Każdy kto kocha kraj musi iść do wyborów i nie można pozwolić, by oni domknęli układ - podkreśla europoseł PiS w rozmowie z Łukaszem Brodzikiem. W wywiadzie przeprowadzonym podczas konferencji CPAC w Rzeszowie mówi także, gdzie Polacy... powinni tankować.
Łukasz Brodzik: Panie prezesie, jakie znaczenie dla rozwoju gospodarczego Polski będą miały te wybory?
Daniel Obajtek Fundamentalne, tak mówiąc zupełnie szczerze. Widzicie państwo, co się dzieje: gospodarka siedzi, nie rozwija się. Nie tylko w Polsce, ale w Unii Europejskiej są implementowane różnego rodzaju artykuły, przepisy, które można powiedzieć utrudniają życie przedsiębiorców. Mamy energię coraz droższą, mamy też problem z budżetem. Widzimy, że oni wszystko sztucznie hamują z racji tego, że po wyborach są przygotowane już pewne ustawy w Ministerstwie Finansów, które mają zdecydowanie zwiększyć akcyzę, czyli zwiększą tak naprawdę koszty naszego życia. Więc jeżeli my nie pójdziemy do wyborów, to zobaczycie państwo, co się stanie.
Będziemy mieć imigrację, kandydat na prezydenta w Rumunii też mówił, że nie będzie imigrantów. Ledwo wybrano go na prezydenta, już podpisał politykę tak naprawdę migracyjną i będzie migracyjna polityka w Rumunii. W Polsce byłoby to samo. Po co mają budować te 49 ośrodków? Chyba nie dla nas, tylko dla migrantów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dziś jest cicha zgoda między panem Tuskiem a panią Urszulą Von der Leyen, pisał o tym lewicowy dziennik Le Monde w tym zakresie. Ta cicha zgoda polega na tym, że głośno Unia Europejska o tym nie będzie mówić, bo czeka na wybory w Polsce.
Oby ten scenariusz się nie spełnił, ale jeżeli się ten scenariusz spełni, to tragedia dla Polski, tragedia dla naszej gospodarki oraz złe kontakty ze Stanami Zjednoczonymi.
Reklama
Tu na CIPACU słyszę rozmowy ludzi, którzy dzisiaj m.in. mają wpływ na politykę Stanów Zjednoczonych, gospodarczą i polityczną, ci ludzie wprost mówią, że przegrane wybory Karola Nawrockiego wpędziłyby Polskę w gospodarcze szpony: niemieckie i rosyjskie i to w szpony takie gospodarcze.
Więc każdy, kto jest patriotą, każdy, kto kocha kraj, musi iść do wyborów i nie możemy pozwolić, by oni domknęli układ. Ten układ, który będzie nas niszczył, będzie niszczył naszą państwowość, naszą gospodarkę i całkowicie będzie nas wpychał w ręce niemieckie.
Na kogo będzie Pan głosował?
Ja mówię cały czas wprost. Ja będę głosował na Karola Nawrockiego. Zachęcam, głosujcie na Karola Nawrockiego.
Nie pozwólcie tym ludziom w żadnym wypadku domknąć system, bo jeżeli oni domkną system, to nawet ci, co na nich głosują, za parę tygodni, miesięcy będą niezadowoleni.
Na koniec zadam panu jedno pytanie, które zadał panu jeden z uczestników tej konferencji: Panie prezesie, gdzie mam tankować?
Na Orlenie. Mówię zupełnie szczerze ja należę do patriotów. I to, że Orlen chwilowo jest w ich rękach, to nie ma się co przejmować. To jest polska firma, „dłużej klasztora niż przeora, wcześniej czy później odejdą.
Tankujmy na Orlenie, wzmacniajmy polską firmę, to jest nasza firma. Z tej firmy płyną podatki do budżetu państwa, a w najbliższym możliwym czasie odsuńmy tę zarazę w ogóle od rządzenia krajem.
To jest możliwe? Mówi Pan o obecnym rządzie, Pan ich tak nazywa, nie za mocno?
Tak, oczywiście, że jest możliwe. Nie, to jest jeszcze bardzo słabe określenie. Ja ich nazywam zarazą, a premierem jest największy niemiecki patriota, który jest premierem w Polsce. Proszę obejrzeć sobie konkurencyjną stację, wczoraj wywiad z panem premierem Polski, jak się zachowywał. Zachowywał się jak człowiek, będący po prostu w stanie jakiegoś opętania wielką agresją. Grunt umyka mu spod nogi. Wierzę, że prawica szybko dojdzie do władzy.
W momencie, kiedy wygramy wybory prezydenckie, prawica dojdzie do władzy z racji tego, że oni nie zamkną budżetu, a nasz prezydent Karol Nawrocki, nie podpisze żadnej ustawy, która będzie podnosić koszt życia w Polsce, więc nie zamkną budżetu, w ślad za tym będą musieli odejść.