Reklama

Biskupia msza św. prymicyjna jałmużnika papieskiego

Jestem biskupem ulicy i cierpienia

Niedziela Ogólnopolska 43/2013, str. 2

Piotr Dzrzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowy jałmużnik papieski abp Konrad Krajewski 19 października br. podczas swojej biskupiej Mszy św. prymicyjnej w rodzinnej Łodzi mówił m.in.: - Nie zasłaniajcie sobą Chrystusa. Eucharystię, której przewodniczył abp Krajewski, koncelebrowali: abp Marek Jędraszewski, abp Władysław Ziółek, bp Adam Lepa oraz kapłani koledzy kursowi. Przybyły wielkie rzesze łodzian, mieszkańcy okolic, a także przyjaciele z odległych zakątków Polski.

W homilii abp Krajewski zwrócił uwagę na fakt, że dzisiejszy świat potrzebuje świadectwa człowieka wierzącego, „który swoim stylem życia staje się dowodem na istnienie Boga”. - Wiara ma być zatem cudem pośród różnych ciemności tego świata, dziwnej nieraz polityki, niedorzecznych ustaw, które są często przeciw człowiekowi, przeciw rodzinie, przeciw państwu. W tych mrocznych miejscach, w tych pokrętnych czasach każdy z nas ma być dowodem na istnienie Boga - mówił abp Krajewski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jałmużnik papieski przywołał wspomnienia ze swojej posługi na włoskiej Lampedusie, dokąd niedawno został posłany przez papieża Franciszka w związku z tragedią u wybrzeży tej wyspy, gdy zginęło ponad 380 imigrantów z Afryki. - Gdy tam przybyłem, by stać się przedłużeniem ramion Ojca Świętego, by przytulić do jego serca tych, którzy ocaleli z morza, a zmarłym oddać należną cześć, mogłem tylko milczeć i modlić się. Wieczorem odprawiłem Mszę św. Przed oczami miałem każdą z wyławianych osób, wrócił obraz ciała Jana Pawła II, które przygotowywałem na pogrzeb, widziałem także ciało mojego brata zmarłego nagle na morzu. Gdy doszedłem do ambony, stanął przede mną obraz ukazujący życie chrześcijańskie, namalowany słowami przez pochodzącą z Rosji misjonarkę. Chrześcijanin powinien mieć zawsze rozpostarte ramiona: jedno z nich to dotknięcie Boga w wierze, w sakramentach, pełne modlitwy, a drugie, podniesione - to dotknięcie bliźniego. I wtedy w przedziwny sposób staje się ukrzyżowany. Ale moja modlitwa, spowiedź, Komunia św. musi przejść przeze mnie. Może zatem życie przypomina kształt krzyża, zaczyna być mszą św. po Mszy św. - mówił abp Krajewski. Przytoczył też świadectwo jednego z nurków biorących udział w akcji wyławiania ciał imigrantów, który poprosił go o różaniec papieski dla żony, którą bardzo skrzywdził, myśląc tylko o sobie. - Bóg jest miłosierny, przebacza nam, nawet jeśli na to nie zasługujemy. Wystarczy tylko do Niego przyjść. Wiara jest cudem ufności po ciemku. Wiara przychodzi i pozwala mi zacząć żyć - „chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną” (Ps 23, 4). Wiara jest jak wiosna mojego życia. Dzieląc się wiarą, tworzę Kościół - wyjaśnił abp Krajewski.

Na zakończenie Eucharystii jałmużnik papieski podziękował metropolicie łódzkiemu abp. Markowi Jędraszewskiemu za zaproszenie do katedry. - Dzisiaj po raz drugi włożyłem mitrę. Jestem biskupem ulicy, cierpienia i tych, którzy potrzebują pomocy ze strony Kościoła. Mitra mi nie przynależy, pewnie dlatego tak trudno mi się w niej mówiło - wyznał szczerze abp Krajewski. - Ojciec Święty, któremu powiedziałem, że wyjeżdżam do Łodzi, prosił, żebym mówił krótko i tak, „żeby zapamiętali”. Dlatego bardzo was proszę, zapamiętajcie, że kiedy wyjdziemy z tej katedry, rozpoczyna się msza św. naszego życia. Papież Franciszek prosił, aby nie sprowadzać Kościoła do katakumb, bo wtedy każde prawo można ustanowić, nawet przeciw rodzinie i człowiekowi - podkreślił abp Krajewski.

2013-10-22 12:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wizyta papieża Franciszka była "koronacją" Korsyki

2024-12-16 14:47

[ TEMATY ]

koronacja

papież Franciszek

wyspa

Korsyka

tożsamość religijna

symbioza

harmonia

PAP/EPA

Papież Franciszek na Korsyce

Papież Franciszek na Korsyce

Francuski dziennik "Le Figaro" ocenia w poniedziałek, że wizyta papieża Franciszka była dla Korsyki i jej tożsamości religijnej pewnego rodzaju "koronacją", podkreśla też "symbiozę" i "harmonię" między papieżem i witającymi go mieszkańcami wyspy.

"Ponad dwa wieki po koronacji Napoleona w obecności papieża Piusa VII w grudniu 1804 roku w paryskiej katedrze Notre Dame, Franciszek przybył, by w pewien sposób +koronować+ Korsykę, w jej tożsamości religijnej i obywatelskiej. Symbioza między ludnością i przywódcą Kościoła katolickiego była natychmiastowa" - relacjonuje "Le Figaro".
CZYTAJ DALEJ

Hiszpański biskup: to wierny wybiera sposób przyjęcia Komunii świętej

2024-12-16 13:54

[ TEMATY ]

komunia święta

Komunia św.

Episkopat News

To do wiernego należy wybór sposobu przyjęcia Komunii świętej, a nie do udzielającego jej kapłana - wyjaśnił biskup hiszpańskiej diecezji Jerez de la Frontera, José Rico Pavés. Wydał on dekret regulujący liturgiczne obchody Jubileuszu 2025, a także normy liturgiczne i sakramentalne obowiązujące w diecezji.

Hierarcha przypomniał, że szafarz nie może narzucać komunikującemu sposobu przyjmowania Komunii. Wskazał, że należy przestrzegać obowiązujących w Kościele przepisów liturgicznych, które pozwalają komunikującemu wybrać jej przyjęcie na kolanach lub w postawie stojącej, do ust lub do odpowiednio ułożonych rąk.
CZYTAJ DALEJ

Przedstawiono cud, który przyczynił się do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego

2024-12-17 12:40

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

Luciana Frassati, domena publiczna

bł. Pier Giorgio Frassati

bł. Pier Giorgio Frassati

Niewytłumaczalne medycznie uleczenie zerwanego ścięgna Achillesa u ówczesnego kleryka, a dziś kapłana, ks. Juana Gutierreza zostało uznane przez Stolicę Apostolską za cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego - poinformowano podczas wczorajszej konferencji prasowej w Los Angeles.

Liczący obecnie 38 lat ks. Juan Gutierrez podczas gry w koszykówkę w 2017 roku doznał kontuzji. Przeszedł rezonans magnetyczny i wkrótce dowiedział się, że ma zerwane ścięgno Achillesa. Zaniepokojony długą i bolesną rekonwalescencją oraz wydatkami, Gutierrez udał się następnego dnia do kaplicy seminaryjnej „z ciężkim sercem”. Modląc się poczuł potrzebę odprawienia nowenny do Frassatiego. Kilka dni po jej rozpoczęciu poszedł do kaplicy, aby się pomodlić, gdy nikogo tam nie było. Przypomniał sobie wówczas, że poczuł niezwykłe uczucie wokół zranionej stopy. „Modliłem się i zacząłem odczuwać ciepło w okolicy mojej kontuzji. I szczerze pomyślałem, że może coś się zapaliło pod ławkami” - wspominał ks. Gutierrez na poniedziałkowej konferencji prasowej w parafii św. Jana Chrzciciela w hrabstwie Los Angeles, gdzie obecnie pełni funkcję wikariusza. Sprawdził, czy nie ma ognia, ale nic nie zobaczył, mimo że wciąż czuł ciepło w swojej ranie. Pamiętał ze swoich doświadczeń z ruchem Odnowy Charyzmatycznej, że ciepło może być związane z uzdrowieniem od Boga. Zaczął wpatrywać się w tabernakulum i płakać. Został nie tylko dotknięty duchowo, ale także uzdrowiony fizycznie. W niewiarygodny sposób był w stanie znów normalnie chodzić i nie potrzebował już ortezy. Kiedy ks. Gutierrez odwiedził chirurga ortopedę, ten potwierdził, że nie potrzebuje operacji. Rozdarcie, które kiedyś pojawiło się na skanie rezonansu magnetycznego, zniknęło, co jest niespotykane w tego typu urazach, powiedział chirurg. Jego opinia była początkiem watykańskiego dochodzenia w sprawie cudu, które ostatecznie doprowadziło do kanonizacji Frassatiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję