- To było pierwsze spotkanie i od razu z cenionym naukowcem profesorem Jerzym Bralczykiem, którym inaugurujemy nowy cykl wykładów pod hasłem „Wykłady u Długosza” – wyjaśnia JM Rektor UJD prof. dr hab. Janusz Kapuśniak. – Inicjatywa doskonale wpisuje się w misję Uczelni, która stawia sobie za zadanie krzewienie wiedzy i umiejętności z różnych dyscyplin nauki. Warto więc śledzić uczelniane media, bo wkrótce pojawią się informacje o kolejnych ciekawych wykładach z tej serii. Do końca roku planujemy kilka takich spotkań. Profesora Bralczyka, w auli powitał istny tłum ludzi, co dowodzi ogromnego zainteresowania jakim cieszy się naukowiec. Na tej podstawie można z całym przekonaniem powiedzieć na przekór twierdzeniom sceptyków, iż poprawna polszczyzna i komunikowanie się jest ważne dla bardzo wielu osób. Do uczelnianego audytorium przybyli m.in. duchowni, parlamentarzyści, samorządowcy, władze i przedstawiciele różnych instytucji – słowem przyjaciele Uniwersytetu.
Reklama
Sporą grupę obok pracowników UJD i studentów stanowili również nauczyciele i uczniowie częstochowskich szkół średnich. Dość powiedzieć, że ludzi było tak dużo, iż zdecydowano się na otworzenie kolejnej auli w budynku przy ul. Waszyngtona. Transmitowano do niej wykład dla osób, dla których niestety zabrakło miejsca! Do zebranych zwrócił się dr hab. Bogdan Przywora, prof. UJD (prorektor ds. Nauki i Badań Naukowych), który zaanonsował naukowca przedstawiając jeszcze raz ideę spotkań. Nie obyło się bez komplementów pod adresem profesora, który sam ripostował grzecznymi sformułowaniami pełnymi energii, humoru i specyficznego dowcipu. Taka postawa już od samego początku zjednała mu sympatię publiczności oraz pogłębiła ciepłą relację, którą przez lata zapewnił sobie podróżując po Polsce z promocją języka polskiego, ale też występując w licznych audycjach telewizyjnych udzielając porad. Profesor dynamicznie przeszedł do wykładu. W trakcie wielokrotnie zapewniał, że język jest „wspaniałą sprawą i można się nim cieszyć, ale niestety ma swoje, liczne ograniczenia”. Wynikają one z jego ubogości mowy. Przekonywał, że ludzie tworząc mowę chcieliby czasem wyrazić więcej i więcej… a tu często brakuje słów stąd trzeba się posiłkować przykładami i poszukiwać adekwatnych porównań. W zręcznej retoryce profesor dopytywał jak opisać smak lub zapach? – czy da się innym ludziom oddać słowem to wszystko co chcemy powiedzieć i czy będzie to opis wierny, dokładnie oddający to co chciałoby się powiedzieć? Czy też jesteśmy skazani na posługiwanie się przykładami, które (czasem nawet z tego sobie nie zdajemy sprawy) nie potrafią drugiemu człowiekowi dokładnie opisać tego co czujemy i jak głębokimi emocjami chcemy uraczyć odbiorcę „ilustrując” zapach kwiatów czy smak przysmaków, które konsumujemy… - Język powinien być dostosowany do myśli, a myśl dostosowana do świata – radził profesor. - Jednocześnie pracujmy i panujmy nad jakością wypowiedzi: jej tempem, jakością doboru używanych słów, które ilustrują przekaz. Nie zapominajmy o modulacji głosu. To wszystko ma znaczenie w komunikacji i oddziałuje na drugiego człowieka. Powoduje, że zyskujemy w dialogu, ale też popełniając błędy możemy stracić. Pamiętajmy! ograniczenia języka, wyznaczają granice naszego świata. Podczas wykładu nie zabrakło przykładów zaczerpniętych z życia. Dzielił się nimi profesor budując przy tym zręcznie obraz komunikacji, która jest kluczem do budowy relacji między ludźmi np. na linii wykładowca-student. Kończąc blisko godzinne spotkanie pożegnał się z publicznością jeszcze jedną głęboką refleksją: - Język traktujmy jak przyjaciela – to jest coś bez czego nie jesteśmy ludźmi – podsumował wzbudzając szmer zachwytu i szelest długopisów utrwalających ideę w notatnikach słuchaczy. Nim zszedł ze sceny pożegnany gromkimi brawami i owacjami, Rektor prof. Janusz Kapuśniak w towarzystwie Prorektora dr. hab. Bogusława Przywory, prof. UJD wręczył mu na pamiątkę wizyty w Uniwersytecie – jego portret. Przekazanie odbyło się w towarzystwie poproszonego na scenę autora dzieła – dr. Artura Wawrzkiewicza (prodziekana ds. kształcenia i spraw studenckich Wydziału Sztuki UJD). Po wykładzie profesor został poproszony o liczne autografy i pamiątkowe zdjęcia. W gronie tym znalazły się nawet osoby, które na wykład do Uniwersytetu przyjechały z… Chin, pracując na co dzień w Kantonie. Jak sami nam przyznali, „przy okazji urlopu nie mogli opuścić okazji spotkania się z prof. Jerzym Bralczykiem”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Warto odnotować, że w kolejce po autografy ustawiło się bardzo wielu uczniów szkół średnich. Podsłuchiwałem. Szepcąc do siebie, wyrażali podziw dla wiedzy profesora i sposobów jego komunikacji. Gorąco komentowali wydarzenie, które musiało na nich zrobić swoim przebiegiem bardzo pozytywne wrażenie! Na koniec warto odnotować, że wieczorem w Filharmonii Częstochowskiej odbył się doroczny koncert Katedry Muzyki UJD zatytułowany „Sztuka w Uniwersytecie – Uniwersytet w Filharmonii”. Dostojne wydarzenie zadedykowano prof. Jerzemu Bralczykowi. Wzbudziło to w naukowcu wzruszenie
- Jestem bardzo wzruszony, ponieważ po raz pierwszy koncert i to tej rangi jest dedykowany mojej osobie – podsumował prof. Jerzy Bralczyk.