Czerwiec poświęcony jest czci Serca Pana Jezusa. Praktyka tego kultu objawia się szczególnie poprzez pierwsze piątki miesiąca, przez dobrą spowiedź i Komunię św. wynagradzającą. Wierni starają się przybliżyć do Jezusowego Serca.
Sercu Pana Jezusa poświęcone są nabożeństwa czerwcowe z Litanią do Serca Pana Jezusa, z wystawieniem Najświętszego Sakramentu, adoracją, z aktem oddania się Sercu Jezusowemu. Warto zwrócić uwagę na to nabożeństwo, które czasami, według obowiązującego roku liturgicznego, łączy się z oktawą Bożego Ciała i z procesją. Jest ono źródłem wielu łask. Kościół widzi w nim też wielki symbol miłości Boga do ludzi i chce rozbudzić w nich miłość wzajemną. Ma ono także charakter wynagradzający Bogu za grzechy świata i mobilizujący do wrażliwości na grzech w imię miłości Chrystusa.
Trzeba też zwrócić uwagę na tekst Litanii do Serca Pana Jezusa. Ileż tam pięknych określeń - próśb, mówiących o Sercu Jezusa pełnym miłości i mądrości, dobroci i sprawiedliwości, cierpliwości i hojności dla wszystkich, którzy Je wzywają; o Sercu zranionym przez nasze grzechy. Litania ta jest wyrazem największych oczekiwań człowieka względem Boga, których Serce Jezusa jest spełnieniem.
Reklama
Litania do Serca Pana Jezusa to także modlitwa o powrót człowieka do Boga. Zauważmy, że jeśli jest miłość, jeśli ludzie się kochają, to chcą być ze sobą, przepraszają się za najdrobniejsze przewinienia i pragną żyć z Bogiem. Tak jest z nabożeństwem do Serca Pana Jezusa. Ono jest ważne dla naszego wewnętrznego życia. Człowiek, który dotyka Bożego Serca, dotyka niejako miłości samego Boga, przebitego na krzyżu, co zaowocowało wielką miłością przebaczającą. Krew i woda wypływające z Jezusowego Serca są jednym wielkim symbolem miłości.
Wielu ludzi umiłowało Serce Jezusa, wielu świętych powierzyło Mu swoje życie, wiele zgromadzeń przyjęło jako charyzmat swojej wspólnoty Serce Jezusa, wiele kościołów parafialnych przyjęło wezwanie Najświętszego Serca Jezusowego. Z kultem Serca Jezusa łączy się także kult Jezusa Miłosiernego. W idei Bożego miłosierdzia mamy Jezusa ukazującego swoje kochające serce. Dlatego nie ma najmniejszej sprzeczności w określeniu przekazanym nam przez św. s. Faustynę: „Jezu, ufam Tobie!”, z wypowiadanym przez nas w litanii wezwaniem: „Najświętsze Serce Jezusa, zmiłuj się nad nami!”. To wspaniała teologia miłosierdzia.
Zachęcam serdecznie do kultu i umiłowania Serca Pana Jezusa, byśmy przez nie mogli dojść do źródeł Bożej miłości i Bożego przebaczenia za grzechy nasze i całego świata. A na nasze trudne dziś, na szamotaninę codzienności niech wskazaniem i pomocą będą nam słowa: „Jezu cichy i pokornego Serca. Uczyń serca nasze według Serca Twego”.
Ani w Ewangeliach, ani w innych Pismach Nowego Testamentu nie ma opisu zmartwychwstania Chrystusa. Są tylko opisane znaki, które na nie wskazują. Zmartwychwstanie dokonało się bez świadków. Maria Magdalena poszła wczesnym rankiem do grobu, zobaczyła odsunięty kamień. To już był znak, że coś się stało. Zaniepokojona pobiegła do Szymona Piotra i do apostoła Jana. W jej głowie zrodziło się domniemanie: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono” (J 20,2b). Piotr i Jan na wieść o „zabraniu Pana z grobu” pobiegli szybko do grobu. Chcieli poznać prawdę. To już była pozytywna odpowiedź na zaniepokojenie Magdaleny. Najgorzej może być wtedy, gdy człowieka już nic nie jest w stanie wyrwać z fotela, gdy „święty spokój” staje się wartością absolutną. Stawiamy w tym momencie pytanie do nas samych: Czy potrafię jeszcze się poderwać i biec ze świętym niepokojem w stronę prawdy i pytać, co naprawdę się wydarzyło? Jan i Piotr – dwie różne osobowości, biegli z początku razem. Potem Jan wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. Nie wiadomo, czy dlatego, że był młodszy, czy z innych powodów. Jan wytrwał pod krzyżem. Piotr się zaparł. Może i stąd powstała ta różnica prędkości. Do grobu jednak wszedł jako pierwszy Piotr. Mógł to być gest delikatnego Jana wobec starszego współbrata? Piotr ujrzał „leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu” (J 20,5-7). Co za szczegóły? Co to znaczyło? Gdyby ktoś wykradł ciało Jezusa, po co miałby je ogołacać? Jezus zostawił w grobie ziemskie ubranie, gdyż przechodząc do egzystencji niebieskiej, już Mu nie było ono potrzebne. W niebie nie ma już wstydu, jest harmonia duszy i ciała. Ewangelista kończy opis tego wielkanocnego zdarzenia z zastanym pustym grobem stwierdzeniem: „Ujrzał i uwierzył” (J 20,8b). Walka duchowa między niewiarą a wiarą przechyliła się na korzyść wiary. Choć jeszcze nie widzieli zmartwychwstałego Pana, przybliżali się do wiary, że prawdziwie powstał z martwych. Ewangelista Jan zakończył tę wielkanocną relację słowami: „Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych” (J 10,9). Słowa te pouczają, że zrozumienie Bożych tajemnic przychodzi w swoim czasie. Cała rzecz w tym, żeby wytrwać przy słowie Pisma także wtedy, gdy jeszcze czegoś nie rozumiemy. Pamiętajmy, że słowo Boga jest skierowane na spełnienie w przyszłości. Nie jest tylko opisem tego, co było. Jest zapowiedzią tego, co mas nadejść. Bóg jednak nie rzuca słów na wiatr. Jego słowo jest ziarnem, z którego będzie życie, ale aby to życie mogło się objawić, potrzeba czasu. Kiedyś zrozumiemy, teraz winniśmy trzymać się obietnic. Drugim znakiem wskazującym na zmartwychwstanie Jezusa były Jego bezpośrednie spotkania z uczniami. Mówił o tym św. Piotr w domu centuriona w Cezarei: „Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedni i pili po Jego zmartwychwstaniu” (Dz 10, 34a).
Wolontariusze Caritas niosą pomoc przez 365 dni w roku
Aż 260 ton żywności zebrano w 26. edycji ogólnopolskiej akcji "Tak. Pomagam!" organizowanej przez Caritas w Polsce. Produkty ze zbiórki trafią do 40 tys. potrzebujących w formie świątecznych paczek żywnościowych i posiłków w jadłodajniach Caritas w całym kraju.
W wielkanocnej zbiórce żywności wzięło udział 24 tys. wolontariuszy z 38 Caritas diecezjalnych, którzy 28 i 29 marca dyżurowali przy koszach Caritas w blisko 1800 sklepach największych sieci handlowych: Biedronka, Lidl, Netto, Selgros, Carrefour, Kaufland, bi1, Auchan oraz wielu lokalnych sklepach w całej Polsce.
Ojciec Święty zadzwonił na Ukrainę, do przebywającego tam kard. Krajewskiego. Chciał wiedzieć, jak przebiega nasza misja - mówi papieski jałmużnik, który już po raz dziesiąty udał się w imieniu Franciszka do tego kraju. „Powiedzieliśmy Papieżowi, że jest bardzo zimno, że marzniemy. Odpowiedział: ‘przecież wiesz, jak należy się rozgrzać’ i udzielił nam swego błogosławieństwa. To on nas rozgrzał tym telefonem i jego błogosławieństwo umacnia nas w tym, że czynimy rzeczy dobre i zgodne z Ewangelią".
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.