Reklama

Wiadomości

GPS na życie

Szczepienie na zniechęcenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wściekłe brzęczenie komórki wyrywa cię z błogiego snu. Wyciągasz rękę i w ostatniej chwili łapiesz niesforny telefon, zanim ten - napędzany alarmem wibracyjnym - samodzielnie opuści powierzchnię stolika…

Wyciszasz znienawidzony dźwięk, który jeszcze niedawno brzmiał jak twoja ulubiona piosenka, i z niechęcią spoglądasz w okno. Sine, nabrzmiałe do bólu chmury, wiszące ciężko nad horyzontem, z uporem przypominają, że wiosna w tym roku jakoś nie spieszy się z przybyciem. Spragniony słońca, tęskniąc za pierwszą poranną kawą, z zapałem oglądasz plamy na suficie, zanim trzeci sygnał budzika nie wyrwie cię z letargu, przypominając, że zaraz będziesz spóźniony. I chociaż na uczelni nie czeka cię dziś żadne kolokwium, a na konto bankowe wpłynęła wczoraj całkiem przyzwoita wypłata, nie możesz oprzeć się wrażeniu, że czegoś w tej życiowej układance jednak brakuje. Że nie tak to miało wyglądać...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Recepta na szczęście

Marazm i brak motywacji mogą dopaść każdego, bez względu na wiek, poziom wykształcenia czy objętość portfela. Jeśli jednak budzisz się codziennie rano z poczuciem przygnębienia, warto przemyśleć, jaka jest tego przyczyna. Nie tak dawno pewien bliski znajomy z uczelni podszedł do mnie na korytarzu i wycedził przez zęby słowa, które prawie wbiły mnie w podłoże: - Wiesz - powiedział - jest beznadziejnie. Absolutnie nic mi się nie chce. Mam ochotę wziąć łopatę, wykopać sobie dół i się w nim położyć... Nie znalazłam wtedy słów, żeby coś mu odpowiedzieć. Wszystkie pobożne frazesy uleciały nagle z głowy niczym hel z przebitego balonika. Ale to szczere, choć bardzo smutne zdanie, zmusiło mnie do zadania sobie kilku trudnych pytań. I dziś - wydaje mi się - potrafiłabym przepisać odpowiednią receptę. Szczepionkę przeciwko lenistwu i zniechęceniu. Pięć prostych liter, będących antidotum na rutynę codzienności: PASJA.

Podglądnąć bohatera

To słowo, odmieniane przez wszystkie przypadki, pojawia się dość często na ustach nauczycieli i dziennikarzy, psychologów - będących gośćmi programów śniadaniowych - i gwiazd show-biznesu, kreujących z jego pomocą swój dobry wizerunek. Nie zawsze brzmi autentycznie. Od czasu do czasu trafia się jednak ktoś, kto wypowiada je ze szczególnym pietyzmem, do kogo ono pasuje i nie brzmi w jego ustach jak rozstrojone skrzypce. Ktoś, kogo podziwiamy, bo żyje w zgodzie z samym sobą i robi to, co daje mu satysfakcję. Radosny, pełen energii... ktoś, komu podświadomie zazdrościmy, bo był na tyle odważny, by zaryzykować i zainwestować w swój talent. Człowiek z PASJĄ. Ideał...

Reklama

Pozytywna autoanaliza

Jak niewielu z nas potrafi w tej roli umieścić samych siebie. Pewnej grupie studentek pedagogiki zaproponowano kiedyś w ramach zajęć warsztatowych, by opowiedziały o swoich zainteresowaniach. Na sali rozległ się pomruk niezadowolenia: - Ja nic nie potrafię, na niczym dobrze się nie znam... - padały odpowiedzi. Jednak na każdych kolejnych zajęciach lód niepewności pękał i okazywało się, że wiele dziewczyn posiada absolutnie nieprzeciętne talenty i pasje, o których reszta nie miała wcześniej zielonego pojęcia.

Użyteczne marzenia

Jeśli jeszcze nie odkryłeś, w czym możesz być naprawdę dobry, głowa do góry! Najwyższa pora wziąć się w garść i zacząć szukać. Usiądź spokojnie w fotelu i pomyśl o tym, co sprawia ci przyjemność, co powoduje, że rano masz ochotę zerwać się z łóżka i działać. Wróć myślami do swoich dziecinnych marzeń, do tego, kim wtedy chciałeś się stać. Może te szczyty, które wówczas pragnąłeś zdobyć, są nadal w twoim zasięgu? Mądrzy ludzie mawiają, że moment wyboru drogi życiowej jest jak decyzja, którą podejmuje podróżny na dworcu kolejowym. Tory rozchodzą się w różnych kierunkach. Od ciebie zależy, do którego pociągu wsiądziesz i w którą stronę pomknie lokomotywa życia. Ważne jest, żeby wiedzieć, dokąd chcesz dotrzeć, zanim usadowisz się w przedziale. Możesz co prawda wysiąść po drodze na dowolnej stacji i zmienić cel podróży, ale im dalej od punktu wyjścia, tym dłuższa będzie droga powrotna. Nie trać czasu i... rób to, czego naprawdę chcesz.

2013-04-15 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Rozgłaszajcie na dachach”

Jak ewangelizować? Czyli – jak mówić innym o Chrystusie i Jego miłości? Od czego zacząć?
Kilka dni temu podczas katechezy szkolnej uczniowie ożywili się, kiedy padło zdanie, że człowiek nie może wejść w relację miłości ze swoim psem. Czy każdy z nas spodziewał się, że dla współczesnego człowieka może to być przełomowa wiadomość, coś, co budzi kontrowersje, a nawet sprawia, że głoszący ją mogą stracić dobrze zapowiadającą się relację zaufania ze swoimi uczniami?

Może tę sytuację ukazałem zbyt dramatycznie, ale zadajmy sobie pytanie, czy, kiedy i gdzie na drodze życia uczniowie tej klasy mogą spotkać świadków miłości na miarę Bożą? Swoją drogą, warto już chyba wprowadzić w nasze rozważanie słowa, które widnieją w tytule: „rozgłaszajcie na dachach”.

CZYTAJ DALEJ

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję