Reklama

Niedziela Lubelska

Konsekrowani – sól ziemi i światło świata

Dzień Życia Konsekrowanego, ustanowiony w 1997 r. przez bł. Jana Pawła II, gromadzi na wspólnej modlitwie rzesze osób poświęconych Bogu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W święto Ofiarowania Pańskiego, w archikatedrze lubelskiej Mszy św. z odnowieniem ślubów zakonnych przewodniczył abp senior Stanisław Wielgus. Eucharystia, poprzedzona czuwaniem i konferencją wygłoszoną przez ks. Adama Lewandowskiego, zgromadziła kilkaset sióstr i braci z różnych zgromadzeń, mieszkających i posługujących na terenie naszej archidiecezji. – Zebrani wokół ołtarza w dzień światła, jak starzec Symeon i prorokini Anna weźmy w objęcia żywego Boga i nieśmy Go innym – zachęcał do refleksji i modlitwy ks. Andrzej Krasowski, wikariusz biskupi ds. instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego.

W homilii abp senior Stanisław Wielgus podkreślał, że życie kapłana i zakonnicy ma być dla świata drogowskazem na drodze do Boga. Przywołując nauczanie bł. Jana Pawła II, który doskonale rozumiał problemy współczesnego świata i wielką rolę, jaką ma w nim do spełniania Kościół, w tym jego kadrowe zastępy kapłanów i osób konsekrowanych, przypominał: – Jesteście solą ziemi, nadającą jej właściwy smak; jesteście światłem umieszczonym na górze, które oświeca drogę błądzącym w ciemnościach. Po to zostaliśmy wzięci z naszych rodzin, aby być blisko Boga i prowadzić do Niego bliźnich – mówił Ksiądz Arcybiskup. – Świat zawsze potrzebował, a dziś błądząc we mgle fałszywych światopoglądów i ideologii jeszcze bardziej potrzebuje przewodników na drodze do Boga. Nie jest rzeczą najważniejszą, by zakonnic i zakonników było wiele, ale ważne jest, by byli dobrzy i święci, by mieli w sobie moc światła Bożego, ogrzewającego i rozświetlającego trudne i często ponure życie milionów współczesnych ludzi – podkreślał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup Wielgus zwrócił uwagę, że każdy człowiek jest odpowiedzialny za czynienie świata bardziej ludzkim, czystszym moralnie i bliższym Boga, jednak to zakony katolickie, doskonale rozumiejąc to wezwanie, od wieków czyniły starania o nadanie światu Bożego kształtu. – To dlatego zakonnicy budowali wspaniałą kulturę europejską, tworzyli szkoły i akademie, rozwijali różne dyscypliny nauki, zakładali szpitale i domy starców, troszczyli się o osierocone dzieci, rozwijali kulturę materialną i budowali wspaniałe urządzenia, uczyli ludzi hodowli i uprawy, zajmowali się sztuką – wyliczał. – Wiele z tych zadań osoby konsekrowane pełnią także dziś, najczęściej bardzo pokornie i bez rozgłosu. Do tych zadań, wynikających z realizacji charyzmatu zgromadzenia, Opatrzność dodaje kolejne zadania. To dawanie bliźnim świadectwa Chrystusa ubogiego, czystego, pokornego i miłosiernego; rozjaśnianie ludziom sensu życia, budzenie męstwa w walce z grzechem i w odważnym wyznawaniu wiary; gotowość do bezinteresownej pomocy i budzenie w bliźnich ufności do Boga i nadziei na Jego wielkie miłosierdzie; zaangażowanie się w obronę godności ludzkiego życia i podstawowych praw osoby; bycie w każdym społeczeństwie zaczynem ewangelicznym – wymieniał Ksiądz Arcybiskup.

Przywołując nauczenie ostatnich trzech papieży, abp Wielgus przypominał, że drogą Kościoła jest człowiek, a kluczem do zrozumienia świata Chrystus obecny w bliźnim potrzebującym miłości i konkretnego wsparcia. – My, uczennice i uczniowie Chrystusa, nie możemy zapominać, że w chrześcijaństwie najważniejsza jest miłość. Powinniśmy być wrażliwi na wszelkie nędze. Chociaż czasem się nam zdaje, że mało znaczymy i mało możemy, pamiętajmy, że Chrystus każdy ofiarowany dar pomnaża. Dajmy więc to, co mamy, a Bóg to rozmnoży. Dajmy kromkę chleba, czasem kilka złotych, modlitwę, delikatne słowo, życzliwy gest, przyjazny uśmiech, swój czas, a Bóg te maleńkie dary pobłogosławi i rozmnoży – zapewniał Ksiądz Arcybiskup. Wymieniając różne formy aktywności, Pasterz podkreślał, że codzienne zaangażowanie i ofiarna posługa bliźnim nie może oznaczać ucieczki od świata duchowego, świata modlitwy. – Nie wolno na wskutek zatopienia się w pomocy bliźnim i ulepszania świata doprowadzić do wyjałowienia duchowości, do utraty kontaktu ze źródłem wszelkiego dobra, jakim jest Bóg – przestrzegał. – Nie wolno misji Kościoła lokalizować tylko w sprawach socjalnych i charytatywnych, bo Kościół istnieje po to, by nawracać ludzkie serca i prowadzić ludzi do zbawienia. Wszystko inne ma sens, o ile do tego celu prowadzi – podkreślał.

2014-02-20 13:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tętniące życiem ogrody

Łóżko, krzesło, klęcznik, krzyż na jednej z czterech ścian - tak wyobrażamy sobie zakonną celę, miejsce w którym człowiek spotyka Boga. Dziś jednak w tej celi często znajdziemy również komputer, telefon komórkowy, sporo książek i płyty z muzyką, nie zawsze chrześcijańską. Kim jest zakonnik? Czy istnieją jeszcze mnisi? Po co światu osoby konsekrowane? To pytania, które szczególnie mogą wybrzmieć 2 lutego, w dniu specjalnie im poświęconym

Pisanie o wszystkich zakonach w jednym artykule może skończyć się wielkim bałaganem, dlatego potrzebna będzie pewna klasyfikacja. Najprostszy podział mógłby przebiegać wzdłuż linii rozdzielającej zgromadzenia kontemplacyjne od czynnych. Te pierwsze są bardziej pierwotną formą życia monastycznego, która w niektórych tradycjach zakonnych sięga proroków Starego Testamentu. Tak o swoich początkach mówią zakony reguły karmelitańskiej. Dla nich ważną postacią jest Eliasz, prorok jak ogień. W swej dewizie karmelici i karmelitanki do tego ognia się odwołują - „Zelo zelatus sum pro Domino Deo exercituum” (Zapłonąłem gorliwością do Pana, Boga zastępów). Wokół Eliasza na górze Karmel zbierali się asceci, chcący żyć w odosobnieniu od ludzi, ale w bliskości Boga. To pragnienie stoi u źródeł życia monastycznego - kontemplacyjnego.

CZYTAJ DALEJ

Obrońca wiary

Niedziela Ogólnopolska 18/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

święty

commons.wikimedia.org

Św. Atanazy Wielki

Św. Atanazy Wielki

Za życia nazywany był „Ojcem prawowierności”, po śmierci mówiono o nim, że jest „filarem Kościoła”.

Święty Atanazy urodził się w pobożnej rodzinie najprawdopodobniej w Aleksandrii, będącej jednym z największych miast Cesarstwa Rzymskiego. Jako młodzieniec udał się do pustelni, gdzie rozwijał swoją duchowość pod opieką św. Antoniego. Dorastał w cieniu prześladowań chrześcijan. Poprzez obserwowanie męstwa i odwagi męczenników, sam nabrał chartu w obronie tego, co najcenniejsze – wiary. Jak się wkrótce okazało, ta cecha pozwoliła mu stać się obrońcą wiary, gdy herezja Ariusza zaczęła zdobywać popularność na dworze cesarskim.

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję