Reklama

Wiadomości

Wstrząsająca relacja pasażerki autokaru, który rozbił się pod Dreznem: „Gdybym spała, zginęłabym”

[ TEMATY ]

wypadek

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyję tylko dlatego, że wnuczuś mnie obudził. Gdybym dalej spała, wyleciałabym bezwładnie z siedzenia i zginęła - opowiada w „Super Expressie” Marianna Matczak (54 l.), pasażerka polskiego autokaru, który uległ wypadkowi na autostradzie w Niemczech.

19 lipca należący do firmy Sindbad dwupokładowy autobus uderzył w tył ukraińskiego autokaru, zjechał na przeciwległy pas ruchu, staranował polskiego minibusa, a następnie stoczył się z nasypu i przewrócił. W katastrofie, do której doszło na A4 w okolicach Drezna, zginęło 11 osób, a 69 zostało rannych. Pani Marianna przeżyła dzięki swojemu choremu na autyzm wnukowi, którym się opiekowała. Część podróży przespali, ale ok. 1 w nocy dziecko nagle się obudziło. Babciu, dzieje się coś złego. Nie zasypiaj, boję się — prosił chłopczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chwilę później pasażerowie autokaru odczuli silny wstrząs. Usłyszałam huk pękających okien i już w tym momencie byłam pewna, że to wypadek, więc mocno przytuliłam wnuczka, a po chwili autokar runął na prawą stronę — relacjonuje pani Marianna.

Reklama

Na chwilę zemdlała. Gdy znów odzyskała świadomość usłyszała krzyki rannych. Z przerażeniem spostrzegła, że obok niej nie ma chłopca. Okazało się, że dziecko przeżyło wypadek. Zostało przewiezione do szpitala w Dreźnie, skąd już odebrała go jego mama. Pani Marianna trafiła do kliniki w Pirnie, gdzie leży na oddziale chirurgicznym. Jest bardzo poobijana, bolą ją żebra i ma uszkodzoną krtań.

Ten wypadek nie powinien się wydarzyć i mam nadzieję, że biuro podróży Sindbad zapłaci za nasze leczenie — dodaje poszkodowana.

Przeciwko kierowcy polskiego autokaru toczy się śledztwo. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o areszt, jednak sąd uznał, że taki środek zapobiegawczy wobec osoby hospitalizowanej nie jest konieczny. 44-letni mężczyzna podejrzany jest o nieumyślne zabójstwo oraz spowodowanie obrażeń ciała. Zdaniem prokuratury przyczyną wypadku mogło być przemęczenie kierowcy.

2014-07-22 11:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W wypadku samochodowym zginęła dr Lucyna Wiśniewska - zasłużona dla Kościoła radomskiego

[ TEMATY ]

wypadek

Domena publiczna

W wypadku samochodowym zginęła dr Lucyna Wiśniewska, laureatka nagrody Viventi Caritate-Żyjącemu Miłością, odznaczona medalem „Dobry Samarytanin”. Od zawsze elementem łączącym jej życie zawodowe z prywatnym były pielgrzymki na Jasną Górę. Była również animatorką diecezjalną dla wspólnot intronizacyjnych Najświętszego Serca Jezusowego. Do tragicznego zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 9 w Modrzejowicach koło Iłży.

Lucyna Wiśniewska ukończyła studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Lublinie. Pracę zawodową rozpoczynała na Oddziale Neurologii i Poradni Neurologicznej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Radomiu. Pracowała także w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Radomiu. W 1998 roku została lekarzem wojewódzkim województwa radomskiego. Jednym z wyzwań, które wtedy podjęła, było włączeniu miasta do programu "Dializoterapia 2000". Dzięki temu udało się doprowadzić do zakupu 10 aparatów do dializ. W 1999 roku została zastępcą dyrektora Mazowieckiego Centrum Zdrowia Publicznego w Warszawie i Radomiu.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Męskie spotkanie w Krzeszowie.

2024-05-16 15:39

ks. Waldemar Wesołowski

W spotkaniu uczestniczyli pielgrzymi indywidualni, męskie grupy parafialne, motocykliści oraz panowie formujący się w rożnych stowarzyszeniach, min. Mężczyźni św. Józefa, Rycerze Zakonu św. Jana Pawła II, męskie róże różańcowe. Obecna była także Gwardia Matki Bożej Miłosierdzia z Cieplic.

Spotkanie rozpoczęło się w sanktuarium św. Józefa adoracją Najświętszego Sakramentu i wspólną modlitwą. Była też konferencja o. Jerzego Morańskiego, salwatorianina, kapelana Mężczyzn św. Józefa z Wrocławia, na temat "Godność i odpowiedzialność". Tytuł konferencji był także hasłem całej pielgrzymki. Przed południową Mszą św. w bazylice krzeszowskiej panowie odmówili część różańca, a następnie Eucharystii przewodniczył biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek. W homilii wyjaśniał znaczenie i potrzebę braterstwa w różnych przestrzeniach życia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję