W liturgiczne wspomnienie bł. Guido z Montepellier - w Bazylice Mariackiej w Krakowie celebrowana była Msza św. dziękczynna za beatyfikację założyciela Zakonu Ducha Świętego: Duchaków i Duchaczek. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił metropolita łódzki - kard. Grzegorz Ryś.
Odwołując się do Listu do Hebrajczyków, metropolita łódzki apelował: - Niech trwa miłość braterska! Kochajcie braci, ale również kochajcie obcych! To, co jest trudne w miłości braterskiej, to jest to, żeby ona trwała. Siostry coś wiedzą na ten temat? Wasza miłość siostrzana, wasza miłość braterska - bo są tutaj także duchacy - trwa osiem wieków. Nie zawsze jest prosto wytrwać w miłości braterskiej - wystarczy Biblię poczytać - zobaczyć co się dzieje miedzy braćmi i siostrami. To jest trudna miłość, ona wymaga miłosierdzia. Wytrwała miłość braterska wymaga miłosierdzia! Jest ona nie możliwa bez miłosierdzia! - podkreślił kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kardynał Grzegorz Ryś odwołał się do rozmowy z siostrą Klarą - krakowską duchaczką i wspominał: - Kiedyś kardynał książę Sapieha chodził po klasztorach w Krakowie i przyszedł do duchaczek przebrany za dziada. Kiedy krakowski biskup przyszedł przebrany za dziada, to przyjęłyście do domu Boga. Dzisiaj przyjmiecie kilku biskupów, kilkudziesięciu księży - nie ma pewności, że na to samo wychodzi. Boga przyjmuje się wtedy, kiedy przyjmujesz obcego. Kochajcie braci, kochajcie obcych - tłumaczył hierarcha.
W Eucharystii, która była dziękczynieniem za beatyfikację bł. Guidona, uczestniczyli duchowi synowie i córki Założyciela, których domy zakonne znajdują się w Polsce. Założyciel Zakonu Ducha Świętego został wyniesiony do chwały ołtarzy przez Ojca Świętego Franciszka, który dnia 18 maja 2024 oficjalnie zaliczył go do grona błogosławionych (przez tzw. zatwierdzenie kultu) i wyznaczył dzień jego wspomnienia liturgicznego na 7 lutego.
Jak czytamy na oficjalnej stronie Zakonu założonego przez błogosławionego - Gwidon urodził się
drugiej połowie XII wieku. Według nowożytnej, niepotwierdzonej źródłowo tradycji, pochodził z
zamożnej rodziny Guillemów, w posiadaniu której od dwóch wieków było miasto Montpellier.
Odznaczał się wielką pobożnością oraz wrażliwością na cierpienia bliźnich. Około 1180-1190 r., na
przedmieściu rodzinnego miasta założył średniowieczny szpital dla ubogich i potrzebujących, któremu
nadał wezwanie Ducha Świętego. Gromadził w nim porzucone dzieci, ubogich, chorych i sam
osobiście im posługiwał. „Tak kochał ubogich – pisze o nim historyk Piotr Saulnier – że czcił ich jak
panów, szanował jak przełożonych, miłował jak braci, opiekował się nimi jak dziećmi, poważał jak
żywe wizerunki Pana naszego Jezusa Chrystusa”.
Przykład Gwidona, przenikniętego duchem ewangelicznej miłości, pociągnął innych, zarówno
mężczyzn jak i kobiety, które szczególnie były potrzebne sierotom, by im zastąpić matki. Tak powstał
szpitalniczy Zakon Ducha Świętego, jego gałąź męska i żeńska, oddany służbie chorym, ubogim i
dzieciom.
Założyciel oddał swe dzieło pod szczególny patronat Ducha Świętego. Pragnął, aby Duch Pocieszyciel,
którego Kościół w swej liturgii nazywa Ojcem ubogich, był dla jego nieszczęśliwych źródłem pokoju i
radości.