Reklama

Niedziela Łódzka

Łódzcy świadkowie historii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

IPN chce podziękować tym, którzy z potrzeby serca starają się, by pamięć o przeszłości, o naszej historii przetrwała i zarażają młodych miłością do Polski. Bez nich misja IPN byłaby trudniejsza - podkreślił prezes Instytutu dr Łukasz Kamiński podczas gali przyznania nagród „Świadek Historii” w łódzkim kinie Charlie. Wyróżnienia otrzymało 10 osób, w tym dwie pośmiertnie. Wśród nich ks. prał. Tadeusz Bednarek, kustosz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łodzi i dyrektor Katolickiego Gimnazjum i Liceum im. Jana Pawła II. W Łodzi to pierwsza edycja odznaczeń, które są lokalnym odpowiednikiem nagrody „Kustosz Pamięci Narodowej”.

Nagrodę honorową „Świadek Historii” otrzymują osoby szczególnie zasłużone w upamiętnianiu historii Polski w poszczególnych regionach naszego kraju oraz wspierające pion edukacyjny Instytutu Pamięci Narodowej w realizacji ustawowej działalności - edukacyjnej, naukowej i wydawniczej. Może być także przyznana pośmiertnie. Nagrodę przyznaje Kapituła, której przewodniczącym jest Prezes Instytutu Pamięci Narodowej. W Łodzi spośród zgłoszonych przez instytucje, zakłady i osoby prywatne osób wyłoniono 10 laureatów, w tym dwie osoby, które odznaczono pośmiertnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspomniany już ks. prał. Tadeusz Bednarek - w swojej parafii organizuje uroczystości patriotyczne, zgromadził urny z ziemią z miejsc męczeństwa Polaków w Katyniu, Charkowie i Miednoje; jest opiekunem Muzeum Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego „Wiano” oraz popularyzatorem wiedzy o Armii Krajowej i Kresach.

Reklama

Kolejni nagrodzeni to: Krzysztof Andrzej Bronowski - kolekcjoner wydawnictw niezależnych, twórca i właściciel Muzeum Wolnego Słowa, jednego z największych w kraju zbiorów druków niezależnych; Mieczysław Góra - archeolog, uczestnik prac sondażowo-ekshumacyjnych m.in. w Charkowie i w Bykowni; uczestnik badań poszukiwawczych grobu Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca” na terenie wojskowej strzelnicy Brus w Łodzi; hm. Krzysztof Jakubiec - instruktor ZHP, pedagog i gawędziarz, miłośnik historii Polski i historii harcerstwa, inicjator i organizator ogólnopolskiego konkursu „Arsenał Pamięci”, popularyzującego wiedzę o dokonaniach Armii Krajowej i Szarych Szeregów; Mirosław Łapa - redaktor naczelny „Tygodnika Kępińskiego”, od wielu lat publikującego cykle artykułów historyków i archiwistów IPN; wspólnie z IPN organizator przedsięwzięć i publikacji przybliżających powojenne dzieje ziemi kępińskiej; dr Jan Mosiński - w stanie wojennym działacz podziemnej „Solidarności”, obecnie przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Wielkopolska Południowa; współorganizator wystaw i konferencji IPN; popularyzator tematyki represji w okresie PRL; Lucjan Muszyński - b. prezes Społecznego Komitetu Pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego w Łodzi, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego Stowarzyszenia Legionistów Polskich i Ich Rodzin; współautor licznych upamiętnień w postaci pomników i tablic; społecznik i orędownik krzewienia historii wśród lokalnej społeczności; Ewa i Waldemar Podgórscy - właściciele Księgarni Wojskowej im. gen. Grota-Roweckiego w Łodzi, miłośnicy książek, animatorzy licznych spotkań z udziałem autorów i bohaterów wydawnictw poświęconych tematyce Polskiego Państwa Podziemnego, Armii Krajowej, Żołnierzy Wyklętych. Pośmiertnie nagrody otrzymali: Jerzy Scheur - opozycjonista, społecznik, kierował założoną przez siebie Fundacją „Polska się Upomni”, przewodniczył Porozumieniu na Rzecz Obchodów Dnia i Roku Żołnierzy Wyklętych; animator akcji służących zachowaniu pamięci o polskich bohaterach narodowych, szczególnie oddany idei upamiętniania Żołnierzy Wyklętych i postaci rtm. Witolda Pileckiego oraz Andrzej Terlecki - działacz niepodległościowy, dziennikarz; w stanie wojennym internowany, społecznik, przewodniczący Rady Krajowej Ogólnopolskiego Porozumienia Organizacji Bezrobotnych, prezes Stowarzyszenia Ludzi Bezdomnych; oddany tradycjom patriotycznym, powołał i przewodniczył Środowisku Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej im. gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”.

W uroczystej gali uczestniczyli licznie przedstawiciele środowisk kombatanckich i patriotycznych z Łodzi, dyrektorzy szkół i instytucji, Solidarności. Nagrody wraz z prezesem IPN Łukaszem Kamińskim i szefem oddziału łódzkiego Markiem Drużką wręczała wojewoda Jolanta Chełmińska. W drugiej części spotkania zebrani w sali kinowej mogli obejrzeć fabularyzowany film dokumentalny Grzegorza Królikiewicza „Mit o Szarym” - o postaci gen. Antoniego Hedy - Szarego.

2013-04-26 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawda w historii

Niedziela Ogólnopolska 41/2012, str. 27

[ TEMATY ]

historia

BOŻENA SZTAJNER

Poprzez prawdziwą historię człowiek wie, kim naprawdę jest. Fałszywa historia powoduje, że człowiek myśli o sobie inaczej, niż jest w rzeczywistości. Dzięki historii zachowana jest ciągłość państwa, a jego charakter ustalony - te myśli zapisano w latach 20. zeszłego wieku, ich autorem jest przyjaciel Gilberta Keitha Chestertona, katolicki myśliciel Hillaire Belloc*). Odwykliśmy od podobnych sformułowań i terminów. Wielu ludzi, myśląc o sobie, ma na uwadze tylko swoje doczesne istnienie w konkretnym czasie, zapominając o więzi, która jest nieprzerwana, a która łączy nas z przodkami. Państwo to dla nas najczęściej polityczno-ekonomiczna struktura, której głównym zadaniem jest nie utrudniać nam życia. To, jaki jest jego metafizyczny sens, nie zaprząta naszej uwagi. A to pytanie stawiać należy, bo nie jesteśmy plemieniem. Nasz pierwszy polityczny władca przyjął chrzest. Nasza historia ma nam do opowiedzenia nie tylko „ciekawe historie”. Dzisiejszy sposób przedstawiania jej, jakby była scenariuszem komiksu czy filmu z dreszczykiem, sprawia, że tracimy orientację duchową. A ona ma nas prowadzić i chronić, bo to, co istniało kiedyś, wciąż nas dotyczy. Bezpośrednio. Historię każdego kraju pisze Bóg - poprzez swoje narzędzia. Historia katolicka jest niepodzielną całością. Nie można jej zobaczyć poprzez szczegół, np. tylko w perspektywie dziejów dynastii, grupy społecznej, gospodarki czy wojen. Taka perspektywa pozbawia historię prawdy. A bez prawdy nie zrozumiemy niczego. Dziś mamy zwyczaj patrzeć na wszystko oddzielnie. Przeinformowanie i brak hierarchii w układzie faktów, zanik myślenia o przyczynach i skutkach, brak prawidłowego kojarzenia wydarzeń, a przede wszystkim zanik świadomości, czym jest owo spoiwo istnienia postaci historycznych i współczesnych, to wszystko tworzy w naszym umyśle krajobraz jak po bitwie. Nawet wyższe uczelnie mają trudności z uszeregowaniem faktów historii, tak by nie tworzyły chaosu. Przyczyną tego stanu rzeczy jest brak myślenia o historii w perspektywie katolickiej. „Każdy rodzic - katolik zdecydowanie bardziej wolałby, żeby jego dzieci wzrastały w nieznajomości historii niż w nieznajomości prawd wiary i moralności albo katolickich zwyczajów” - mówi Belloc. Ale dodaje zaraz - historię należy uznać za najważniejszy z przedmiotów nauczania. Dlaczego? Gdy przyjmie się, np. w czasie nauki w szkole, pewne spojrzenie na historię, człowiek będzie już zawsze w ten sam sposób postrzegał życie i społeczeństwo, w którym żyje. „Historia jest pamięcią państwa i jednocześnie lekcją poglądową polityki. (…) Musi osądzać, zmierzać ku pochwale lub winie. Nie istnieje coś takiego jak zewnętrzna historia, ponieważ cała historia jest historią ludzkiego umysłu. Dlatego też w antykatolickim społeczeństwie będziemy mieli do czynienia z antykatolicką historią, antykatolickimi podręcznikami, antykatolickimi egzaminami, które będzie musiała zdawać młodzież katolicka”. Historia jest najważniejszym spośród ziemskich tematów ludzkości, bo najbardziej dotyka duszy człowieka. Jeśli będzie wykładana w sposób antykatolicki, stanie się maszynerią przeznaczoną do wywoływania antykatolickich skutków. I nie są temu winne poszczególne stwierdzenia pojawiające się w podręcznikach, książkach naukowych i popularnych filmach, lecz pewna metoda. Belloc zwraca uwagę na podstawy antykatolickiego ujęcia historii, tego, co powoduje, że wszystko jest w całości antykatolickie. To po pierwsze - antykatolicka selekcja materiału. „Przedstawienie jakiejś opowieści jest sprawą selekcji. Jeśli wybiera się materiał w taki sposób, że poszukiwana prawda nie jest ukazana, wtedy opowieść, ogólnie rzecz biorąc, jest nieprawdą, chociaż każdy przedstawiony fakt jest prawdziwy. Fakty, które wybieramy, i porządek, w jakim są przedstawione, determinują obraz, który przedstawiamy. Po drugie - ton lub atmosfera. Ton w historii nie jest czymś niejasnym, nieuchwytnym. Poddaje się analizie. Można zbadać jakiś fragment - odnotowując dokładnie użyte przysłówki i przymiotniki, również rodzaj czasowników, i nawet czasami rzeczowniki - i wyłapać to, co nadaje szczególny ton, i stwierdzić: W ten sposób zostało wypowiedziane kłamstwo. Po trzecie - proporcja. Ilość miejsca i znaczenie, jakie przywiązuje się do różnych części opowieści, jest ostatnim elementem, jaki determinuje całość. To nie jest to samo, co selekcja. Dwóch ludzi może dokonać selekcji tych samych faktów, jednakże zaaranżować w proporcjach bardzo różniących się pod względem długości, znaczenia i wagi”. Jak bronić się przed metodą bardzo dziś rozpowszechnioną, owym rodzajem zatrutego powietrza, którym oddychamy wszyscy - o tym w następnym felietonie.

CZYTAJ DALEJ

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

2024-06-21 11:47

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

diecezja.kielce.pl

W dniu 20 czerwca 2024 r. w Kurii Diecezjalnej w Kielcach miały miejsce zmiany personalne. Decyzją Biskupa Kieleckiego Jana Piotrowskiego siedem parafii diecezji kieleckiej otrzymało nowych proboszczów.

Cztery parafie otrzymały administratorów, będących uprzednio wikariuszami; zaś trzy - kapłanów, którzy po rocznym pełnieniu obowiązków administratora parafii, otrzymali nominacje proboszczowskie i wobec Księdza Biskupa wyznali wiarę i złożyli przysięgę wierności przy objęciu urzędu proboszczowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk do uczniów: czy Pan Jezus ma plany na wakacje?

2024-06-21 17:12

[ TEMATY ]

wakacje

uczniowie

Bp Krzysztof Włodarczyk

Episkopat News

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Czy Pan Jezus ma plany na wakacje? - pytał uczniów Collegium Salesianum w Bydgoszczy bp Krzysztof Włodarczyk. Ordynariusz diecezji przewodniczył w kościele świętego Marka Mszy św. na zakończenie roku szkolnego.

Zaraz na początku dialogowanego kazania padła odpowiedź ze strony ucznia. - Pan Jezus lata z nami, żeby się nam nic nie stało - powiedział. - Czyli ma bardzo proste plany - być z nami, towarzyszyć, błogosławić, strzec od wszelkiego złego. On chce być przy każdym, wspierać, czynić cuda - mówił bp Włodarczyk, dodając, że potrzeba jednak do tego wiary. - Nie ma wakacji od Pana Boga, a ten czas ma być dla nas umocnieniem tej wiary, by Pan Jezus mógł zrealizować swoje plany - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję