Reklama

Odsłony

Gdzie on był?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego dobrym ludziom dzieją się złe rzeczy? Gdzie jest Bóg, gdy cierpią niewinni? – to pytania, którymi Bogu „wybijają okna” niewierzący i wierzący. Kto i jak ma na nie odpowiadać?

*

W tej rybackiej wiosce ludzie znali się dobrze. Morze ich nie rozpieszczało, więc trzymali się wiary i siebie wzajemnie. Jedni – jak to ludzie morza – wiarę mieli zabobonną, inni – bardziej na czas biedy czy nieszczęścia, ale Swenowi z synem wiary mogliby pozazdrościć nawet zakonnicy. Oni oddychali nią, śpiewali i błogosławili, gdy inni przeklinali sztorm, puste sieci czy zły los. Nie było tam im podobnych od lat. Mówiono, że to „rzecznicy Boga”, gdy uczyli innych wdzięczności Mu nawet za przeciwności, złe połowy i pogody. Toteż, gdy ich i kilka innych łodzi złapał sztorm, pozostali spoglądali z nadzieją na Swena z synem, jak z uniesionymi w górę rękami śpiewali starą rybacką modlitwę. Nagle zwaliła się na nich ogromna fala i nikt już ich nie zobaczył. Reszta rybaków wróciła po nagle uspokojonym morzu i z żalem i goryczą opowiedzieli o śmierci tamtych dwóch. – Gdzie był ten Bóg, którego oni wzywali? – padało pytanie nie tylko w domu Swena, ale w całej wiosce i w kościele. Za jakiś czas dzieci przydźwigały znalezioną na brzegu drewnianą figurę Jezusa z wyciągniętymi jak na krzyżu ramionami. Ksiądz przyjął ją jak jakiś znak i poprosił miejscowych o zbiórkę na godny figury krzyż. Z pewnym ociąganiem zrzucili się i sprowadzono mahoniowe belki. Przytwierdzono do krzyża figurę i każdy, kto do niej się zbliżył, poruszony był jakby przepraszającym spojrzeniem Jezusa. Nazajutrz jednak figura odpadła od krzyża mimo solidnych gwoździ. Co znaczył ten znak? Ksiądz wyprosił pieniądze na lepszy krzyż. Jednak i od tego figura odpadła. Leżała parę dni na ołtarzu, aż wioskowy głupek przyniósł wyrzucone przez fale dwie deski. Były na nich wypalone litery z łodzi Swena i tkwiło w nich kilka zardzewiałych gwoździ. Z nich zbito prosty krzyż i ksiądz sam przybił figurę tymi gwoźdźmi. Do dziś dnia ten krzyż jest dla kolejnych rybaków przypowieścią o odpowiedzi Boga na pełne wyrzutu pytanie o śmierć Swena i jego syna.

*

Nie ma łatwych odpowiedzi na trudne pytania, a Bóg się nie tłumaczy. Czasem daje znaki, że JEST, gdy ludzie myślą, że Go nie było, ale inaczej, niżby chcieli. Ot, co…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-05-20 15:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję