Reklama

Święta i uroczystości

W tym znaku zwyciężysz

Niedziela Ogólnopolska 37/2014, str. 13

[ TEMATY ]

święto

krzyż

Jerozolima, Litostrotos – mozaika/fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na rok przed tzw. edyktem mediolańskim z 313 r., który położył kres prześladowaniom chrześcijan i sprawił, że mogli oni swobodnie wyznawać swoją wiarę, cesarz Konstantyn Wielki miał senne widzenie. Związane ono było ze zwycięską dla niego bitwą z Maksencjuszem (pretendentem do objęcia władzy w imperium rzymskim) na moście Mulwijskim, tuż obok Wiecznego Miasta. Syn św. Heleny w noc przed decydującą bitwą miał ujrzeć na niebie płonący krzyż i napis: „W tym znaku zwyciężysz”. Rozkazał legionistom, by na tarczach wymalowali właśnie znak krzyża. W ten sposób narzędzie haniebnej śmierci stało się symbolem zwycięstwa i najbardziej rozpoznawalnym symbolem chrześcijaństwa.

Kara śmierci przez ukrzyżowanie, której doświadczył Jezus z Nazaretu, kojarzona jest z cesarstwem rzymskim. Rzymianie stosowali ją wobec najbardziej groźnych przestępców już od III stulecia przed Chr. Dopracowali jej wykonywanie do perfekcji, a przejęli ją od Fenicjan i Kartagińczyków. Wiek wcześniej była ona już znana w Persji (król Dariusz po zdobyciu Babilonu rozkazał ukrzyżować kilka tysięcy jego najbardziej wybitnych mieszkańców).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto wiedzieć, że prawo żydowskie nie przewidywało takiego sposobu wykonywania kary śmierci, ale w czasach Pana Jezusa rzymscy okupanci Ziemi Świętej często ją stosowali. Sam krzyż był znakiem haniebnej śmierci, a ukrzyżowanie jedną z najbardziej wyrafinowanych tortur.

W I stuleciu po Chr. używano trzech rodzajów krzyża. Pierwszy z nich to ten, który mamy w swoich domach (dłuższa belka pionowa i o wiele krótsza pozioma). Drugi przypominał swoim kształtem wielką literę „T”. Trzeci zaś był podobny do „X”. Prawdopodobnie Chrystus umarł na krzyżu drugiego rodzaju. Ciężar całego krzyża przekraczał 130 kg. Stąd też na miejsce kaźni skazaniec niósł na plecach przywiązaną do ramion poprzeczną belkę. Ważyła ona od ok. 37 do ok. 54 kg. Szedł w asyście uzbrojonych żołnierzy. Jeden z nich niósł tabliczkę, na której wypisana była wina skazanego, tzw. titulus (nad ukrzyżowanym Panem Jezusem powieszono tabliczkę z napisem: „To jest Jezus, Król żydowski” – por. Mt 27, 36).

Reklama

„Śmierć ukrzyżowanego mogła nastąpić z różnych przyczyn: z upływu krwi, z powodu gorączki, z głodu i pragnienia. Nieraz następowała bardzo szybko, niekiedy jednak bolesna agonia trwała przez kilka dni. Bywało również tak, że żołnierze z własnej inicjatywy skracali życie skazańca, rozpalając pod krzyżem ognisko, by udusić go gęstym dymem, przebijając go włócznią lub łamiąc mu maczugą golenie. Do czasów Augusta zwłoki pozostawały na krzyżu aż do zupełnego rozkładu; w czasach późniejszych władze zezwalały rodzinie lub przyjaciołom zabrać ciało”. Tak swego czasu śmierć przez ukrzyżowanie opisywał na naszych łamach śp. ks. prof. Józef Kudasiewicz.

Karę ukrzyżowania zniósł ostatecznie wspomniany na początku Konstantyn Wielki edyktem cesarskim z 337 r. Uczynił to przede wszystkim z uwagi na szacunek dla Jezusa Chrystusa i wiary, którą On przypieczętował swoją śmiercią, a przede wszystkim zmartwychwstaniem.

2014-09-09 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska młodzież wyjedzie do Rzymu po krzyż Światowych Dni Młodzieży

[ TEMATY ]

młodzi

krzyż

ŚDM w Krakowie

Semilla Luz / Foter / CC BY

W najbliższą środę, 9 kwietnia, delegacja młodzieży ze wszystkich polskich diecezji - łącznie 115 osób - pojedzie do Rzymu, by w Niedzielę Palmową odebrać od papieża Franciszka krzyż Światowych Dni Młodzieży. Symbol ŚDM będzie pielgrzymował po Polsce, trafi także do młodzieży zza wschodniej granicy.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję