Przesłanie, które do dyrektor generalnej Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Edukacji, Nauki i Kultury (UNESCO) Audrey Azoulay skierował w imieniu papieża sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin, przypomina, że hasło tegorocznych hasło obchodów brzmi: „Wspierać edukację wielojęzyczną: alfabetyzacja na rzecz wzajemnego zrozumienia i pokoju”. Papież wskazuje, że „wielojęzyczność jest coraz częściej uznawana za czynnik sprzyjający rozwojowi ludzi, szczególnie w obszarze elastyczności umysłu, otwartości i przystosowania się do innych realiów kulturowych, ale także ze względu na zdolność do promowania dialogu, słuchania i mediacji”.
„Osoby mówiące wieloma językami są często poszukiwane, ponieważ oprócz umiejętności rozumienia i mówienia w kilku językach, często wykazują lepsze umiejętności analityczne, łatwiejszą komunikację i socjalizację, a także lepsze zdolności poznawcze. Poligloci chętniej zatem doceniają bogactwa innych kultur, także tych bardzo odległych od ich własnej” - podkreśla Franciszek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Cytuje Nelsona Mandelę: „Jeśli mówisz do człowieka w języku, który on rozumie, mówisz do jego głowy. Jeśli mówisz do niego w jego języku, przemawiasz do jego serca”. „Język jest bowiem podstawowym narzędziem komunikacji między ludźmi i między narodami. Pomaganie ludziom i przyszłym przywódcom w zapoznaniu się z kilkoma językami to dawanie naszej ludzkości ludzi budujących mosty, zdolnych do pokonania uprzedzeń, różnic, antagonizmów i polaryzacji, aby nadać priorytet dialogowi i spotkaniom; to dawanie naszemu światu ludzi, którzy potrafią mówić do umysłów, ale także do serc swoich rozmówców, zarówno partnerów, jak i przeciwników” - czytamy w watykańskim przesłaniu.
Papież „zachęca decydentów politycznych, przedstawicieli sektora edukacji i ogółu społeczeństwa do doceniania znaczenia umiejętności czytania i pisania w celu budowania bardziej wykształconego, braterskiego, solidarnego i pokojowego społeczeństwa. W ślad za świętym papieżem Janem Pawłem II pragnie, aby ludzie, uwolnieni od strachu i groźby konfliktów zbrojnych, które mogłyby być apokaliptyczne, zamiast przeciwstawiać się sobie, nauczyli się wzmacniać między sobą więzi braterstwa dzięki środkom komunikacji oferowanym im przez współczesną cywilizację”.