Reklama

Wygrać z czadem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok temu pisaliśmy w „Dodatku nie tylko dla Seniora” („Niedziela” nr 43/12) o śmiertelnym niebezpieczeństwie, jakim jest czad, i o tym, że ten cichy zabójca uaktywnia się szczególnie w sezonie grzewczym. Dziś do tematu trzeba wrócić, bo okazuje się, że w okresie od września 2012 r. do marca 2013 r. wskutek zatrucia czadem zginęło w Polsce 91 osób. Żadną pociechą nie jest fakt, że rok wcześniej śmiertelnych ofiar czadu było 106. Zatrucia tlenkiem węgla są wynikiem niewiedzy lub lekkomyślności, a więc można by ich uniknąć, gdybyśmy w trosce o własne bezpieczeństwo wykazali nieco więcej aktywności i wyobraźni.
U progu sezonu grzewczego warto przypomnieć, że czad jest bezbarwny, bezwonny i silnie trujący. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując tym samym dopływ tlenu do organizmu. W naszych mieszkaniach powstaje w wyniku niepełnego spalania różnych paliw, nie tylko węgla, ale także drewna, oleju, gazu, benzyny, propanu. Stąd wynika, że wszędzie tam, gdzie dochodzi do procesu spalania – czyli w piecykach i kuchenkach gazowych, kuchniach i piecach węglowych – musimy zapewnić stały dopływ świeżego powietrza do paleniska i swobodny odpływ spalin. Kierując się czasem nadmierną oszczędnością, popełniamy błędy, które skutkują tragediami.
Strażacy przypominają o podstawowych zasadach, które pozwolą uniknąć nieszczęścia: nie wolno zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych w mieszkaniach; instalując urządzenia grzewcze, należy korzystać z usług osób z odpowiednimi uprawnieniami; urządzenia te muszą być sprawne technicznie i posiadać odpowiednie atesty, a ich stan winien być regularnie kontrolowany. Ważną sprawą jest, by w przypadku wymiany okien na okna nowego typu sprawdzić, jak funkcjonuje wentylacja. Zdarza się, że do zatrucia czadem dochodzi podczas kąpieli, kiedy w mieszkaniu zamontowano szczelne okna, a kratki wentylacyjne w ścianie lub kratkę nawiewową w drzwiach łazienki zasłonięto w trosce o zapewnienie ciepła. Kuchnie, łazienki i inne pomieszczenia, w których znajdują się wszelkiego rodzaju piece, powinny być regularnie wietrzone. Czad jest niebezpieczny dla wszystkich, ale grupą, która powinna być szczególnie przed nim chroniona, są noworodki, niemowlęta i dzieci, kobiety spodziewające się dziecka, osoby w podeszłym wieku, a także osoby z chorobami serca i układu oddechowego. Do katalogu zasad bezpiecznego korzystania z urządzeń grzewczych strażacy dodają jeszcze propozycję zainstalowania w domu czujników dymu i tlenku węgla. To wydatek, który naprawdę się opłaca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-10-08 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję