Bracie, dziś mam do ciebie wyjątkowo ważne pytanie, więc proszę – zatrzymaj się i usiądź na chwilę.
Jak oceniłbyś swoje życie? Gdyby Bóg powołał cię do siebie i poprosił, abyś mu opowiedział, jak wykorzystałeś dary, talenty, możliwości i potencjał, jaki On sam złożył w twoim sercu – co byś odpowiedział? Zbyt wielu mężczyzn żyje w poczuciu, że ich życie jest mało pasjonujące. Czy jesteś zadowolony z siebie, kiedy patrzysz na to, jak kształtujesz swój charakter i swojego ducha? A może jesteś po prostu przeciętny w tym, co robisz, aż w końcu staniesz się przeciętny w tym, kim jesteś?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Często powołujemy się na różne okoliczności, by usprawiedliwiać nasze porażki. Niektórzy powiedzą, że pochodzą z rodziny, w której nie było dobrego przykładu, dlatego tak trudno jest im angażować się w życie rodzinne. Inni wyznają, że mieli w szkole pod górkę i z tego powodu nie potrafią uwierzyć w siebie, i wycofują się za każdym razem, gdy pojawia się przed nimi jakieś wyzwanie. Jeszcze inni ponarzekają na sytuację geopolityczną naszego kraju i będą przekonywać, że teraz nie można być uczciwym. Tak często czynimy sobie wymówki, powołując się na różne okoliczności i trudne położenie, w jakim się znaleźliśmy. Potrafimy powoływać się na trudną historię życia, wyjątkowo nieznośną teściową, wysokość kursu franka czy też kondycję polskiej gospodarki, byle tylko uniknąć odpowiedzialności za własne czyny. Ale czy to słuszne? W twoją i moją tożsamość, przyjacielu, wpisana jest waleczność, która objawia się i hartuje właśnie w trudnym położeniu. Kiedy spotykasz się z cierpieniem, niezrozumieniem, lękiem o przyszłość, nieuczciwością ze strony innych, okazuje się, czy potrafisz być wierny wartościom, w które wierzysz. Czy potrafisz zdobyć się na wysiłek kochania i przebaczania? Czy potrafisz być uczciwy i solidny w tym, co robisz, chociaż ludzie wokół kombinują, jak osiągnąć coś bez wysiłku? Czy potrafisz zachować pogodę ducha, gdy przychodzą niefortunne wiadomości, ponieważ wiesz, komu zaufałeś? Trudne położenie, w jakim obecnie się znajdujesz, pomoże ci odkryć twoje słabości. Ponieważ twoja siła doskonali się w twoich słabościach. Trudne położenie to najlepszy punkt, od którego możesz zacząć przemianę siebie. Nawrócenie zaczyna się od przyznania się do bezsilności i niemocy.
Bracie, podziękuj dziś Bogu za trudności, których doświadczasz. To w nich odkryjesz prawdę o swojej słabości i o mocy kochającego cię Boga.
* * *
Michał Piekara
Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci
Dział rodzinny – kontakt: rodzina@niedziela.pl