Pomysł pielgrzymki zrodził się rok temu w Rokitnie podczas majowej modlitwy maryjnej, którą odśpiewaliśmy przy replice Ostrej Bramy z Wilna - powiedział ks. Tomek.
Pielgrzymi w drodze do Wilna zatrzymali się w Suwałkach. - Niespodzianką było zwiedzenie sanktuarium maryjnego w Świętej Lipce, którego kustoszami od początku są Ojcowie Jezuici. Zajrzeliśmy w każdy zakamarek świątyni. Szkoda tylko, że czas tak nas gonił - powiedział Łukasz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Drugiego dnia trasa wiodła z Suwałk do Wilna. Pątnicy zatrzymali się w Trokach. Tam obejrzeli jedyny w Europie Wschodniej zamek na wyspie. Do stolicy Litwy - Wilna dotarli wczesnym popołudniem. Po Wilnie oprowadzała ich polsko-litewska przewodniczka pani Wanda. Pielgrzymi mieli okazję przyjrzeć się centrum miasta, krążąc autokarem po urokliwych, wąskich uliczkach. Zwiedzanie Wilna grupa rozpoczęła od krótkiej modlitwy i pokłonienia się Matce Bożej Ostrobramskiej. - Przyklęknęliśmy i wtedy emocje wzięły górę. Już nikt nie wstydził się swoich łez. Były to łzy radości, ogromnego szczęścia, zadowolenia z siebie… Stanęły przed oczami chwile kryzysu. Ale to ogromna wiara uczyniła cuda i pozwoliła każdemu z nas stanąć u stóp Pani Ostrobramskiej, by podziękować za Jej dary - wyznała Teresa. - Będąc tutaj, nie sposób nie wrócić myślami do szkolnych lektur Mickiewicza. Bo kto, znający „Inwokację” z „Pana Tadeusza”, nie skieruje swoich pierwszych kroków w litewskiej stolicy ku słynnemu obrazowi Matki Bożej, co w Ostrej świeci Bramie... - dodał Szczepan.
Wędrując następnie wileńskimi uliczkami, zaglądali w stylowe zakamarki miasta - kościół św. Anny oraz sąsiadujący z nim zdewastowany kościół Ojców Bernardynów pw. św. Franciszka, z pietyzmem odnawiany po przywróceniu mu sakralnego charakteru. Zwiedzili także kościół Ojców Dominikanów oraz monumentalną katedrę z relikwiami św. Kazimierza, perłę litewskiego gotyku. Na turystycznej trasie znalazła się też cerkiew Świętego Ducha. Pani Wanda z entuzjazmem opowiadała o historii, tradycji i losach obecnej stolicy Litwy. Oprowadzała pielgrzymów po miejscach związanych z obecnością w Wilnie wieszczów narodowych - Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego. W ciekawe epizody z ich życia wplatała fragmenty ich literackiej twórczości - nierzadko deklamując je po polsku i litewsku. Spacerując po Wilnie, dotarli również pod Uniwersytet im. Króla Stefana Batorego, którego pierwszym rektorem był Piotr Skarga.
W kościele Świętego Ducha grupa uczestniczyła w Mszy św. W tej świątyni znajduje się oryginał obrazu Jezusa Miłosiernego, namalowany według wizji św. s. Faustyny Kowalskiej.
Reklama
Trzeciego dnia pielgrzymi skierowali kroki do kościoła Świętych Piotra i Pawła. Stąd udali się do największej polskiej nekropolii Wilna - cmentarza na Rossie. W kwaterze wojskowej centralnym punktem jest nagrobek Marii z Billewiczów Piłsudskiej i monumentalna płyta z napisem: „Matka i serce syna”. Pielgrzymi złożyli pod nim znicze i kwiaty.
A swoistą triadę niezapomnianych przeżyć duchowych i wzruszeń dopełniła Msza św. w Ostrej Bramie. Po Eucharystii pielgrzymi udali się w drogę powrotną do Gietrzwałdu, gdzie zakończyli trzeci dzień pielgrzymowania. Stąd następnego dnia wyruszyli do Polski.
Podróż do Matki Bożej Ostrobramskiej stała się niezapomnianym przeżyciem duchowym, a turystyczne i patriotyczne walory pielgrzymowania dodatkowo wzbogaciły doznania religijne. Dzięki tej wyprawie niepełnosprawni przekonali się, że żyją wśród osób życzliwych, takich, które można obdarzyć zaufaniem, a opiekunowie natomiast, mogli wykazać się wrażliwością, szacunkiem i pokorą wobec dotkniętych przez los. - Ta pielgrzymka na długo pozostanie w naszej pamięci. Nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji w swoim gronie przeżyć tylu wspaniałych, duchowych chwil. Jak wielka siła i miłość tkwi w sercach ludzi doświadczonych przez los przekonał się każdy, kto w tej pielgrzymce uczestniczył - powiedział na zakończenie Jan, uczestnik pielgrzymki.
Ta grupa pątników dowiodła, że nie ma rzeczy niemożliwych, że ani ograniczenia ruchowe, ani dolegliwości innego typu w żaden sposób nie eliminują człowieka z normalnego życia. W imieniu Wspólnoty Osób Niepełnosprawnych św. Ojca Pio w Legnicy składamy podziękowania wszystkim darczyńcom za wsparcie w przygotowaniu pielgrzymki.