Na zakończenie uroczystości abp Adrian Galbas wygłosił homilię poświęconą Eucharystii jako sakramentowi nowego przymierza. Duchowny przypomniał, że Bóg zawarł ze swoim ludem nowe przymierze nie krwią cielców, jak na Synaju, ale poprzez Ofiarę Syna Bożego. - „To jest Krew moja, nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów” - cytował słowa Jezusa wypowiadane w czasie każdej Eucharystii.
- W każdej Mszy świętej Bóg się z nami sprzymierza, „przymierza” się do nas, do ludzi, i do każdego z osobna - podkreślił metropolita. Zaznaczył jednak, że przymierze wymaga odpowiedzi człowieka - jego wiary, obecności i zaangażowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Wierzę, Panie, że tu jesteś. Wierzę, że jesteś obecny w Najświętszym Sakramencie. Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips i nie tylko znak Twojej obecności, ale że tam jest sama Twoja Obecność - mówił, zachęcając wiernych do odnowienia wiary eucharystycznej.
Arcybiskup zaapelował o wierne uczestnictwo w Mszach świętych, zwłaszcza niedzielnych. - Gdyby spotkanie z Chrystusem mogło się dokonać w przyrodzie, to zabrałby Apostołów nad jezioro, a nie do Wieczernika - przypomniał. Podkreślił, że udział w liturgii za pośrednictwem mediów jest przeznaczony wyłącznie dla osób, które fizycznie nie mogą być w kościele.
Ostrzegł też przed powierzchownym traktowaniem Mszy świętej. - Chrystus zaangażował się w przymierze z nami na całego: na śmierć i życie. Więc my się też angażujmy na całego: z całego serca, z całej duszy i ze wszystkich sił swoich - apelował. Zachęcał do troski o piękno liturgii, punktualność, jakość śpiewu i modlitw.
Reklama
Odwołując się do słynnego obrazu „Ostatniej Wieczerzy” Leonarda da Vinci, abp Galbas zauważył, że choć wszyscy uczniowie są blisko Jezusa, to On sam wydaje się samotny. - Czy nie zostawili Go samego już wtedy? - pytał. - Niech Chrystus nie będzie samotny na mszach, w których uczestniczą tłumy - dodał.
Metropolita zachęcał, by po każdej Mszy świętej „urządzać duchową procesję”, niosąc Chrystusa do świata poprzez styl życia. - Niech nasze życie będzie jak złocista monstrancja, która ukazuje innym Chrystusa - mówił.
- Chrześcijanin to ktoś, kto żyje według Eucharystii - przypomniał słowa św. Ignacego z Antiochii. - Jeśli po Mszy nie mamy dla innych miłosierdzia ani dobrego słowa, to czy naprawdę żyjemy według Eucharystii? - pytał kaznodzieja.
W kontekście jedności społecznej i kościelnej apelował o przezwyciężanie podziałów. - W łonie jednej wspólnoty, która czyta jedną Ewangelię i łamie jeden Chleb, jest tyle obcości i niemiłości - mówił z bólem. - Jak możemy wzywać innych do pokoju, skoro sami jesteśmy tak głęboko podzieleni?
Na koniec metropolita warszawski zaapelował o modlitwę o powołania kapłańskie i pokój na świecie. Przypomniał słowa mieszkańców Papui Nowej Gwinei, którzy proszą o księży, mówiąc: „My umieramy bez sakramentów”. - Czy to będzie też nasz los? - zapytał. - Módlcie się o księży - prosił.
Homilię zakończył modlitwą św. Tomasza z Akwinu: „Uwielbiam Cię nabożnie, Bóstwo utajone, co kryjesz się prawdziwie w tych figur osłonę...”.
Trasa procesji wiodła z bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela ulicą Świętojańską, przez plac Zamkowy, Krakowskie Przedmieście i ulicę Królewską. Najświętszy Sakrament był niesiony w zabytkowej monstrancji z bazyliki Świętego Krzyża, a baldachim zapewniła parafia archikatedralna.
Reklama
Monstrancję do pierwszego ołtarza poniósł abp Adrian Galbas, do drugiego bp Piotr Jarecki, do trzeciego bp Rafał Markowski, a do czwartego - biskup polowy Wiesław Lechowicz w asyście generałów Wojska Polskiego.
Centralny motyw pierwszego ołtarza przy kościele św. Anny stanowiła grafika przedstawiająca papieża Franciszka otwierającego Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra w Roku Jubileuszowym pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. Drugi ołtarz, przygotowany przy kościele seminaryjnym, nawiązywał do 500-lecia sprowadzenia do Warszawy krzyża Baryczków - czczonego od wieków przez mieszkańców stolicy.
Trzeci ołtarz, ustawiony przy kościele sióstr wizytek, przedstawiał pierwszy wizerunek Jezusa Miłosiernego autorstwa Eugeniusza Kazimirowskiego oraz panoramę Wilna z kościołami, w których obraz był pierwotnie wystawiany. Kompozycję czwartego ołtarza na pl. Piłsudskiego poświęcono wizerunkowi Matki Bożej Łaskawej - patronki Warszawy - i rocznicy 1000-lecia koronacji Władysława Chrobrego.
Oprawę muzyczną poszczególnych ołtarzy zapewniły warszawskie chóry akademickie, seminaryjne i papieskie oraz Chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Na zakończenie procesji odśpiewano dziękczynne „Te Deum”, po czym abp Galbas udzielił uroczystego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.