Reklama

Turystyka

Na wakacyjnym szlaku

Drewniane piękno... brzozowskiego klucza

Niedziela przemyska 29/2014

[ TEMATY ]

Kościół

ARKADIUSZ BEDNARCZYK

Kościół w Golcowej należy do najstarszych obiektów drewnianych w Małopolsce i na Podkarpaciu

Kościół w Golcowej należy do najstarszych obiektów drewnianych
w Małopolsce i na Podkarpaciu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy dotrzemy już na wzniesienie, na którym stoi kościół w Golcowej, urzeknie nas cisza i spokój panujące w tej okolicy. To samo wrażenie odnosimy po wejściu do świątyni. Naszą uwagę zwróci piękny ołtarz główny z zasuwanymi obrazami; szczególnie piękny jest obraz przedstawiający Maryję z rodzicami, św. Joachimem i św. Anną, oraz Bogiem Ojcem nad nimi. Wieś Golcowa położona opodal Domaradza – początkowo od imienia średniowiecznego biskupa przemyskiego Piotra Chrząstowskiego, który założył ją w 1448 r., nazywana Piotrowinem – wywodzi swoją obecną nazwę od nazwiska pierwszego jej sołtysa Macieja Golca. Kościół należy do najstarszych obiektów drewnianych w Małopolsce i na Podkarpaciu. Modrzewiowy, skromny kościółek postawiony w średniowiecznej tradycji ciesielskiej jest orientowany, z prostokątnym prezbiterium. Co ciekawe, postawił go najprawdopodobniej ten sam warsztat ciesielski co kościoły w Domaradzu i Bliznem. W XIX wieku kościół przekształcono wydłużając go nieco i dzieląc go na trzy nawy.
W średniowieczu Domaradz był wsią biskupią, należącą do biskupów przemyskich, wchodząc w skład tzw. Klucza Brzozowskiego. Miejscowość biskupom przemyskim podarowała sama królowa węgierska Maria. Kościół w Domaradzu istniał już prawdopodobnie w połowie XIV stulecia na miejscu osady zwanej Stary Domaradz. Świątynia konsekrowana została przez biskupa przemyskiego Stanisława Tarłę pw. Świętych Piotra i Pawła. Dzisiejsza bryła kościoła to efekt wielu przebudów. Na pewno urzeknie nas piękna drewniana dzwonnica stojąca opodal kościoła (znajduje się tu podobno dzwon pochodzący jeszcze z początku XVI wieku), a na zewnętrznej ścianie prezbiterium zobaczymy ogromny krucyfiks, który uważany jest przez część badaczy za dzieło XVII-wieczne (taką też wiadomość podano w Katalogu Zabytków Sztuki dla powiatu brzozowskiego). Stara tradycja mówi o jego XV-wiecznym rodowodzie – wówczas znajdował się w kościele i na czas remontu przeniesiono go na zewnątrz świątyni. Do dzisiaj cieszy się on niezwykłym kultem miejscowych mieszkańców.
Kolejna miejscowość na naszej trasie – Jasienica Rosielna – przynależała do parafii w pobliskim Bliznem. Właściciel wsi Henryk z Kamieńca w XV stuleciu wystarał się o założenie dla miejscowości samodzielnej parafii. Zapewne już wtedy istniał we wsi drewniany kościółek pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny położony w okolicach rzeczki Rosielnej, gdzie dzisiaj na tym miejscu wznosi się kapliczka ze św. Florianem. Wygląd kościoła, jak i data wzniesienia oraz konsekracji są trudne do odtworzenia. Nie różnił się on chyba bardzo od podobnych drewnianych świątyń położonych w omawianych sąsiednich miejscowościach. Ambicją XVIII-wiecznych właścicieli wioski, Załuskich, stała się budowa kościoła, który odpowiadałby pozycji możnego rodu. Załuscy wzorowali się w projekcie najprawdopodobniej na kolegiacie brzozowskiej. Wybudowali przedziwną świątynię: niby drewnianą, o konstrukcji zrębowej, jednak o imponującej dwu wieżowej fasadzie zachodniej, która imitowała... barokowe kościoły miejskie. Na prawej wieży w XIX stuleciu miejscowy kowal z Orzechówki zamontował zegar. Kościół pomyślano jako mauzoleum rodowe Załuskich; zbudowano zatem krypty grzebalne pod prezbiterium. Piękny ołtarz główny w centralnym miejscu mieści średniowieczny obraz „Koronacja Matki Bożej”. Nad klęczącą ze złożonymi dłońmi Maryją unoszą się, podtrzymujące Jej koronę, anioły. Na przykościelnej dzwonnicy zachował się średniowieczny dzwon pochodzący z pierwszej jasienickiej świątyni...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-07-15 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie św. Ojca Pio wystawione na stałe do publicznej czci wiernych

Niedziela Ogólnopolska 38/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

Kościół

O. Pio

Włodzimierz Rędzioch

Dokładnie 45 lat temu, 23 września 1968 r., umierał w klasztorze w San Giovanni Rotondo jeden z najsłynniejszych na świecie stygmatyków i spowiedników - Ojciec Pio, dziś święty. Miał rację, gdy mówił, że po śmierci będzie o nim głośniej niż za życia - do małego miasteczka we włoskim regionie Apulia, w którym kapucyn przeżył większość swego kapłańskiego życia, przybywają miliony pilgrzymów, by modlić się przy jego doczesnych szczątkach. Przez wiele lat ciało św. Ojca Pio spoczywało w krypcie kościoła. 3 marca 2008 r., 40 lat po śmierci kapucyna, jego ciało zostało ekshumowane. Było dobrze zachowane, dlatego zdecydowano się na wystawienie relikwii świętego - 24 lipca 2008 r. kard. José Saraiva Martins, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, odprawił w San Giovanni Rotondo Mszę św., która zapoczątkowała publiczne wystawienia doczesnych szczątków Ojca Pio. Umieszczono je w kryształowym sarkofagu w krypcie dawnego kościoła. To niebywałe wydarzenie przyciągnęło do San Giovanni Rotondo prawie milion czcicieli Świętego z Gargano, jak go nazywają, a jego duchowe owoce były tak widoczne, że kustosze sanktuarium, za zgodą władz kościelnych, podjęli historyczną decyzję wystawienia relikwii na stałe. Tym razem Mszy św. rozpoczynającej nowe, już stałe wystawienie ciała Ojca Pio przewodniczył 1 czerwca br. nowy prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych - kard. Angelo Amato. Z tej okazji przeprowadziłem wywiad z rektorem sanktuarium - o. Francesco Dileo OFMCap. (W. R.)
CZYTAJ DALEJ

IPN wszczyna śledztwo po wypowiedzi Grzegorza Brauna nt. Auschwitz

2025-07-14 19:24

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

Agata Kowalska

IPN wszczął dziś śledztwo w sprawie “publicznego i wbrew faktom zaprzeczania zbrodniom ludobójstwa” przez europosła Grzegorza Brauna. 10 lipca w wywiadzie w Radiu Wnet europoseł i polityk Konfederacji powiedział, że „komory gazowe w Auschwitz to fake”. Wypowiedź tę potępili m.in. polscy biskupi.

Wszczęcie śledztwa po wypowiedzi Brauna zapowiedziała Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję