Reklama

W drodze

W drodze

Kiedy rozum umiera

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdarzenie, o którym niżej napiszę, byłoby smutne, gdyby nie to, że jest w swojej wymowie tragicznie śmieszne. Oto na wniosek właściciela „Rzeczpospolitej”, Grzegorza Hajdarowicza, sąd w Warszawie zakazuje wydawcy tygodnika „W Sieci” używania tego tytułu. Powodem jest istnienie w internetowej edycji „Rzeczpospolitej” rubryki „W sieci opinii”. Właścicielowi „Rzeczpospolitej” kojarzy się ten tytuł rubryki z tytułem tygodnika. Sąd się do tego skojarzenia przychylił.

Orzeczenie sądu otwiera nową erę w dziejach polskich mediów. Za chwilę bowiem używane w „Rzeczpospolitej” nazwy rubryk, kolumn, a może i pojedynczych tekstów staną się powodem do pozbawienia kolejnych wydawnictw ich prawowitych nazw. Na miejscu tygodnika „Polityka” już szykowałbym wersję zastępczą (może tygodnik PO?), albowiem bez specjalnego trudu wytropiłem w „Rzeczpospolitej” rubrykę o takim tytule. Także kanały telewizji publicznej: „Sport” i „Kultura” powinny poczuć się zagrożone.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale co tam media! „Rzeczpospolita” za chwilę wystąpi z roszczeniami o swoje przecież nazwy: „Wojsko”, „Kościół”, „Służby specjalne” czy „Warszawa”.

Reklama

Ba, a jaki rejwach nastąpi za granicą! Apetyty „Rzeczpospolitej” mogą wzrosnąć. Dlaczego niby odpuścić „Unii Europejskiej”, „Rosji” czy „USA” - skoro i takie nazwy w tym dzienniku występują jako nazwy kolumn czy rubryk?!

Jakby jednak nie postąpił w sprawach o wymiarze międzynarodowym, Grzegorz Hajdarowicz może lada moment wystąpić z roszczeniem najważniejszym. Kto to bowiem bezczelnie używa niewątpliwie własności tego biznesmena? Jak to nazwał sam Hajdarowicz, „tworzenie nazw łudząco podobnych do istniejących to zwykła kradzież”. A więc co ukradziono i kim są złodzieje?

Nie ukrywajmy przed obywatelami gorzkiej prawdy. Zdaniem Hajdarowicza, są to pan Bronisław Komorowski i pan Donald Tusk, było nie było, prezydent i premier … „Rzeczypospolitej”! Czy można wykluczyć, że sąd nie przychyli się do takiego rozumowania?

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego);
www.krzysztofczabanski.pl

2013-03-11 12:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Numer sto

– Ani się nie obejrzeliśmy, a tu już 100. numer! – mówią redaktorzy gazetki parafialnej w Cięcinie.

Gazetka „Wśród nas” z numerem 100. ukazała się 19 stycznia. Redakcja na czele z opiekunem ks. Pawłem Dankiem postanowiła uczcić to jubileuszowe wydanie koncertem kolęd. W zabytkowym wnętrzu drewnianej świątyni dedykowanej św. Katarzynie wystąpili najmłodsi parafianie. Dziecięce kolędowanie wyreżyserował i poprowadził bielski aktor Kuba Abrachamowicz. Gwiazdą koncertu była natomiast Ada Garstka z Akademii Muzycznej w Katowicach.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję