Bydgoszcz: „Drzewo ma jeszcze nadzieję” – Misterium Męki Pańskiej w Dolinie Śmierci
„Drzewo ma jeszcze nadzieję” – fragment Księgi Hioba stał się w tym roku inspiracją do stworzenia scenariusza dwudziestego czwartego Misterium Męki Pańskiej w bydgoskiej Dolinie Śmierci „To wydarzenie cieszące się zainteresowaniem wielu pielgrzymów przybywających do Doliny Śmierci oraz Sanktuarium Nowych Męczenników, które z inicjatywy papieża Franciszka jest w Roku Świętym kościołem jubileuszowym” – podkreśla ks. dr Piotr Wachowski, diecezjalny duszpasterz akademicki, sprawujący duchową opiekę nad misterium. Dolina Śmierci to miejscu masowego mordu i jednocześnie grobu mieszkańców Bydgoszczy wymordowanych przez Niemców w 1939 roku.
Dla organizatorów inspiracją jest zawsze słowo Boże, które – jak dodaje ks. dr Piotr Wachowski – nie jest oderwane od rzeczywistości. – Tym razem to biblijna historia Hioba, niewinnego, szlachetnego człowieka, którego ze względu na wierność przykazaniom, spotkało wiele życiowych kryzysów i nieszczęść. Chcemy sprowokować do osobistej odpowiedzi na pytanie – czy najróżniejsze trudności, kryzysy, mogą stać się dla nas okazją do rozbudzenia nadziei, rozwoju, do przeżywania codzienności z wolą Bożą – mówi.
Drzewo krzyża, hańby, zdrady, na którym umarł Pan Jezus, staje się przestrzenią pełną nadziei. – Bo zjednoczone z ofiarą, miłością, poświęceniem, pokornym przyjęciem tego, co w życiu słabe, delikatne, kruche, chwiejne, niepewne, może przynieść piękne owoce – tłumaczy ks. dr Piotr Wachowski. – W tę obecność Jezusa na ziemi wplatają się historie ludzi, konkretne zdarzenia – dodaje reżyser Mariola Ciesielska, przywołując postaci św. Mateusza, kobiety cierpiącej na krwotok, Jaira i jego córki.
W ewangelicznym spektaklu zostanie wyeksponowana Dolina Śmierci – miejsce egzekucji Polaków z 1939 roku. – Będzie historia Jerzego i Wandy, małżeństwa, które ma swoje plany, jest zaangażowane w życie społeczne i Kościoła w Bydgoszczy. Jerzy ginie w dolinie, zostaje Wanda, która musi podjąć ten krzyż, a jednocześnie odnaleźć nadzieję, co nie jest łatwe – opowiada reżyser.
W misterium zaangażowanych jest 250 aktorów oraz 150 osób tworzących załogę techniczną i logistyczną. – Z pewnością jest to duże wydarzenie, które gromadzi co roku kilkanaście tysięcy widzów. Zapraszamy wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób czują chęć i pragnienie pomocy przy organizacji misterium. Na naszej stronie www.misterium.bydgoszcz.pl jest formularz zgłoszeniowy, w którym można zaznaczyć przestrzeń, w jakiej ja sam chciałbym się zaangażować – mówi koordynator, Kevin Kołodziej.
Misterium odgrywane jest w Niedzielę Palmową w dwóch odsłonach – o 16.00 i 20.00 – dzięki Diecezjalnemu Ośrodkowi Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria” i wspólnotom skupionym przy Bazylice Królowej Męczenników.
Kilka kilometrów od Łobżenicy, w Górce Klasztornej (diec. bydgoska), według kościelnych kronik, w 1079 r. pasterzowi, który na łąkach przy źródle pasł bydło, ukazała się Matka Boża z Dzieciątkiem. Od tamtej pory woda ze źródła ma cudowne właściwości – świadczą o tym zapisy w kościelnych dokumentach o cudownych uzdrowieniach ludzi chorych, niewidomych i kalekich. „W 1737 roku, podczas jednego z odpustów, niewidomy chłopiec z Zakrzewa odzyskał w Górce wzrok. Jako wotum dziękczynne jego ojciec kilka lat później ofiarował sanktuarium ażurową trumienkę relikwiarzową z figurką Zaśnięcia Matki Bożej. Od pewnego czasu istnieje zwyczaj niesienia tej trumienki w procesji w wigilię uroczystości Wniebowzięcia Matki Bożej. Wielu pielgrzymów po dziś dzień modli się przed tą trumienką i prosi o pomoc Matki Bożej w chorobach oczu” – czytamy na stronie sanktuarium. Miejsce zwane Górką otrzymało przymiotnik „Klasztorna” dopiero po objęciu go przez Misjonarzy Świętej Rodziny w 1923 r.
Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu
Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.
Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że nie zasiądzie do rozmów handlowych z Europą, jeśli ta nie będzie mu płacić dużej ilości pieniędzy każdego roku. Zapowiedział też, że nie pójdzie na żaden układ w sprawie ceł z Chinami lub UE, jeśli nie "rozwiążą" one kwestii swojej nadwyżki handlowej z USA.
Trump przekonywał, że zagraniczni partnerzy handlowi Ameryki dobijają się, by podjąć z nim negocjacje, lecz zaznaczył, że jest to możliwe tylko jeśli zgodzą się zbilansować swoją wymianę handlową z USA.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.