Gościem trwającego na terenie diecezji legnickiej cyklu Wieczorów Biblijnych, który miał miejsce w sobotę 16 lutego był biblista ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski. Temat, który został poruszony podczas spotkania w Legnicy, brzmiał: „Chrześcijaństwo a judaizm rabinistyczny”. Spotkanie odbyło się w legnickim Centrum Spotkań im. Jana Pawła II, a poprzedzone było Mszą św. w miejscowym kościele Matki Bożej Królowej Polski pod przewodnictwem Księdza Profesora.
W swoim wystąpieniu autor sięgnął najpierw do historii narodu izraelskiego, ukazując jak na przestrzeni wieków, poszczególne wydarzenia kształtowały oczekiwania mieszkańców Izraela na mesjasza zbawiciela. Chętnie czytano zapowiedzi proroków na jego temat, ale rozumiano je na swój sposób. W oczekiwanym mesjaszu chciano widzieć potężnego króla, proroka i kapłana. Tymczasem, kiedy przychodzi na ziemię Jezus Chrystus, kiedy dają Mu w synagodze do odczytania tekst z Księgi Izajasza, interpretuje Go jako posłanie cierpiącego sługi Jahwe. Potwierdza to niejednokrotnie podczas swej działalności. Taki obraz Mesjasza nie był do przyjęcia dla wszystkich. Szczególnie dla uczonych w prawie. Stąd następstwem myślenia, aby pozbyć się kłopotliwego dla nich nauczyciela, stało się doprowadzenie do Jego ukrzyżowania. Nawet w obliczu zmartwychwstania, posługują się kłamstwem, ucząc, że ciało Jezusa zostało wykradzione z grobu przez Jego uczniów. Przyszedł jednak czas zapowiedzianej przez Jezusa kary, rok 70. - oblężenie Jerozolimy i zburzenie świątyni przez Rzymian. Wobec tych faktów, Żydzi musieli określić swoją przyszłość. I tak w miejsce zburzonej świątyni, głównymi miejscami zgromadzeń wyznawców judaizmu stały się synagogi. Miejsce zabitych kapłanów, stających w obronie świątyni zajęli rabini nauczyciele. Zamiast składanych ofiar, czyta się na zgromadzeniach Torę. Przede wszystkim nie uznano w osobie Jezusa z Nazaretu Mesjasza, a i wymawianie Jego imienia zostało zakazane. Tak narodził się judaizm rabiniczny. Zarówno dla niego, jak i dla chrześcijan, punktem wspólnym stała się osoba Jezusa Chrystusa. Przy czym judaizm Go odrzuca, a chrześcijaństwo uznaje w Nim oczekiwanego Zbawiciela. Około roku 90., Izraelczycy stwierdzili, że ich Biblia jest jakby bez zakończenia. Stąd podjęto prace nad zebraniem rozstrzygnięć i norm prawnych opartych na Torze, które stworzyły tzw. Misznę. Z czasem rozrosła się ona do tzw. Talmudu, którym judaizm posługuje się do dzisiaj, stając się tym, czym dla chrześcijan stał się Nowy Testament.
Na spotkaniu uczestnicy zadawali ks. prof. Chrostowskiemu pytania, m.in.: czy naród żydowski do dzisiaj oczekuje przyjścia mesjasza, kim jest rabin, a kim cadyk, pojawiły się też pytania o osobę Józefa Egipskiego oraz prośba o komentarz na temat decyzji Ojca Świętego o ustąpieniu ze Stolicy Apostolskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu