Kryzys na Ukrainie, w czasie którego doszło do „krucjaty przeciwko prawosławiu”, oddala perspektywę spotkania patriarchy Cyryla z papieżem Franciszkiem. Opinię taką wygłosił przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Hilarion w wywiadzie dla „National Catholic Register”.
Jego zdaniem, wydarzenia na Ukrainie stanowią krok wstecz w relacjach między Patriarchatem i Watykanem. Winne temu są zwłaszcza „działania grekokatolików, których Kościół rzymskokatolicki uważa za most między Wschodem i Zachodem, ale my postrzegamy jako poważną przeszkodę w dialogu”.
Metropolita Hilarion oświadczył, że w czasie konfrontacji na Ukrainie grekokatolicy natychmiast przyjęli stanowisko jednej ze stron i „razem z tzw. Patriarchatem Kijowskim (...) wezwali władze amerykańskie do wmieszania się w sytuację i zaprowadzenia porządku na Ukrainie”. Grekokatolicy faktycznie rozpoczęli krucjatę przeciwko prawosławiu uznał hierarcha. Prawosławni na Ukrainie są podzieleni i należą do Patriarchatu Moskiewskiego bądź do Patriarchatu Kijowskiego lub do Kościoła Autokefalicznego, przy czym dwa ostatnie nie są kanoniczne, czyli uznawane przez inne Kościoły prawosławne. Po zajęciu Krymu przez Rosję patriarcha kijowski Filaret wezwał w marcu swych rodaków do zjednoczenia przeciwko agresorowi.
W Watykanie dodał Hilarion mówią nam, że nie można wpływać na działania grekokatolików z powodu ich autonomii. Ale Watykan wydaje się być równie powściągliwy wobec zdystansowania się od tych działań. W tych okolicznościach coraz trudniejsze staje się mówienie o spotkaniu w bliskiej przyszłości Papieża z Patriarchą Moskiewskim. Trzeba poczekać, aż te nowe rany zostaną uleczone. Nie tracimy jednak nadziei, że relacje między prawosławnymi a katolikami będą mogły ulec normalizacji zaznaczył metropolita.
Ojciec Roberto Pasolini, franciszkanin kapucyn i kaznodzieja Domu Papieskiego, podczas swojej ostatniej medytacji adwentowej dla Kurii Rzymskiej w Auli Pawła VI skoncentrował się na teologicznej koncepcji „małości", jako kluczowego elementu w relacji człowieka z Bogiem. Rozważania, które nawiązywały do tematu „Drzwi nadziei" w kontekście nadchodzącego Roku Świętego, ukazały małość jako świadomy wybór Boga, otwierający przestrzeń dla autentycznych relacji i miłości.
Pasolini podkreślał, że Boże Narodzenie, w którym Jezus przychodzi na świat jako bezbronne dziecko, objawia prawdziwą wielkość Boga. Małość to nie słabość, lecz siła ukryta w pokorze i prostocie. Bóg, zniżając się do poziomu człowieka, pragnie budować relacje pełne zrozumienia i wolności. Wskazywał, że podobna postawa małości otwiera przestrzeń spotkania, pozwalając każdemu być sobą bez narzucania swojej woli drugiemu człowiekowi.
Bóg nieustannie posyła do nas swoich aniołów. Jednych, aby zapewnić nas o swojej miłości, innych, aby przekazać nam swoje słowo, jeszcze kolejnych, aby otoczyć nas troską i opieką. Wystarczy mieć otwarte oczy i serce, aby ich dostrzec. Czy jednak jak Maryja mam odwagę mówić Bogu w ich obecności „Niech mi się stanie według Twego słowa”?
Maryja w momencie Zwiastowania była młodą dziewczyną, nastolatką. Była już przyrzeczona Józefowi, a nawet zaślubiona, choć jeszcze nie zamieszkali razem. Wizyta anioła musiała być dla niej całkowitym zaskoczeniem, szokiem, a przekazane przez niego słowo jeszcze większym. Co odpowiedzieć? Zgoda oznacza niebezpieczeństwo śmierci. Jak zareaguje Józef? Jak postąpią najbliżsi? Kto mi uwierzy? Ufność i bezgraniczne oddanie się Bogu przezwycięża jednak wszelki lęk i obawy. Liczy się tylko jedno: wola Boga, zbawienna wola Boga i Jego plany.
Złożenie do Sejmu petycji w sprawie zakazu spowiadania dzieci poniżej 18 roku życia jest tak niedorzeczne, że właściwie aż nie wypada nad tą inicjatywą się pochylać.
Media czynią z niej oczywiście sensację – takie jest ich prawo – i zamieszczają clickbajtowe tytuły: „Zakaz spowiedzi dla niepełnoletnich?”; „Będzie zakaz spowiedzi dzieci?”; „Spowiedź formą przemocy psychicznej?”, etc. Nikt przy zdrowych zmysłach (nie musi być wierzący) nie ujrzy tu niczego, poza nachalną (przedświąteczną!) antyreligijną propagandą, bowiem zgodnie z Konstytucją RP, w Polsce obowiązuje wolność sumienia i wyznania, a prawo do zapewnienia dzieciom wychowania religijnego mają rodzice, nie państwo, które też, co oczywiste, nie może wprowadzać zmian do nauczania Kościoła. Warto jednak w tym kontekście przyjrzeć się głównemu inicjatorowi akcji, gdyż pomaga to lepiej zrozumieć jej podłoże, a także lepiej poznać środowisko skupione wokół tego pomysłu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.