Przekonanie, że otaczający człowieka świat ma Boży sens, pozwala zawierzyć Jego mądrości, woli i miłosierdziu. Wszak chodzi o świat rozciągający się od atomowych drobin, od nanocząsteczek, po galaktyczne przestrzenie kosmicznej pustki i wciąż niezbadanej czarnej materii. Bóg to wszystko powołał do istnienia. Określił prawa, według których galaktyki i atomy gwarantują harmonijną współpracę sił natury.
W mozolnym trudzie nauki przez wieki zgłębiają tę naturę najbystrzejsze umysły ludzkie. Im więcej jednak drzwi do rozumienia tego świata otwiera nauka, tym horyzont jego sensu przesuwa się coraz bardziej w kierunku tajemnicy. Tylko On wie, skąd i dokąd zmierzają atomowe cząsteczki i trajektorie miliardów słońc. On wie, co kryją przed naszymi oczyma planety i księżyce podobne do naszej Ziemi. Dzieje się tak, bo konkretnie i bezpośrednio dotyka ich swoją Opatrznością - czyli osobową troską Stwórcy, Ojca, Serca przyciągającego jak magnes wciąż ewoluujący wszechświat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odwieczny dylemat dróg Boga, szlaków, którymi kroczy Jego Opatrzność, często jest tak różny od ludzkich ścieżek. Dostrzegali ten dylemat filozofowie, artyści, poeci, tworząc dzieła motywujące dwie postawy życiowe. U jednych dylemat ten rodził wiarę i pokorę, u innych - bunt i zuchwałe roszczenia.
Jan Kasprowicz (1860 - 1926)
„Święty Boże, Święty Mocny”
(...) Zrzuć z Siebie, Ojcze, nietykalne blaski!
Zgarnij ze Siebie tę Bożą,
tę władającą moc, co nad wiekami
nieugaszoną płomienieje zorzą
i światłość daje światom,
i światy w swoim ogniu na popioły trawi!
Stań się tak lichy jak ja, i skulony,
i doczesności okryty łachmanem (...)
Albo w swej całej, wiekuistej sile,
w całej potędze wszechmocnego bytu,
stań przy mym boku
i duszę moją rozszerz do Swego bezmiaru,
i oczy moje, w smutku zapatrzone strony,
rozewrzyj (...)
gdzie, kurzem obsypana, ślepa siadła Dola...
Obecność Boga w świecie i historii, zwana Opatrznością, jest jak bezpieczny Namiot Sensu, w którym nawet zło, cierpienie, śmierć i grzech pozwalają - jeszcze bardziej! - obfitować Bożej łasce. On - jak powie poeta - pisze prosto dzieje świata po krzywych liniach naszych codziennych wyborów.