Pieśń o miłości ku winnicy, pochodząca z Księgi Izajasza, to jeden z najpiękniejszych i najbardziej przejmujących fragmentów Starego Testamentu. Opiewa miłość Boga do Izraela, przejawiającą się w starannej trosce o jego pomyślność i duchowy wzrost. Winnica, stanowiąca nieodłączny element krajobrazu Ziemi Świętej, jest obrazem ludu Bożego wybrania, zaś szlachetna winorośl obrazem jego członków, poszczególnych Izraelitów, wyposażonych przez Boga we wszystko, co sprzyja ich dobru. Ale Izajaszowa pieśń nawiązuje nie tylko do wspaniałych początków, odnosi się bowiem do czasu zbiorów, a tu dominuje rozczarowanie: „Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała, ona cierpkie dała jagody?”.
Miłość ma to do siebie, że potrzebuje wzajemności. Miłość bez wzajemności powoduje ogromny smutek i ból. Pozostaje dla nas tajemnicą, na czym polega cierpienie Boga spowodowane nieodwzajemnianiem przez ludzi Jego miłości. Jednak Bóg nie jest bezradny. Nieprzydatna winnica zostanie zniszczona. Izajasz nie zostawia wątpliwości, że jej los jest zapowiedzią losu wiarołomnych Izraelitów, od których Bóg oczekiwał „sprawiedliwości, a oto rozlew krwi, i prawowierności, a oto krzyk grozy”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obraz winnicy powraca w przypowieści Jezusa o aroganckich dzierżawcach. Gospodarz to Bóg, który z wielką pieczołowitością zadbał o swą winnicę, to jest dom Izraela, po czym powierzył ją dzierżawcom. Niestety, ci okazali się wiarołomnymi buntownikami. Zamiast zwrócić Bogu to, co Mu się słusznie należy, zagarnęli winnicę dla siebie. Dzierżawcy, którym Bóg zaufał, okazali się bezwzględnymi uzurpatorami Bożej własności. Wysłannicy gospodarza to prorocy i wielcy bohaterowie wiary, którym zamiast posłuchu zgotowano krwawe prześladowania i śmierć. W ten sposób Jezus przedstawił wielowiekowe pasmo niewierności i sprzeciwu ludu Bożego wybrania, zapowiadając, że osiągnie ono apogeum w męczeństwie syna właściciela winnicy. Każdy, kto w czasach Jezusa słuchał tej przypowieści, domyślał się, że chodzi o Niego. Każdy, kto jej dzisiaj słucha, rozumie, że obraz winnicy prowadzi ku Kalwarii. Na Kalwarii „kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła”. Na Kalwarii ma swój początek nowy Izrael, a pomostem do niego stali się ci członkowie ludu Pierwszego Przymierza, którzy uznali godność Jezusa jako Syna Bożego. Maryja była wśród nich pierwsza, bo w Niej dokonało się przejście od nadziei żydowskiej do nadziei chrześcijańskiej.
Dzieje Izraela powinny być nauką i ostrzeżeniem dla chrześcijan. Wybranie to nie tylko przywilej, lecz również odpowiedzialność. List św. Pawła do Filipian, pełen ciepła i serdeczności, ukazuje wspaniałe owoce wierności Bogu. Dzięki niej człowiek osiąga pokój, czyli pojednanie z Bogiem i bliźnimi, oraz wewnętrzną harmonię. Ponieważ i w nas nie brakuje skłonności do arogancji i sprzeciwu wobec Boga, dzisiejszej refleksji towarzyszy modlitwa psalmisty: „Odnów nas, Panie, Boże Zastępów, i rozjaśnij nad nami swoje oblicze, a będziemy zbawieni”.