Emilia z Pielgrzymki Poznańskiej, która przyszła po raz drugi.

Święto Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel jest także ważne w duchowości paulinów. Życie patriarchy Zakonu św. Pawła Pustelnika było naśladowaniem życia proroka Eliasza. Karmel to góra proroków i pustelników, a pustelnik ma być prorokiem dla tego świata, czyli żyć według Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Maryja jest nie tylko naszą Matką i Królową, ale i nasza Siostrą - przekonuje karmelita bosy o. Marcin Fizia, który należy do zakonu nazywającego się braćmi Najświętszej Maryi Panny. Zakonnik pokazuje, że siostrzaną duchową relację z Maryją, której znakiem jest też przyjęty szkaplerz, odnajdujemy w rodzinności i zwyczajności codziennego życia.

Podziel się cytatem

Karmelita bosy przewodniczył Mszy św. odpustowej i wygłosił homilię. Przypomniał w niej, że szkaplerz, fizycznie przypomina nam - jako materialny znak - o duchowej rzeczywistości. Ma nam pomóc w „naszej zwykłej, wypełnionej brutalną często rutyną codzienności, że skoro Matka Boża wzięła mnie pod swoją opiekę, to ja mam próbować przynajmniej ją naśladować”. - I choć nasze cnoty są jak ta mała chmurka, którą spostrzegł Eliasz nad morzem, to i z małej chmurki Bóg może sprawić wielki deszcz łaski dla wszystkich - przekonywał kaznodzieja. Zwrócił uwagę, że na co dzień Maryja, która „zwykle pewnie mieliła ziarna, piekła”, była doskonale wierna w tych drobnych i malutkich gestach miłości i to właśnie dlatego, gdy przyszły wielkie wydarzenia, jak Boże Narodzenie, Ofiarowanie w Świątyni, Krzyż Jezusa, Zesłanie Ducha Świętego, Wniebowzięcie - była po prostu wierna.

O. Fizia podkreślił, że właśnie w tym, co Maryja robiła przed Zwiastowaniem i po Nim, możemy ją naśladować: „po prostu w prostych czynach miłości w brutalnie rutynowej codzienności”.

- Ale wierność, którą my dokładamy do Jej opieki może zaowocować wybuchem miłości wtedy, kiedy przyjdzie nasza pełnia czasu i Pan zażąda od nas owoców. A nie zażąda nic nadzwyczajnego, zapyta o najprostsze gesty: o kubek wody, uśmiech, zatrzymanie złego słowa - zachęcał karmelita bosy.

Reklama

Święto Matki Bożej Szkaplerznej jest dla niektórych pielgrzymów okazją do uroczystego założenia tego szczególnego znaku zawierzenia Maryi, znaku Jej łaski. Także dziś przed sumą odpustową wielu pielgrzymów przyjęło szkaplerz jako zachętę do Jej naśladowania.

Reklama

- Bardzo się cieszę, że znak szkaplerza nosi wielu pątników naszej pieszej pielgrzymki - powiedział metropolita przemyski abp Adam Szal, który tradycyjnie przeszedł całą trasę pielgrzymki ze swoimi diecezjanami.

Podziel się cytatem

Przybyli pielgrzymi piesi z arch. poznańskiej, przemyskiej, Piotrkowa Trybunalskiego w arch. łódzkiej, z parafii arch. częstochowskiej; m.in. z Rozprzy czy arch. krakowskiej - z Trzemśni.

Historia szkaplerza sięga połowy XIII w., kiedy to ówczesny generał karmelitów o. Szymon Stock prosił Matkę Bożą o pomoc w uratowaniu zakonu przed kasatą. Jak podaje tradycja, w odpowiedzi Maryja ofiarowała karmelicie płócienną szatę, jako znak schronienia pod Jej macierzyńską opiekę. Po dzień dzisiejszy wierni świeccy oraz członkowie zakonów i zgromadzeń przyjmujących szkaplerz, widzą w tym znaku, oddanie i zawierzenie się Matce Bożej.

2024-07-16 14:44

Ocena: +13 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okryci szatą Maryi

Brązowy szkaplerz to nie talizman, nie ma właściwości magicznych. Noszenie go nie zagwarantuje nam automatycznie zbawienia. Od wieków jest on natomiast symbolem pójścia za Chrystusem na wzór Maryi, najdoskonalszej uczennicy Pana

Historia szkaplerza świętego sięga XIII wieku, kiedy pewnemu bogobojnemu człowiekowi – Szymonowi Stockowi w Cambridge w Anglii ukazała się Matka Boża. Szymon był generałem Zakonu Karmelitańskiego i dostrzegając zagrażające zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie do Matki Bożej o pomoc. W nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, synu najmilszy, szkaplerz twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej chwili karmelici noszą szkaplerz jako znak szczególnej więzi z Maryją. W 1910 r. papież Pius X zezwolił na zastąpienie szkaplerza (dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami) medalikiem szkaplerznym.
CZYTAJ DALEJ

Iga Świątek zdyskwalifikowana na miesiąc

2024-11-29 07:37

[ TEMATY ]

Iga Świątek

flickr.com

Iga Świątek przyjęła miesięczną dyskwalifikację za niecelowe złamanie przepisów antydopingowych - poinformowała w czwartek Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA). "To najcięższe doświadczenie w moim życiu" - podkreśliła Polka.

Jak przekazano w komunikacie, Świątek w sierpniu miała pozytywny wynik testu na niedozwoloną substancję - trimetazydynę (TMZ), należącą do kategorii modulatorów hormonów i metabolizmu. Próbkę pobrano od 23-letniej tenisistki dokładnie 12 sierpnia, czyli tuż po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie wywalczyła brązowy medal. Polka nie grała wówczas w żadnym turnieju.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: w klimacie nadchodzących świąt odbyło się spotkanie osób niewidomych z biskupem kieleckim

2024-11-29 17:05

[ TEMATY ]

niewidomi

bp Jan Piotrowski

Kielce

TER

Bp Jan Piotrowski

Bp Jan Piotrowski

Ponad sto osób niewidomych i niedowidzących z Kielc i regionu świętokrzyskiego wzięło dzisiaj udział w spotkaniu z bp. Janem Piotrowskim, które odbywało się już w świątecznym klimacie, z życzeniami i możliwością podzielenia się opłatkiem, ale i odbycia okulistycznych konsultacji.

Wydarzenie zorganizował Polski Związek Niewidomych - Koło Kielce. Przed życzeniami i wzajemnym połamaniem się opłatkiem, odbyła się także prelekcja lekarza okulisty, który przekazał informacje medyczne, interesujące dla osób niewidomych oraz omówił nowe metody leczenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję